plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dora wrote:Zosiu, jak znosisz te oczekiwania?
wiesz, dziwnie to znoszę bo z 1 strony za chiny nie chcę sobie wmówić że to nie @ a z 2 jest cień nadziei że może? choć ten test dzisiaj mnie przybił ciutkę.. ale teraz czytam że te normy to u mne i tak by nie wyszły.. za małe stężenie hcg.. nawet w ovu mi piszą że dziś mam 55/45 szans że w tym dniu wyjdzie pozytyw... -
Dora wrote:Cierpliwośći Zosiu!
A tak na marginesie, nie wiedziałam,że takie problem z tymi testami jest.
znaczy z dostępnością tych czulszych czy z testowaniem ogólnieA?
jeśli chodzi o czulsze to w Łodzi szukaj wiatru w polu.. ni widu ni słychu.. tylko to tesco mnie ratuje a jak nie będzie tych testów to ich udusze dosłownie dzisiaj własnymi rękoma:)
jeśli chodzi ogólnie o testowanie.. cóż.. każda kobieta ma inny organizm. ja w 1 ciąży też miałam negatyw na początku, dopiero kilka dni (tydzien czy jakos tak) po spodziewanej @ wyszedł mi +
takze ile kobiet tyle różnych przyczyn nie wykrywania ciąży tak wczesnej, napewno długośc trwania fazy lutealnej nie jest tu bez znaczenia.. im dłuższa tym lepiej. ja mam krótką ale w normie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2012, 08:43
-
BellaRosa wrote:Zosia ja wiem, ze wmawianie sobie może się skończyć później rykiem, ale jakoś ciężko myśleć, ze Ci się nie udało skoro wszystko wskazuje inaczej
ok. poczekajmy spokojnie na to co czas pokaże.
\
szukałam nr tel do tesco ale oczywiście nie ma czegos takiego.. jest tylko infolinia.. a po grzyba mi infolinia? ja chce wiedziec czy sa testy u mnie..wrrrrr -
witam kochane.
zośka no ty sobie jaja robisz ja tu z samego rana ledwo oczy otworzyłam szybko odpalam bo zośka pewnie 2 krechy zobaczyła oj te cholerne testy musisz koniecznie jechać do tesco i nie dołuj mi się tu bo już miałaś taką sytuację że testy pozytywne wychodziły później wiec powtarzamy jutro a my trzymamy kciuki :-*
mała bardzo mi przykro ...... trzymaj się kochana i bądź dobrej myśli jeszcze jest nadzieja...
dora witam Cię serdecznie
lola ....... no comment my tu się wspieramy a nie obrzucamy co wcale nie znaczy że nie mówimy sobie tego co czujemy i myślimy ale trochę innym językiem ....
sandra nie przejmuj się :-* i codziennie prosimy o twoje cześć
-
Yyyy...ja wcale nie jestem kochana Po prostu kiedyś mooja praca polegała na wyszukiwaniu tego typu informacji w necie i to musiało być: teraz, już w tej chwili, nie może nie być, na pewno jest, a jak nie ma to i tak masz znaleźć
Siłą rzeczy nauczyłam się wygrzebywać w necie WSZYSTKOzosia-ktosia lubi tę wiadomość