plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ola_czeka wrote:Ech gdyby tak się dało przeżywać tylko Wasze starania i ciąże, być z Wami na bieżąco i jednocześnie wcale nie myśleć i nie przeżywać swoich porażek...
Olu da się i ja chyba jestem tego najlepszym przykładem choć się nie strałam byłam tu na początku nie było mi łatwo bo uważałam ze tu nie pasuje i zabrałam sie za tabelkę jeśli chcesz mogę Ci jej prowadzenie odstąpić
a później to jakoś już poszło jak widac dziewczyny mnie nie zlinczowały żyję i mam się dobrze
to by było tyle z mojej stronymauysia, Rucia, muzarcia, Libra, Dodi lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
cześć dziewczynki
niestety nie nadrobię dziś WAs ;(. Za chwile wychodzimy z małym na podwórko.
No ja mam stresa, bo....od kilku dni pobolewa mnie lewy jajnik,ale to nie byłoby jakieś straszne dla mnie, tylko zauważyłam,ze mój brzuch jest większy po lewej stronie ;( jest asymetryczny i nie wiem co to oznacza?Czy mam jakiś problem z tym jajnikiem, moze mam jakieś zapalenie albo co na świecie?Nie moge się jutra doczekać, bo będę wiedziała na czym stoję. Martwie się i mam czarne scenariusze ;(. Dobra to życzę Wszystkim miłego dniai uciekam.
Ola- zrób sobie przerwe, a uda się zobaczysz. Dla babci [*]
Ola_czeka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:Ech gdyby tak się dało przeżywać tylko Wasze starania i ciąże, być z Wami na bieżąco i jednocześnie wcale nie myśleć i nie przeżywać swoich porażek...
rozumiem Cię doskonale:)
dlatego ja sobie zrobiłam urlop, by do pewnych spraw nabrać dystansu... czy udało się - poniekąd tak:) chociaż ja aż tak bardzo staraniami się nie stresuję, ale poczułam zmęczenie materiału bo ciągle na około maglowany był temat starań, piękności wykresu...
i stwierdziłam, że na razie nie jestem gotowa opuścić forum, ale:
1. mogę sobie robić wakacje w ostatnim tygodniu oczekiwań (chyba najbardziej stresującym)
2. nie wdawać się w dyskusję nad pięknością swojego wykresu
3. ułożyć plan kolejnych badań i kroczkami dążyć do celu
4. i nie przejmować się celnością serduszek... bo nikt mi nie da gwarancji, że owu wystąpiła, a jak wystąpiła to kiedy i czy była pełnowartościowa... i czy akurat towar m był wstanie dotrwać i zapłodnić... a endometrium było super na tyle, ze jajo się mogło zagnieździć...
5. wypisałam się z tabelki, przynajmniej spadek na jej dno nie jest dla mnie dobitnym akcentem mojej porażki...
zostałam tu, bo mogę wesprzeć jeżeli ktoś potrzebuje... pogadać o przysłowiowej pogodzie... i wiem, że jeżeli ja złapię doła jest tu wiele osób, które pomoże mi się z niego podnieść...Fedra, Rucia, mauysia, aisa, zbikowa, Shagga_80, Sandraa, Ola_czeka, Ilona, Kaja, Blondi22, Gunia, plemniczka, Dodi, Kfjatus, Effcia28 lubią tę wiadomość
-
Libra wrote:Ola_czeka wrote:Ech gdyby tak się dało przeżywać tylko Wasze starania i ciąże, być z Wami na bieżąco i jednocześnie wcale nie myśleć i nie przeżywać swoich porażek...
rozumiem Cię doskonale:)
dlatego ja sobie zrobiłam urlop, by do pewnych spraw nabrać dystansu... czy udało się - poniekąd tak:) chociaż ja aż tak bardzo staraniami się nie stresuję, ale poczułam zmęczenie materiału bo ciągle na około maglowany był temat starań, piękności wykresu...
i stwierdziłam, że na razie nie jestem gotowa opuścić forum, ale:
1. mogę sobie robić wakacje w ostatnim tygodniu oczekiwań (chyba najbardziej stresującym)
2. nie wdawać się w dyskusję nad pięknością swojego wykresu
3. ułożyć plan kolejnych badań i kroczkami dążyć do celu
4. i nie przejmować się celnością serduszek... bo nikt mi nie da gwarancji, że owu wystąpiła, a jak wystąpiła to kiedy i czy była pełnowartościowa... i czy akurat towar m był wstanie dotrwać i zapłodnić... a endometrium było super na tyle, ze jajo się mogło zagnieździć...
5. wypisałam się z tabelki, przynajmniej spadek na jej dno nie jest dla mnie dobitnym akcentem mojej porażki...
zostałam tu, bo mogę wesprzeć jeżeli ktoś potrzebuje... pogadać o przysłowiowej pogodzie... i wiem, że jeżeli ja złapię doła jest tu wiele osób, które pomoże mi się z niego podnieść...
Libra lepiej i celniej bym tego nie ujełamoja silna Dziewczynka
Shagga_80, Dodi, aisa lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyFedra wrote:Libra wrote:Ola_czeka wrote:Ech gdyby tak się dało przeżywać tylko Wasze starania i ciąże, być z Wami na bieżąco i jednocześnie wcale nie myśleć i nie przeżywać swoich porażek...
rozumiem Cię doskonale:)
dlatego ja sobie zrobiłam urlop, by do pewnych spraw nabrać dystansu... czy udało się - poniekąd tak:) chociaż ja aż tak bardzo staraniami się nie stresuję, ale poczułam zmęczenie materiału bo ciągle na około maglowany był temat starań, piękności wykresu...
i stwierdziłam, że na razie nie jestem gotowa opuścić forum, ale:
1. mogę sobie robić wakacje w ostatnim tygodniu oczekiwań (chyba najbardziej stresującym)
2. nie wdawać się w dyskusję nad pięknością swojego wykresu
3. ułożyć plan kolejnych badań i kroczkami dążyć do celu
4. i nie przejmować się celnością serduszek... bo nikt mi nie da gwarancji, że owu wystąpiła, a jak wystąpiła to kiedy i czy była pełnowartościowa... i czy akurat towar m był wstanie dotrwać i zapłodnić... a endometrium było super na tyle, ze jajo się mogło zagnieździć...
5. wypisałam się z tabelki, przynajmniej spadek na jej dno nie jest dla mnie dobitnym akcentem mojej porażki...
zostałam tu, bo mogę wesprzeć jeżeli ktoś potrzebuje... pogadać o przysłowiowej pogodzie... i wiem, że jeżeli ja złapię doła jest tu wiele osób, które pomoże mi się z niego podnieść...
Libra lepiej i celniej bym tego nie ujełamoja silna Dziewczynka
pójdę jeszcze dalej...
1. w chwili obecnej mam monitoring cyklu i tak się trafiło, że w tym samym czasie razem z kiti... mogę wymienić wiadomości, poczekać razem z nią... i to od niej wiem, że pomimo skoku tempki owulacja może okazać się niepełnowartościowa... i wiem, że chcę przycisnąć gina o kolejny monitoring z pełnymi badaniami hormonalnymi...
2. wiem, że jak będę musiała mieć robioną drożność, to moje obawy uspokoi Mała, Fedra, Effcia (które doświadczyły tego badania)
3. jeżeli wyjściem dla mnie będzie inseminacja - Aga przekaże mi swoje spostrzerzenia i doświadczenia...
4. jeżeli wyjściem dla mnie będzie in vitro - przez procedurę przeprowadzi mnie Fedra...
5. jeżeli wyjściem dla mnie będzie usunięcie mięśniaka czy adopcja - uderzę jak w dym do ineski, która rozpoczęła procedurę adopcyjną... a w tym tygodniu będzie miała wyłuskiwanego mięśniaka...
6. jeżeli zajdę w ciążę i będę pół dnia trzymać głowę w kiblu żygając zapytam zaciążonych czy mam iść z tym do lekarza, bo martwię się, że zaszkodzę dzidziusowi...
7. jeżeli poronię - nikt tak najbardziej mnie nie zrozumie i pocieszy jak te, którym się to przydarzyło...
tak to w chwili obecnej wygląda u mnie, w moich odczuciach... bo tu jest skarbnica doświadczeń...mauysia, Rucia, Shagga_80, Sandraa, zbikowa, aisa, kopciuszek126, Fedra, Ilona, Flava, muzarcia, kiti, Gunia, Dodi, Kfjatus, Effcia28, gocha04 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLibra, wszystko co napisałaś jest piękne!
A ja ze swojej strony obiecuję (chyba niestety nie pierwszy raz),że w newralgicznym momencie powstrzymam się od komentarzy "jaki piękny wykres". SŁOWO!
PS. Ja nawet coś zrobiłam w domuZa godzinkę będzie Stary, więc wtedy na dobre wyłączam kompa
Póki co jestem w pobliżu
Libra, Fedra, muzarcia, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyShagga_80 wrote:Libra, wszystko co napisałaś jest piękne!
A ja ze swojej strony obiecuję (chyba niestety nie pierwszy raz),że w newralgicznym momencie powstrzymam się od komentarzy "jaki piękny wykres". SŁOWO!
PS. Ja nawet coś zrobiłam w domuZa godzinkę będzie Stary, więc wtedy na dobre wyłączam kompa
Póki co jestem w pobliżu
ja już przeszłam ten etap ekscytacji pięknym wykresem...
ale obserwuję, że wiele dziewczyn się tym nakręca... albo robieniem testów... a potem rozczarowanie...
dlatego ja przybrałam inną postawę... po prostu trzymam kciuki za zielony finisz... choć nie zawsze ujawniam swą obecność komentarzem pod wykresem, to wszystkie śledzę codziennie - czasem nawet kilka razy dziennie...
ale postanowiłam starać się nie nakręcać której kolwiek dziewczyny... ani namawiać do testów, bo pojawiły się dwuznaczne objawy...
stwierdziłam ostatnio, że wszystko musi mieć swój czas... nawet kobieta musi mieć swój czas, być gotowa na wykonanie testu ciążowego... i ujrzenie jego wyniku...
także wiedzcie, że ja czytam wszystko...Shagga_80, a-koczek, Fedra, Ilona, muzarcia, Dodi, Effcia28, gocha04, aisa lubią tę wiadomość
-
Libra wrote:no... napisałam co wiedziała... i basta;P bo medytuję a robota w ciemnym lesie;P
Libra aż się popłakałam od twoich dedukcji i obym nigdy nie musiała przeprowadzać Cię przez procedurę :*Libra, Shagga_80, muzarcia lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Libra wrote:Shagga_80 wrote:Libra, wszystko co napisałaś jest piękne!
A ja ze swojej strony obiecuję (chyba niestety nie pierwszy raz),że w newralgicznym momencie powstrzymam się od komentarzy "jaki piękny wykres". SŁOWO!
PS. Ja nawet coś zrobiłam w domuZa godzinkę będzie Stary, więc wtedy na dobre wyłączam kompa
Póki co jestem w pobliżu
ja już przeszłam ten etap ekscytacji pięknym wykresem...
ale obserwuję, że wiele dziewczyn się tym nakręca... albo robieniem testów... a potem rozczarowanie...
dlatego ja przybrałam inną postawę... po prostu trzymam kciuki za zielony finisz... choć nie zawsze ujawniam swą obecność komentarzem pod wykresem, to wszystkie śledzę codziennie - czasem nawet kilka razy dziennie...
ale postanowiłam starać się nie nakręcać której kolwiek dziewczyny... ani namawiać do testów, bo pojawiły się dwuznaczne objawy...
stwierdziłam ostatnio, że wszystko musi mieć swój czas... nawet kobieta musi mieć swój czas, być gotowa na wykonanie testu ciążowego... i ujrzenie jego wyniku...
także wiedzcie, że ja czytam wszystko...
Liberko ale Ty dzisiaj mądrze gadasz
zresztą daleko nie szukać ja miałam dwa cudne wykresy no książkowe i co nie ciażowe bo na Nesze wykresy składa się kilka elementów zeby mogły byc zakończone zieloną krpką i o tym trzeba pamiętać by nie przeżywać kolejnego rozczarowania...Libra, Shagga_80, muzarcia, Dodi lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi