plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymala29_ wrote:hej Shagga nic się nie dzieje na razie nie ma żadnych fasolinek a i chyba nikt teraz nie testuje nie które dziewczyny już powoli zaczęła @ nawiedzać. Na plemniczke i AGE musimy jeszcze poczekać ja tam trzymam ciągle za nie kciuki.
Dzięki kochana...to odpuszczam nadrabianie,bo ledwo widzę na oczy
Miłego wieczorku Babeczki.Dodi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hej.ja tylko na chwile z prośbą do Fedry żeby mnie usuneła z tabelki:(niesety musimy z m zrobić przerwę w staraniach:(i to pewnie dłuższą...chyba m jest chory znowu:( wysypały go jakieś swędzace krostki:(ma gorączke..podejrzewamy różyczkę:(bo nie miał w dzieciństwie:(a to nie słuzy płodnosci niestety:(do tego ja też nie chorowałam....wiec jeśli to faktycznie rózyczka to pewnie sie zaraże:(jutro ma dzwonic po lekarke to wszsytko będzie wiadomo co to..oby to tylko jakieś uczulenie..miłego wieczoru i do jutra:)papa:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2013, 20:01
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWosebka wrote:hej.ja tylko na chwile z prośbą do Fedry żeby mnie usuneła z tabelki:(niesety musimy z m zrobić przerwę w staraniach:(i to pewnie dłuższą...chyba m jest chory znowu:( wysypały go jakieś swędzace krostki:(ma gorączke..podejrzewamy różyczkę:(bo nie miał w dzieciństwie:(a to nie słuzy płodnosci niestety:(do tego ja też nie chorowałam....wiec jeśli to faktycznie rózyczka to pewnie sie zaraże:(jutro ma dzwonic po lekarke to wszsytko będzie wiadomo co to..oby to tylko jakieś uczulenie..miłego wieczoru i do jutra:)papa:)
Woswbinko mam nadzieje że to nie to co piszesz i szybko wrócisz starająca się się do nas!! -
AGA 30 wrote:Witam wieczorową porą!!!
Dziewczyny nie wiem czy wam pisać czy nie pisać ale puściły mi dziś nerwy!!!Wybuchłam tak że szkoda gadać !! od 16 płaczę jak głupia!!!
Wszystko durne jest jak nie wiem normalnie nie wiem!!!
Cześć Aguś.
Pisz co się stało. Wygadanie sie zawsze pomaga.
ps
Ja dalej się uczę, ale mózg musi sie teąz trochę zrelaksować, to sobie was podczytuje. -
witam dziewczęta
Wosabko mam nadzieje że to nic takiego i jakieś tylko uczulenie na coś co zjadł i będziecie mogli się nadal starać. Jak coś to powiedz tej lekarce co będziecie że się staracie to morze coś poradzi na to i jakieś łagodniejsze a skuteczne leki przepisze. I napisz nam co lekarz powiedział.
Agus mów co się stało kochanieńkaW kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMój M przyjechał z meczu zrobiłam mu awanturę o nic o to że pojechał!! pokłuciliśmy się o to ze tylko sport dla niego ważny a ja nie!! wsiadłam w auto przejechałam 200 km bez celu płacząc kupiłam flaszkę wódki wróciłam do domu i... i tak nic nie wskurałam nie dogadałam się z moim wypiłam 3 drinki i piję piwo i tyle mam!!!
Doszłam do wniosku że czas na zmiany!! -
nick nieaktualny
-
AGA 30 wrote:Muśka poprostu wymiękłam!! przerosło mnie to wszystko!! leki też na hormonach !! huśtawka totalna!! wulkan wybuchł a lawa się leje od 16 !! aż śmieszne że płakać nie potrafie przestać!! nikt mi nie umarł zaznaczam!!
Po prostu deprecha:-(
Aguś to może i banalnie zabrzmi, ale nie martw sie tak. Dzisiaj hormony daja u ciebie czadu, przez noc trochę ci ulży, a jutro bedzie troszkę lepiej.
Wiem, że to marne pocieszenie, ale tu już nic nie pomoże. Szkoda Twoich łez i nerwów. Już na dzisiaj wypłakałaś zapas za cały kolejny cykl. Głowa do góry.
