plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNoszenie parasola to też żadna przyjemność a łopata jak łopata, sezonowa przyjaciółka...za chwilę grabie i kosiarka...jak w kalejdoskopie.
Rucia hihihih w sumie masz rację, takiej babie jak ja jest trochę łatwiej, bo z racji budowy mam pewnie troszkę silniejsze mięśnie i jest ciut łatwiej ale to bywa złudne...to niech już....ja Ci też współczuję...ale biceps Ci rośnie;-)Widzę że równo wróciłyśmy do mierzenia dzisiaj...
Patrz na moją temp. w pierwszej fazie na tabletkach, bo na nich jest tylko jedna faza, może taką powinnam mieć temperaturę w pierwszej fazie, nie wiem...na to wychodzi teraz...
Cała byłam i jestem rozregulowana.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2013, 06:39
Rucia, Beata lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymuzarcia wrote:Noszenie parasola to też żadna przyjemność a łopata jak łopata, sezonowa przyjaciółka...za chwilę grabie i kosiarka...jak w kalejdoskopie.
Tak się właśnie zastanawiałam Muzarciu co gorsze, łopata czy kosiarkaDoszłam do wniosku, że nienawidzę tej i tej !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2013, 06:37
muzarcia, Libra, Beata, Effcia28, Blondi22, gadgeta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
U mnie m. jedzie całość wykaszarką ( sezonowo ma działalność związaną z konserwacją zieleni na dużych obszarach )...za chwilę wracam, bo po śniadanie lecę i łyknę wody...ostatnio jestem grzeczna i dużo więcej piję...przeważnie wodę...ciekawe czy zaprocentuje poprawą w organizmie
A widzisz a luteina tańsza, dużo tańsza...na pewno nie 10 złotych...ale już nie pamiętam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2013, 06:43
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
Rucia ja bez śniadania teraz nie mogę...ale to dobrze...szkoda, że jak nie brałam tych prochów to tak nie umiałam regularnie...Tobie też smacznego i tym co zajadają...No nic...trzeba się zabrać za porządek w domu...lecę póki "nie pływam" i się dobrze czuję...buziam słońca...i za łopatę, bo nasypało znowu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2013, 06:54
-
hej Mała, Ruciu i Muzarciu!
No widzę, że troszkę naskrobałyście z ranaChyba się rozminęłam z Tobą, mała, a chciałam Cię spytać kiedy w końcu masz to HSG. Raz po raz temat wraca, ale nigdy nie piszesz kiedy nastąpi godzina "0"
Ruciu - bieedna, znowu musisz machać ta łopatą... U nas ledwo prószy.
Muzarciu - jak miło, że znów się udzielasz!!! Tak trzymać kochana! -
nick nieaktualny
-
Beata wrote:Libra wrote:olus22 wrote:a czy wy macie cos do mnie ze sie tak hamsko odywacie??,bo ja tak odczuwam ja nie chcecie żeby tu zwami pisała to napiszcie a nie dajecie mi do zrozumienie ja sie starałam za kazdym razem szacunek do was ale jak tak to tak powodzenia juz wam dupy nie zawracam narka
nie kumam o co chodzi? coś przegapiłam?
ja tez nie bardzo... mam nadzijeę ze nie o tabelkę chodzi
No kurcze Ja też mało co kumam, mało co wchodzę... choć mam nadzieję, że się wyjaśniło
Złapałam jakiegoś stracha, ubeczałam się wczoraj, dziś dzwonie do gina umówić wizytę i do psycholożki już przełożyłam bo za bardzo mnie lęki złapały...A nie mogę się denerwować, i nawet na siebie jestem zła, że się bać zaczęłam
Ale na forum zaglądam dzień w dzień
Miłego dnia dziewczynkiBeata lubi tę wiadomość
-
Kurde powiem Wam, że chyba jakieś przeziębienie mnie chwyta
Wzięłam do pracy szałwię do płukania gardła, jakąś herbatkę lipową, w domu piję herbę z sokiem malinowym albo z pigwą i miodem... Zobaczymy czy takie "lajciki" powstrzymają rozwój choroby
-
Mała wrote:Beata wrote:Libra wrote:olus22 wrote:a czy wy macie cos do mnie ze sie tak hamsko odywacie??,bo ja tak odczuwam ja nie chcecie żeby tu zwami pisała to napiszcie a nie dajecie mi do zrozumienie ja sie starałam za kazdym razem szacunek do was ale jak tak to tak powodzenia juz wam dupy nie zawracam narka
nie kumam o co chodzi? coś przegapiłam?
ja tez nie bardzo... mam nadzijeę ze nie o tabelkę chodzi
No kurcze Ja też mało co kumam, mało co wchodzę... choć mam nadzieję, że się wyjaśniło
Złapałam jakiegoś stracha, ubeczałam się wczoraj, dziś dzwonie do gina umówić wizytę i do psycholożki już przełożyłam bo za bardzo mnie lęki złapały...A nie mogę się denerwować, i nawet na siebie jestem zła, że się bać zaczęłam
Ale na forum zaglądam dzień w dzień
Miłego dnia dziewczynki
Hej Mała,
a czemu masz takie lęki? Jeśli oczywiście masz ochotę się tym z nami podzielić... A nie pamiętam, żebyś kiedyś już o tym pisała.
A jeśli to ma cię uspokoić, to owszem idź na wizytę
Czasem, szczególnie dziś, gdy w necie jest tyle informacji (a większość nieprawdziwych), człowiek naczyta się czegoś, przez co potem ma (na szczęście zwykle nieuzasadnione) obawy.
Beata lubi tę wiadomość
-
Witajcie KOchane!
u mnie wraz z dzisiejszą tempką nadzieja prysła, teraz pozostaje czekanie na @ ....wiec w nowym cyklu zmiana lekarza
zaraz Was nadrobięOliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nick nieaktualnymauysia wrote:Kurde powiem Wam, że chyba jakieś przeziębienie mnie chwyta
Wzięłam do pracy szałwię do płukania gardła, jakąś herbatkę lipową, w domu piję herbę z sokiem malinowym albo z pigwą i miodem... Zobaczymy czy takie "lajciki" powstrzymają rozwój choroby
Mayuś możesz wziać parę dni wolnego, żeby deczko się podkurować? -
nick nieaktualnyBeata wrote:Witajcie KOchane!
u mnie wraz z dzisiejszą tempką nadzieja prysła, teraz pozostaje czekanie na @ ....wiec w nowym cyklu zmiana lekarza
zaraz Was nadrobię
Oj jeszcze nic nie wiadomoA nwet jeżeli faktycznie ma zawitać @, to trudno się mówi, i działamy dalej.
Beatka na wcześniejszych stronach, któraś chyba pisała Ci, ze powinnać wybrać się do endokrynologa, bo możesz mieć niedoczynność tarczycy.Beata lubi tę wiadomość
-
gocha04 wrote:Beata wrote:ja juz uciekam papa
musze wypocząć aby tempka była wiarygodna
jesli ktoś wierzy to może podmuchać
miłej nocki
ja zawsze wierzęno i ten horoskop;)
miłej nocki
oczywiście nie wypoczełam ... tłukłam sie aż do 00.30 zasnać nie mogłam bo jednak trochę chyba przezywałam? no nie wiem..
Gosiu już widac że horoskop się napewno nie sprawdziOliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie