plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA zmieniając temat - na stronie laboratorium, przy gabinecie Profesora, do którego jeździmy z Młodym w związku z Jego zaniżoną odpornością znalazłam taką informację:
"NIE ZACHODZISZ W CIĄŻĘ A PRÓBOWALIŚCIE WSZYSTKIEGO"
A potem w innej zakładce :
http://www.apc-analizy.pl/badania/badania-1
Założę się,że tego nie badałyście BabeczkiOla_czeka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja pamietam na komunie dostałam kasete majki jeżowskiej, parasol, złoty łancuszek z krzyzykiem , który mam do dzis no i złoty zegarek.. no i rado na 2 kasety.. i jakos nie miałam wygórowanych wymagań , kazdy się cieszył ..
a teraz to tylko rywalizacja dzieci i co najgorsze rodziców.. kto lepiej zorganizuje dziecku komunie , lokal , to jest chore.. no ale cóz takie czasu albo sie dostosujesz do systemu albo zginiesz..Fedra lubi tę wiadomość
-
bELLUŚ fajnie kult tradycji rodzinnej
zbikowa ile masz lat bo nie mogę wylukac tabelki?
wiecie co tak sobie myślę że Adelajda to jakas nasza stara znajomka która sie ukrywa jestem parwie pewnaBellaRosa lubi tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
adelajda82 wrote:ja pamietam na komunie dostałam kasete majki jeżowskiej, parasol, złoty łancuszek z krzyzykiem , który mam do dzis no i złoty zegarek.. no i rado na 2 kasety.. i jakos nie miałam wygórowanych wymagań , kazdy się cieszył ..
a teraz to tylko rywalizacja dzieci i co najgorsze rodziców.. kto lepiej zorganizuje dziecku komunie , lokal , to jest chore.. no ale cóz takie czasu albo sie dostosujesz do systemu albo zginiesz..
ale jak to zginiesz?
tez bym nie robiła dziecku komunii w domu bo raz bym sie utyrała, zeszłabym ze stresu ze cos jest nie tak a potem zamiast swietować to robiłabym jako kelnerka...
lolale są akurat ok moim zdaniemBeata, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBeata wrote:bELLUŚ fajnie kult tradycji rodzinnej
zbikowa ile masz lat bo nie mogę wylukac tabelki?
wiecie co tak sobie myślę że Adelajda to jakas nasza stara znajomka która sie ukrywa jestem parwie pewna
przykro mi , ale nie .. jestem tu nowa ...wiec cie rozczaruje Beatko..Beata lubi tę wiadomość
-
Beata wrote:bELLUŚ fajnie kult tradycji rodzinnej
zbikowa ile masz lat bo nie mogę wylukac tabelki?
wiecie co tak sobie myślę że Adelajda to jakas nasza stara znajomka która sie ukrywa jestem parwie pewna
no wieeeesz?! kobiete o wiek?
foch i oburzenie.
26.
czemu pytasz?Beata, Fedra lubią tę wiadomość
-
Beata wrote:bELLUŚ fajnie kult tradycji rodzinnej
zbikowa ile masz lat bo nie mogę wylukac tabelki?
wiecie co tak sobie myślę że Adelajda to jakas nasza stara znajomka która sie ukrywa jestem parwie pewna
Po ostatnich ekscesach Wosebki teraz każda "nowa" koleżanka będzie podejrzewana o najgorsze...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2013, 10:17
Shagga_80, Fedra lubią tę wiadomość
-
zbikowa wrote:Beata wrote:bELLUŚ fajnie kult tradycji rodzinnej
zbikowa ile masz lat bo nie mogę wylukac tabelki?
wiecie co tak sobie myślę że Adelajda to jakas nasza stara znajomka która sie ukrywa jestem parwie pewna
no wieeeesz?! kobiete o wiek?
foch i oburzenie.
26.
czemu pytasz?
Pewnie dlatego, że na tym zdjęciu wyglądasz jak Maluch -
nick nieaktualnyzbikowa wrote:adelajda82 wrote:ja pamietam na komunie dostałam kasete majki jeżowskiej, parasol, złoty łancuszek z krzyzykiem , który mam do dzis no i złoty zegarek.. no i rado na 2 kasety.. i jakos nie miałam wygórowanych wymagań , kazdy się cieszył ..
a teraz to tylko rywalizacja dzieci i co najgorsze rodziców.. kto lepiej zorganizuje dziecku komunie , lokal , to jest chore.. no ale cóz takie czasu albo sie dostosujesz do systemu albo zginiesz..
ale jak to zginiesz?
tez bym nie robiła dziecku komunii w domu bo raz bym sie utyrała, zeszłabym ze stresu ze cos jest nie tak a potem zamiast swietować to robiłabym jako kelnerka...
lolale są akurat ok moim zdaniem
owsze nie mowie tu o takim sensie .. ale niestety swiat dzieli sie na biednych i bogatych.. rodzice mniej zamozni by dziecko nie poczuło sie gorsze czasem musza sie zapozyczyc na kredyt , bo po 1 nie maja z czego odłozyc bo musza zyc z dnia na dzien.. pozniej pieniadze które dziecko dostanie spłacaja ten kredyt.. znam takie przypadki .. i zamiast naprawde swietowac ten dzien to staje sie to swieto komercyjne .. jak zreszta inne sakramenty : ludzie sie przescigaja i nawet czasem rodzice chrzestni czy goscie by dziecka nie urazic bior akredyty.. bo jak to nie dostanie laptopa czy super konsoli .. no jak..zbikowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzbikowa wrote:adelajda82 wrote:ja pamietam na komunie dostałam kasete majki jeżowskiej, parasol, złoty łancuszek z krzyzykiem , który mam do dzis no i złoty zegarek.. no i rado na 2 kasety.. i jakos nie miałam wygórowanych wymagań , kazdy się cieszył ..
a teraz to tylko rywalizacja dzieci i co najgorsze rodziców.. kto lepiej zorganizuje dziecku komunie , lokal , to jest chore.. no ale cóz takie czasu albo sie dostosujesz do systemu albo zginiesz..
ale jak to zginiesz?
tez bym nie robiła dziecku komunii w domu bo raz bym sie utyrała, zeszłabym ze stresu ze cos jest nie tak a potem zamiast swietować to robiłabym jako kelnerka...
lolale są akurat ok moim zdaniem
Gdy planowaliśmy Chrzest dla Kubusia to mieliśmy mega z tym problem, bo w naszym mieszkaniu nie mielibyśmy miejsca na zrobienie imprezy na 20 ludzi (samej najbliższej rodziny - rodzice i rodzeństwo nasi!) no i oczywiście nie miałby kto bawić się w kelnerkę, Teściowa na mój pomysł,że zrobię w lokalu skrytykowała, że szkoda pieniędzy i że mogę u Nich zrobić...nie zgodziłam się i obstawałam przy swoim (choć Stary też uważał,że szkoda kasy) ostatecznie przemyśleliśmy wszystko, przeliczyliśmy wydatki i wyszło,że lokal to idealne wyjście i tak też zrobiliśmy...a wspomniana wcześniej Bratowa M w zeszłym roku o dziwo też zrobiła Chrzest w lokalu, mimo,że mieszka z Teściami, mają dużo więcej miejsca niż my i więcej możliwości (sama będąc kelnerką ma dużo koleżanek, które mogłaby "nająć")...różnica w cenie nie jest taka ogromniasta a komfort znaaaaaaaaaaaaaacznie większy w lokalu (my mieszkamy na 4 piętrze, Teście też i zawsze na imprezach jest meeeeeeega duchota!!).
Czy to próba dostosowania się do systemu, albo chęć pokazania że mnie to stać bo robię w lokalu a nie w domu? Nie wydaje mi się!zbikowa, Kfjatus, Beata, Dodi lubią tę wiadomość
-
Kfjatus wrote:zbikowa wrote:Beata wrote:bELLUŚ fajnie kult tradycji rodzinnej
zbikowa ile masz lat bo nie mogę wylukac tabelki?
wiecie co tak sobie myślę że Adelajda to jakas nasza stara znajomka która sie ukrywa jestem parwie pewna
no wieeeesz?! kobiete o wiek?
foch i oburzenie.
26.
czemu pytasz?
Pewnie dlatego, że na tym zdjęciu wyglądasz jak Maluch
smuteczek
wiecie że widziałam ostatnio fiata 126p w londynie?na angielskich blachach i z kierownicą po prawej stronie
-
No ja do imprezy w lokalu też nic nie mam. Zastanawiam sie nawet czy chrzcin nie robić w lokalu, bo ja się chyba urobie po łokcie jak mi przyjdzie robić przyjecie na ponad 20 osób (naprawdę najbliższa rodzina i to praktycznie tylko ode mnie, bo od Daniela raptem 3-4 osoby) w tym gromadka dzieci, które rozniosą mi chałupe
zbikowa lubi tę wiadomość
-
zbikowa po po dojrzałych wypowiedziach myśllałam ze zaliczasz się do starszych* pań (żartowałam)
nie no ogólnie widze błyskotliwośc w Twoich wypowidziach charakteryzujący sie dla osób dojrzałych emecjonalnie (bawie sie w psychologa teraz)
heheh
a po czole widzę żeś młodziutka
a co do Adelajdy nie chcę tu wydawac jakiś sadów i rzucac podejrzeń ale zobaczcie dziewczyny przyszła wczoraj o ile dobrze jestem zorientowana i czuje sie bardzo swobodnie rozmawia z nami na równym poziomie (nie to ze źle) wiec jestem normalnie pewna że nas zna po sposobie wypowiedzi i swobodzie tematów
no ale moż enie nadaję sie na psychologa
zbikowa lubi tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nick nieaktualnyadelajda82 wrote:zbikowa wrote:adelajda82 wrote:ja pamietam na komunie dostałam kasete majki jeżowskiej, parasol, złoty łancuszek z krzyzykiem , który mam do dzis no i złoty zegarek.. no i rado na 2 kasety.. i jakos nie miałam wygórowanych wymagań , kazdy się cieszył ..
a teraz to tylko rywalizacja dzieci i co najgorsze rodziców.. kto lepiej zorganizuje dziecku komunie , lokal , to jest chore.. no ale cóz takie czasu albo sie dostosujesz do systemu albo zginiesz..
ale jak to zginiesz?
tez bym nie robiła dziecku komunii w domu bo raz bym sie utyrała, zeszłabym ze stresu ze cos jest nie tak a potem zamiast swietować to robiłabym jako kelnerka...
lolale są akurat ok moim zdaniem
owsze nie mowie tu o takim sensie .. ale niestety swiat dzieli sie na biednych i bogatych.. rodzice mniej zamozni by dziecko nie poczuło sie gorsze czasem musza sie zapozyczyc na kredyt , bo po 1 nie maja z czego odłozyc bo musza zyc z dnia na dzien.. pozniej pieniadze które dziecko dostanie spłacaja ten kredyt.. znam takie przypadki .. i zamiast naprawde swietowac ten dzien to staje sie to swieto komercyjne .. jak zreszta inne sakramenty : ludzie sie przescigaja i nawet czasem rodzice chrzestni czy goscie by dziecka nie urazic bior akredyty.. bo jak to nie dostanie laptopa czy super konsoli .. no jak..
Aaaaa w tym sensie! to zgodzę się! I niestety wychodzi na to,że im biedniejsi ludzie tym większa potrzeba pokazania się! Stąd te wszystkie oferty kredytów przed Świętami, bo nie stać Cię na mega wyżerkę, na fajne prezenty a MUSISZ mieć. Smutne.
PS . Moja siostra jak dogadywała szczegóły odnośnie zbliżającej się Komunii (w lokalu) usłyszała od właścicielki lokalu, czy będą płacić przed czy w dniu Komunii z pieniędzy jakie dziecko dostanieCzujecie? Skadś to musiała wziąć! Pewnie tak ludzie robią!
-
nick nieaktualnyShagga_80 wrote:zbikowa wrote:adelajda82 wrote:ja pamietam na komunie dostałam kasete majki jeżowskiej, parasol, złoty łancuszek z krzyzykiem , który mam do dzis no i złoty zegarek.. no i rado na 2 kasety.. i jakos nie miałam wygórowanych wymagań , kazdy się cieszył ..
a teraz to tylko rywalizacja dzieci i co najgorsze rodziców.. kto lepiej zorganizuje dziecku komunie , lokal , to jest chore.. no ale cóz takie czasu albo sie dostosujesz do systemu albo zginiesz..
ale jak to zginiesz?
tez bym nie robiła dziecku komunii w domu bo raz bym sie utyrała, zeszłabym ze stresu ze cos jest nie tak a potem zamiast swietować to robiłabym jako kelnerka...