Mam też dla ciebie propozycję (jeśli nie chcesz to nie, ja broń Boże nie wyganiam, daleko mi od tego), żebyś trochę odpoczęła od forum. Tu się non stop gada o ciąży i zachodzeniu i wszystkie w napięciu czekamy na wynik po owu u każdej z nas (nie tylko u siebie) i się tym wszystkim stresujemy. Może jeden cykl totalnego nie-mierzenia temperatury i odstawienia tego wszystkiego by pomógł? Wiesz, taki spontan bardziej. Jak organizm chce to dostanie przytulanie, jak nie to się inaczej zrelaksujesz (książka, kąpiel itp). Może to pozwoli naładować baterie i trochę złagodzi ten stresujący czas.
Łatwo mi mówić, bo ja w sumie jestem na etapie myślenia, że jakby co to tak zrobię. Moja koleżanka (teraz w 7 m-cu) tez tak mówiła. Chcieli i próbowali przez pare m-cy po ślubie i nic. Jak dali sobie spokój i zaczęli mieszkanie kupować i urządzać to się zdarzyło.
Tak jakby w prezencie za ich wytrwałość. W ogóle nic nie liczyli wtedy.
Ja tam znam cię dopiero trochę i nie wiem jak bardzo to cię boli, ale domyślam się że łatwo nie jest.
Ściskam i do góry za łapki podnoszę (wyprostowany człowiek pozytywniej patrzy). Jeszcze się uśmiejesz
AGA 30, Effcia28, Dodi, Fedra lubią tę wiadomość
-
AGA 30 wrote:Mój M przyjechał z meczu zrobiłam mu awanturę o nic o to że pojechał!! pokłuciliśmy się o to ze tylko sport dla niego ważny a ja nie!! wsiadłam w auto przejechałam 200 km bez celu płacząc kupiłam flaszkę wódki wróciłam do domu i... i tak nic nie wskurałam nie dogadałam się z moim wypiłam 3 drinki i piję piwo i tyle mam!!!
Doszłam do wniosku że czas na zmiany!!
a chłopy czasem głupie totalnie są!
Także my ich nigdy nie zrozumiemy, ani oni nas
Jak hormony odpuszczą to będzie ci pewnie głupio, ja tak czasem przynajmniej mam. Wydre sie na niego bo coś (zwykle pierdoła nie mająca związku) a potem jakoś tak do dupy i ryczeć mi się chce...
Rozumiem Cię.
A jak drineczki? Dobre chociaż? To może ja się z tobą wirtualnie flaszeczką stuknę? -
nick nieaktualnymala29_ wrote:Agus a jakie zmiany masz na myśli ?
Mam na myśli zmiany ze muszę poszukać pracy i fakt trochę odpocząć od forum!! Ale znam siebie że to będzie ciężko żeby od was odpocząć!!
Wykrzyczałam mojemu że w d,,,, ma wszystko no to on mi że ja tylko komputer chyba coś ma rację!!!
A dziś się nałożyło wszystko naraz i hormony biją!!
W życiu tak chyba się nie wypłakałam!!
MAM CHWILĘ ZMĘCZENIA MATERIAŁU CHYBA!! -
AGA 30 wrote:mala29_ wrote:Agus a jakie zmiany masz na myśli ?
Mam na myśli zmiany ze muszę poszukać pracy i fakt trochę odpocząć od forum!! Ale znam siebie że to będzie ciężko żeby od was odpocząć!!
Wykrzyczałam mojemu że w d,,,, ma wszystko no to on mi że ja tylko komputer chyba coś ma rację!!!
A dziś się nałożyło wszystko naraz i hormony biją!!
W życiu tak chyba się nie wypłakałam!!
MAM CHWILĘ ZMĘCZENIA MATERIAŁU CHYBA!!
Mówię ci - to przejdzie, ale takie chwile załamania każda z nas czasem przechodzi. Faceci też by tak mieli, ale ich nie nawiedzają takie zmasowane ataki hormonów. To jest czasem nie do opanowania i tyle. Ja mojemu m tez tak to tłumaczę. Nie moja wina, że mnie Bóg tymi hormonami obdarzył...
Po czym zwykle dodaję po tych jego zarzutach "wiedziały gały co brały"
No i względny uśmiech się pojawiaAGA 30 lubi tę wiadomość