X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • zbikowa Autorytet
    Postów: 2155 8099

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Babki
    Plemniczko, ja na twoim miejscu jednak bym poszła na te rozmowy, chociazby dla "sportu" żeby sobie chociaz rozeznanie zrobił, a dodatkowo jeśli źle sobie radzisz ze stresem w takich sytuacjach, żeby go troche poćwiczyć opanować. masz już świadomość że praca jest, więc jeśli byś poszła na te rozmowy to i tak absolutnie nic nie tracisz, a możesz zyskać. oczywiście zrobisz jak będziesz uważać,
    Shagga, mam nadzieję, że twój M. szybko się ogarnie.
    Reszcie lasek życzę miłego dnia
    dodatkowo Ruci ciepła.
    spadam nie siać tu fermentu, bo mam zły dzień.
    ciao.


    a no i Dodi. TY WIESZ. będzie dobrze. :*

    Dodi, mauysia, Shagga_80, Fedra, Libra, Beata, Rucia, plemniczka, aisa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plemniczka wrote:
    Libra wiesz ja tez podejrzewam LUF u mnie... zobacze jeszcze jak w tym miesiacu bedzie z moją owulacją, czy peknie czy nie...

    własnie mnie to nurtuje u Ciebie... czy to LUF czy po prostu cykl bezowulacyjny przez stres... no nic trzeba czekać do kolejnego monitoringu... i się okaże

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam
    kurcze wiedziałam co chde napisać i teraz nie pamiętam...
    :/
    Sagga bardzo Ci współczuję tego że Twój maz nie potrafi rozgraniczyć sobie czasu pomiędzy rodzinę i przyjemności, kiedyś myślałam że mój jest taki zły bo sobie idzie na imprezę i to mnie wkurzało, ale teraz patrze na to inaczej bo w sumie wychodzi na imprezy z pracy czasami dwa razy w tygodniu ale później niż 1 nie przychodzi a ostatnim czasem nawet wraca trzeźwy :)
    przez to ze wyniki mu się porąbały a w posiewie wyszło gówno (a to wszystko przez osłabienie organizmu) mój maz zrobił coś czego bym się po nim nie spodziewała a mianowicie powiedział na imprezie ze on nie pije ponieważ staramy się o dziecko i bym go zabiła gdyby przyszedł pijany a potem zabiłabym tych z którymi pił - no więc moje zdziwienie było ogromne... ale ok do tego dochodzi ze ja widze mojego męża co dziennie dopiero po godzinie 21 a w weekendy to On strasznie zarobiony jest bo to siłownia bo to basen bo to trzeba rodziców odwiedzić bo to do szwagierki a jego siostry iśc na kawę i tak życie mija...

    Dodi, Muska, Rucia lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Libruś, a kiedy idziesz na monitoring? Może gdzieś się to przewinęło - jeśli tak, to przepraszam...

    Libra lubi tę wiadomość

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    Libra wrote:
    Fedra wrote:
    Rucia wrote:
    Libra wrote:
    mala29_ wrote:
    Libruś a jak tam u ciebie :) jak wyniki wyszły twojego m. ?

    u mnie ok:) a wyniki m - z moich konsultacji z koleżankami - wypadają bardzo dobrze... co lepsze... wczoraj znaleźliśmy jego wyniki sprzed 5 lat... i obecne, przy tamtych poprzednich, są rewelacyjne!!!
    przedtem plemników o prawidłowej budowie - miał 10%
    teraz - 80%!!!!!
    na innych parametrach też znaczące różnice... aż w szoku jestem...
    a czemu taka różnica? m rzucił palenie (a palił dużo!!!), zdrowiej się odżywia i uprawia sport (raz-dwa razy w tygodniu)

    Ja pierdziele 80% ??? Wow !! Przeież to Bóg Płodności !

    No już właśnie się nad tym zastanawiam jak tu zagadać z Libry mężem żeby chociaż 15% oddał w dobre rece :P
    ale chyba nic z tego :(

    Fedra, przecież wiesz, że jakby istaniała taka możliwość, to te 15% na kolanach bym Ci zaniosła.... hmmm raczej Twojemu m:)

    wiem i za to Cie Kocham :D

    hehehe... a Ty się pilnuj dziewczyno... bo mi się śniło dzisiaj, że na mszę daję:D

    Fedra lubi tę wiadomość

  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shaguś teraz dopiero wyświetlił mi się ten post... hmmm wiem że nie chcesz o tym tu gadac ale po tym co przeczytałam rozumiem Twoje odczucia ja byłabym mega wkur...... i chyba nie potrafiłabym na coś takiego pozwilić ale może ja furiatka jestem?

    Shagga_80 lubi tę wiadomość

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mauysia wrote:
    Libruś, a kiedy idziesz na monitoring? Może gdzieś się to przewinęło - jeśli tak, to przepraszam...

    Mówiłam Libra!! :D
    Zanotowałaś to na FB?
    Pierwszy monitoring 30-stego tak:D ?

    mauysia, Beata, Libra, Dodi lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zbikowa wrote:
    Cześć Babki
    Plemniczko, ja na twoim miejscu jednak bym poszła na te rozmowy, chociazby dla "sportu" żeby sobie chociaz rozeznanie zrobił, a dodatkowo jeśli źle sobie radzisz ze stresem w takich sytuacjach, żeby go troche poćwiczyć opanować. masz już świadomość że praca jest, więc jeśli byś poszła na te rozmowy to i tak absolutnie nic nie tracisz, a możesz zyskać. oczywiście zrobisz jak będziesz uważać,
    Shagga, mam nadzieję, że twój M. szybko się ogarnie.
    Reszcie lasek życzę miłego dnia
    dodatkowo Ruci ciepła.
    spadam nie siać tu fermentu, bo mam zły dzień.
    ciao.


    a no i Dodi. TY WIESZ. będzie dobrze. :*

    wykładaj na tace co leży na serduchu...
    jak chcesz... oczywiście

  • Ola_czeka Autorytet
    Postów: 6075 19732

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a może ustalmy, czy faktycznie jest tak, że nie chcecie tu słuchać o prywatnych problemach współforumowiczek? Mogę się tylko domyślać, że Shagguni chodzi o sprawę Sylwii, ja też się nad tym zastanawiam - czy poziom agresji wobec poruszania prywatnych problemów z M. był spowodowanym Waszym rozczarowaniem, że nie będziecie mogły liczyć na rewanż z jej strony i zainteresowanie Waszym życiem? Czy rzeczywiście uważacie, że radzenie się tu na forum między nami odnośnie naszych chłopów to zachowanie niedopuszczalne? Czasami chyba każda z nas ma ochotę trochę popluć jadem - jeśli nie na chłopa, to na inne sprawy nie związane bezpośrednio z ciążą. Wolno, nie wolno, wolno wybranym, nie wolno tylko Sylwii?

    To mówiłam ja - Ola "kij w mrowisko" Czeka.

    Beata lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata wrote:
    Shaguś teraz dopiero wyświetlił mi się ten post... hmmm wiem że nie chcesz o tym tu gadac ale po tym co przeczytałam rozumiem Twoje odczucia ja byłabym mega wkur...... i chyba nie potrafiłabym na coś takiego pozwilić ale może ja furiatka jestem?

    No właśnie chyba nie chcę tu o tym gadać, bo zdominowałabym forum :( Jak masz czas to na priva podam Ci namiary na mojego bloga, to poczytasz jak ja mam z Nim od jakiś 3 lat... myślę,że dopiero po takiej lekturze będziesz miała pełen obraz...ale uprzedzam, czasu potrzeba sporo by od początku nadrobić :)

    Libra, Beata, Dodi lubią tę wiadomość

  • plemniczka Autorytet
    Postów: 3730 7598

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga to faktycznie, tez bym nie mogla przymykac oko na to... jeszcze za czasów przed slubem jak mieszkalismy w Holandii to moj tez podobnie sie zachowywal, po pracy silownia 2 godziny, czeste wyjscia na miasto z kolegami. Niejedna kłótnia oto, placze, prosby i grozby. W koncu swoje slowa przerodzilam w czyny, przestalam sie odzywac do niego i spakowalam sie... kiedy juz widzial ze naprawde to moze byc koniec zaczał sie zmieniac, zaczal szanowac moje zdanie i teraz jest juz dobrze, owszem zdazaja sie mu wyjscia z kolegami, ale jak najbardziej dla mnie to jest normalne, bo nie robi tego czesto, bo zawsze wiem gdzie jest i z kim... moj dojrzał.. mam nadzieje ze i twoj mąż zrozumie... myle ze on nie wierzy w to ze moglabys od niego odjesc.. pewnie mysli ze poplaczesz i przejdzie ci.. Absolutnie nie namawiam Cie do odejscia od meza, ale mysle ze czasami tylko takie radykalne kroki mogą podzialac... nawet niekoniecznie twoje odejscie, ale zrobienie tak by on myslal ze odchodzisz bo masz tego dosc. Ale u Ciebie to baaardzo trudne, macie przeciez jakby nie bylo dwójke maluchów.

    Beata lubi tę wiadomość

    2nn3skjo0mk8tm7j.png

    0ep1dkp.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no i znowu wątek zgubiłam...
    aha kwestia wyboru lekarzy czy jeden czy dwoje...
    no ja od zawsze wiedziałam ze będe miała ich dwóch ale obydwoje będa o tym wiedzieć...
    a dlaczego no cóż jak wiadomo kiedy myśleliśmy o in vitro byliśmy pod opieka ginki z Kliniki swoja drogą cudowna kobieta, a jednocześnie chodziłam do LuxMedu do drugiej ginki bo sobie wymyśliłam ze u niej chce rodzic bo Ona jest w szpitalu który mi się podoba...
    he he he obie o sobie wiedziały zresztą ginka z Krakowa sama mówiła ze potrzebuje już specjalisty wiec do niej chodziłam na monitoringi po skierowania na badania a do ginki z Kliniki chodziłam z tymi wynikami :)
    najwazniejsze zeby lekarze o sobie wiedzieli moi wiedzieli i pełana współpraca :)

    Libra, Beata, Dodi lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • plemniczka Autorytet
    Postów: 3730 7598

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sorki Shagga nie masz ochoty o tym gadac, ja to rozumiem, tak tylko chcialam Ci napisac...

    2nn3skjo0mk8tm7j.png

    0ep1dkp.png
  • zbikowa Autorytet
    Postów: 2155 8099

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Libra wrote:
    zbikowa wrote:
    Cześć Babki
    Plemniczko, ja na twoim miejscu jednak bym poszła na te rozmowy, chociazby dla "sportu" żeby sobie chociaz rozeznanie zrobił, a dodatkowo jeśli źle sobie radzisz ze stresem w takich sytuacjach, żeby go troche poćwiczyć opanować. masz już świadomość że praca jest, więc jeśli byś poszła na te rozmowy to i tak absolutnie nic nie tracisz, a możesz zyskać. oczywiście zrobisz jak będziesz uważać,
    Shagga, mam nadzieję, że twój M. szybko się ogarnie.
    Reszcie lasek życzę miłego dnia
    dodatkowo Ruci ciepła.
    spadam nie siać tu fermentu, bo mam zły dzień.
    ciao.


    a no i Dodi. TY WIESZ. będzie dobrze. :*

    wykładaj na tace co leży na serduchu...
    jak chcesz... oczywiście

    Ech, chwilowe zawirowania mam nadzieje, dam znać ja sie cos wyjaśni...

    Libruś możesz mi jeszcze raz podesłać tego linka z szyjkami macicy? niechcący skasowałam naszą rozmowe i nie mam jak do tego wrócić... dzięki!

    Libra lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mauysia wrote:
    Libruś, a kiedy idziesz na monitoring? Może gdzieś się to przewinęło - jeśli tak, to przepraszam...

    1 wizyta 30.04. - 11dc
    2 wizyta 07.05. - 18dc

    mauysia lubi tę wiadomość

  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga_80 wrote:
    Beata wrote:
    Shaguś teraz dopiero wyświetlił mi się ten post... hmmm wiem że nie chcesz o tym tu gadac ale po tym co przeczytałam rozumiem Twoje odczucia ja byłabym mega wkur...... i chyba nie potrafiłabym na coś takiego pozwilić ale może ja furiatka jestem?

    No właśnie chyba nie chcę tu o tym gadać, bo zdominowałabym forum :( Jak masz czas to na priva podam Ci namiary na mojego bloga, to poczytasz jak ja mam z Nim od jakiś 3 lat... myślę,że dopiero po takiej lekturze będziesz miała pełen obraz...ale uprzedzam, czasu potrzeba sporo by od początku nadrobić :)

    OK napisz dziś już pewnie nie będę miała czasu poczytac ale może późnym iwczorkiem albo jutro chetnie zajrzę

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola_czeka wrote:
    Dziewczyny a może ustalmy, czy faktycznie jest tak, że nie chcecie tu słuchać o prywatnych problemach współforumowiczek? Mogę się tylko domyślać, że Shagguni chodzi o sprawę Sylwii, ja też się nad tym zastanawiam - czy poziom agresji wobec poruszania prywatnych problemów z M. był spowodowanym Waszym rozczarowaniem, że nie będziecie mogły liczyć na rewanż z jej strony i zainteresowanie Waszym życiem? Czy rzeczywiście uważacie, że radzenie się tu na forum między nami odnośnie naszych chłopów to zachowanie niedopuszczalne? Czasami chyba każda z nas ma ochotę trochę popluć jadem - jeśli nie na chłopa, to na inne sprawy nie związane bezpośrednio z ciążą. Wolno, nie wolno, wolno wybranym, nie wolno tylko Sylwii?

    To mówiłam ja - Ola "kij w mrowisko" Czeka.

    Ola ja Ci prawdę powiem widzianą moimi oczami...

    a mianowicie od zawsze się tu żaliłyśmy na naszych chłopów ale zadna nie wymagała porad małżeńskich "co byście zrobiły, co mam zrobić..." itp...o było wylanie żółci poczekanie na kilka postów pocieszajacych i tyle...

    a niestety Sylwia nie pisała o wszystkim, wpadała w dziwne huśtawki i nie słuchała w chciała od Nas gotowego rozwiazania i to chyba był problem...

    więc ja jestem za tym zeby wylać z serducha co na nim leży bo to zawsze lepiej ale wiadomo że nikt nie podejmie się dawania rad jedynie napisze co by zrobiła gdyby była w takiej sytuacji...

    cholera ale mi masło maślane wyszło czy ktoś zrozumiał o co mi chodziło???

    zbikowa, Ola_czeka, Beata, Muska, Dodi, Libra, BellaRosa, Rucia, aisa, Effcia28 lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jezuuu znów nie nadążam za Wami
    Fedra szacun dla m za trzeźwość na imprezie!!! poważnie
    Ola- wolno wolno.. byle szybko hehehe

    Ola_czeka, Fedra lubią tę wiadomość

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    Ola_czeka wrote:
    Dziewczyny a może ustalmy, czy faktycznie jest tak, że nie chcecie tu słuchać o prywatnych problemach współforumowiczek? Mogę się tylko domyślać, że Shagguni chodzi o sprawę Sylwii, ja też się nad tym zastanawiam - czy poziom agresji wobec poruszania prywatnych problemów z M. był spowodowanym Waszym rozczarowaniem, że nie będziecie mogły liczyć na rewanż z jej strony i zainteresowanie Waszym życiem? Czy rzeczywiście uważacie, że radzenie się tu na forum między nami odnośnie naszych chłopów to zachowanie niedopuszczalne? Czasami chyba każda z nas ma ochotę trochę popluć jadem - jeśli nie na chłopa, to na inne sprawy nie związane bezpośrednio z ciążą. Wolno, nie wolno, wolno wybranym, nie wolno tylko Sylwii?

    To mówiłam ja - Ola "kij w mrowisko" Czeka.

    Ola ja Ci prawdę powiem widzianą moimi oczami...

    a mianowicie od zawsze się tu żaliłyśmy na naszych chłopów ale zadna nie wymagała porad małżeńskich "co byście zrobiły, co mam zrobić..." itp...o było wylanie żółci poczekanie na kilka postów pocieszajacych i tyle...

    a niestety Sylwia nie pisała o wszystkim, wpadała w dziwne huśtawki i nie słuchała w chciała od Nas gotowego rozwiazania i to chyba był problem...

    więc ja jestem za tym zeby wylać z serducha co na nim leży bo to zawsze lepiej ale wiadomo że nikt nie podejmie się dawania rad jedynie napisze co by zrobiła gdyby była w takiej sytuacji...

    cholera ale mi masło maślane wyszło czy ktoś zrozumiał o co mi chodziło???

    Zrozumiano.
    Ale do dyskusji się nie włączę, bo rzeczona sytuacja miała miejsce wtedy, gdy byłam poza forum (weekend), więc nie brałam wtedy udziału w sprawie.

    Fedra lubi tę wiadomość

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • zbikowa Autorytet
    Postów: 2155 8099

    Wysłany: 24 kwietnia 2013, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do Sylwi to wkurza mnie jej ingorowanie wszystkich odpowiedzi które nie są takie jakich oczekuje. plus ciągłe czekanie na streszczenie co sie działo, chociaz i tak mało ją to obchodzi.
    Sorry Sylwia, tak ja to widze. (ciekawe czy to przeczyta jak wróci z badań)

    co do wylewania żółci sie zgadzam. każdej sie czasem przelewa i nie ma gdzie tego upchnąć, a forum jest od wspierania moim zdaniem. oczywiscie co za duzo to nie zdrowo.

    dobra teraz juz ide na prawde

    Fedra, Dodi, karoam, aisa, Effcia28 lubią tę wiadomość

‹‹ 2558 2559 2560 2561 2562 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