lolale są akurat ok moim zdaniem
Gdy planowaliśmy Chrzest dla Kubusia to mieliśmy mega z tym problem, bo w naszym mieszkaniu nie mielibyśmy miejsca na zrobienie imprezy na 20 ludzi (samej najbliższej rodziny - rodzice i rodzeństwo nasi!) no i oczywiście nie miałby kto bawić się w kelnerkę, Teściowa na mój pomysł,że zrobię w lokalu skrytykowała, że szkoda pieniędzy i że mogę u Nich zrobić...nie zgodziłam się i obstawałam przy swoim (choć Stary też uważał,że szkoda kasy) ostatecznie przemyśleliśmy wszystko, przeliczyliśmy wydatki i wyszło,że lokal to idealne wyjście i tak też zrobiliśmy...a wspomniana wcześniej Bratowa M w zeszłym roku o dziwo też zrobiła Chrzest w lokalu, mimo,że mieszka z Teściami, mają dużo więcej miejsca niż my i więcej możliwości (sama będąc kelnerką ma dużo koleżanek, które mogłaby "nająć")...różnica w cenie nie jest taka ogromniasta a komfort znaaaaaaaaaaaaaacznie większy w lokalu (my mieszkamy na 4 piętrze, Teście też i zawsze na imprezach jest meeeeeeega duchota!!).
Czy to próba dostosowania się do systemu, albo chęć pokazania że mnie to stać bo robię w lokalu a nie w domu? Nie wydaje mi się!
wiesz ja tez miałam w lokalu , w sumie to moj syn miał wpałacu bo miałam bardzo duza rodzine i naprawde chciała by kady w tym dniu był znami i swietował to .. ale jesli ktos sie pytało prezent .. to było nie szalec kazdy kupuje to na co go stać..i nikt nie bedzie robił problemu.. i taks ie stało .. i kaxdy był zadowolony .. tymbardziej ze moj syn miał juz wszytsko .. jedynak był wiec miał.. komunia mojego syna była na 60 osób . wiec to juz było małe wesele.. ale szczerze to wyszła mnie taniej bo miałam swoejgo kucharza i obsługe niz w lokalu na tyle osób.. -
Beata wrote:zbikowa po po dojrzałych wypowiedziach myśllałam ze zaliczasz się do starszych* pań (żartowałam)
nie no ogólnie widze błyskotliwośc w Twoich wypowidziach charakteryzujący sie dla osób dojrzałych emecjonalnie (bawie sie w psychologa teraz)
heheh
a po czole widzę żeś młodziutka
a co do Adelajdy nie chcę tu wydawac jakiś sadów i rzucac podejrzeń ale zobaczcie dziewczyny przyszła wczoraj o ile dobrze jestem zorientowana i czuje sie bardzo swobodnie rozmawia z nami na równym poziomie (nie to ze źle) wiec jestem normalnie pewna że nas zna po sposobie wypowiedzi i swobodzie tematów
no ale moż enie nadaję sie na psychologa
miodek na moje serce i czoło bez zmarszczek! ;p
dzięki!
skoro zostąłam juz połechtana moge spokojnie zająć się robotąWiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2013, 10:26
Beata lubi tę wiadomość
-
Co do Adelajdy- ja tam nie wiem czy stara czy nowa czy jaka
ale na obronę powiem Beatko, ze jak ja wpadłam na forum (wtedy było jeszcze mało dziewczyn) to tez pisałam pewnie i dużo. Na każde forum jak wchodze jako nowa to i tak pisze normalnie, bo co ja tam się bede szczypać i wdrażać przez miesiąc ;P
Kfjatus, Effcia28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBeata wrote:zbikowa po po dojrzałych wypowiedziach myśllałam ze zaliczasz się do starszych* pań (żartowałam)
nie no ogólnie widze błyskotliwośc w Twoich wypowidziach charakteryzujący sie dla osób dojrzałych emecjonalnie (bawie sie w psychologa teraz)
heheh
a po czole widzę żeś młodziutka
a co do Adelajdy nie chcę tu wydawac jakiś sadów i rzucac podejrzeń ale zobaczcie dziewczyny przyszła wczoraj o ile dobrze jestem zorientowana i czuje sie bardzo swobodnie rozmawia z nami na równym poziomie (nie to ze źle) wiec jestem normalnie pewna że nas zna po sposobie wypowiedzi i swobodzie tematów
no ale moż enie nadaję sie na psychologa
bo beatko jestem bardzo otwara i szcera osoba i nie mam problemów w kontaktach miedzyludzkich.. ale widac to żle:)
pisałam ze byłam na innym forum , i wiem jak one działaja .. wiesz psycholoszka z ciebie troche marna , ale mysle ze kolezanka juz nie ..
takze jesli mozesz to raczej przyjmi osad ze jestem TU zupełnie nowa ... i nie sciemniam .. jesli naprawde chcesz to wysle ci moja fotke
dla spokojnosciWiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2013, 10:30
Beata lubi tę wiadomość