plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzięki Babeczki..dobrze,że mam swojego Syneczka (póki co jednego) On to jednak ma dobre serduszko,zawsze,gdy widzi mnie płaczącą to przychodzi,przytula albo przynosi chusteczkę do wycierania oczu i każe mi wysmarkać się
Ola_czeka, zbikowa, Blondi22, aisa, Ilona lubią tę wiadomość
-
Jak to czytam, to mnie trafia(!) Shagguś nic nie zrobisz dzisiejszego wieczoru, połóż się spać kochana i powiem Ci, że chyba trzeba by napuścić na niego lekarkę, powiedzieć jej, poprosić o ile masz z nią taki kontakt, by mu powiedziała, że musisz leżeć, bo "coś tam", że nie możesz się denerwować, że możesz na spacery iść ale w towarzystwie drugiej osoby dla bezpieczeństwa, bo musisz zażywać dużo tlenu ale chce byś została z nią w kontakcie w pobliżu, bo musi mieć nad Tobą i maleństwem nadzór.
Ja bym położyła się kilkanaście razy na kanapie z okładem na czole(przed jego powrotem z pracy, że niby głowa Cię boli, że źle się czujesz...że w głowie Ci się kręciło... umyłabym dwa kubki i trzy talerze, zostawiła resztę w zlewozmywaku, tak jakbyś musiała odejść , bo już nie dałaś rady ,no nic nie stracisz, chyba trzeba wzbudzić w nim strach o Was i empatię...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2013, 21:53
Gunia, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjeju wrote:Jak to czytam, to mnie trafia(!) Shagguś nic nie zrobisz dzisiejszego wieczoru, połóż się spać kochana i powiem Ci, że chyba trzeba by napuścić na niego lekarkę, powiedzieć jej, poprosić o ile masz z nią taki kontakt, by mu powiedziała, że musisz leżeć, bo "coś tam", że nie możesz się denerwować, że możesz na spacery iść ale w towarzystwie drugiej osoby dla bezpieczeństwa, bo musisz zażywać dużo tlenu ale chce byś została z nią w kontakcie w pobliżu, bo musi mieć nad Tobą i maleństwem nadzór.
Ja bym położyła się kilkanaście razy na kanapie z okładem na czole(przed jego powrotem z pracy, że niby głowa Cię boli, że źle się czujesz...że w głowie Ci się kręciło... umyłabym dwa kubki i trzy talerze, zostawiła resztę w zlewozmywaku, tak jakbyś musiała odejść , bo już nie dałaś rady ,no nic nie stracisz, chyba trzeba wzbudzić w nim strach o Was i empatię...
Lekarka na ostatniej wizycie powiedziała Mu "Żona musi więcej odpoczywać,musi Pan Ją wyręczać"....i co? No właśnie nic! Nie raz sama Mu mówiłam,że nie wiem,czy zdaje sobie sprawę z tego,że jak będą skurcze dalej mnie męczyć to może zacząć skracać mi się szyjka a nawet rozwierać a wtedy albo będę musiała tylko leżeć (i wstawać tylko do WC) albo nawet w Szpitalu wyląduję... Nic na Niego nie podziała....dla mnie to dowód na tezę postawioną dziś na początku moich smętów...musiałby Mu zależeć na mnie,by coś zmienił...i Jego zapewnienia,e ocyzwiđcie kocha mnie na nic,bo wciąż jest tak samo a regularnie dostarcza mi nowych powodów do przypuszczeń,że nie płakałby za mną...baaa, mało razy słyszałam,że On sobie poradzi beze mnie...baaa nawet lepiej Mu finansowo byłoby.. -
nick nieaktualny
-
Shagga to w sumie nie rozmowa na to forum ale powiem Ci, że mam podobne odczucia...ba ja nawet usłyszałam w ostatniej , nie sorry , nie w ostatniej rozmowie taki tekst, że się zastanawiałam co ja z moim W. jeszcze robię, dlaczego jeszcze jestem z nim. Jakby mi ktoś w pysk strzelił...to wtedy co obadaniu nasienia pisałam no i rzecz jasna nie raczyłam Was dokładnie wszystkim, bo chyba się łudzę i udaję a może marudzę nie wiem do końca , ale niepokój jest. Napiszę Ci na fb na chacie...dobra...też chciałabym powiedzieć Ci co i jak u nas...Ty miałabyś chyba właśnie takie spojrzenie na to, bo walczysz z pewnymi zachowaniami już długo...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2013, 22:03
Shagga_80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjeju wrote:Shagga to w sumie nie rozmowa na to forum ale powiem Ci, że mam podobne odczucia...ba ja nawet usłyszałam w ostatniej , nie sorry , nie w ostatniej rozmowie taki tekst, że się zastanawiałam co ja z moim W. jeszcze robię, dlaczego jeszcze jestem z nim. Jakby mi ktoś w pysk strzelił...to wtedy co obadaniu nasienia pisałam no i rzecz jasna nie raczyłam Was dokładnie wszystkim, bo chyba się łudzę i udaję a może marudzę nie wiem do końca , ale niepokój jest. Napiszę Ci na fb na chacie...dobra...też chciałabym powiedzieć Ci co i jak u nas...Ty miałabyś chyba właśnie takie spojrzenie na to, bo walczysz z pewnymi zachowaniami już długo...
Ja już tyle z Nim przeszłam,że wielokrotnie miałam poczucie,że jestem bez honoru,że nadal z Nim jestem....i do zeszłego roku uważałam,że więcej z Nim dzieci nie chcę... -
nick nieaktualny
-
Shagga_80 wrote:mauysia wrote:Cześć Muzi nocną porą
Shagguś, idź już spać, odpocznij po tym ciężkim dniu.
Ja jeszcze mam pół godziny filmu przed sobą
A co w końcu oglądasz?
"Rock'n'Rolla", i ślinie się na widok Toma Hardy'ego i Gerarda ButleraShagga_80, Gunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymauysia wrote:Shagga_80 wrote:mauysia wrote:Cześć Muzi nocną porą
Shagguś, idź już spać, odpocznij po tym ciężkim dniu.
Ja jeszcze mam pół godziny filmu przed sobą
A co w końcu oglądasz?
"Rock'n'Rolla", i ślinie się na widok Toma Hardy'ego i Gerarda Butlera
I to horror?????????? -
Shagga_80 wrote:mauysia wrote:Shagga_80 wrote:mauysia wrote:Cześć Muzi nocną porą
Shagguś, idź już spać, odpocznij po tym ciężkim dniu.
Ja jeszcze mam pół godziny filmu przed sobą
A co w końcu oglądasz?
"Rock'n'Rolla", i ślinie się na widok Toma Hardy'ego i Gerarda Butlera
I to horror??????????
NIeeeKomedia kryminalna, humor trochę w stylu "Ocean's 11", co mi bardzo pasuje
Horrory zostawiłam sobie na inną okazję.
Shagga_80 lubi tę wiadomość
-
Guniu, dzięki za poradę - film był świetny
A motyw między Tomem a Gerardem - mistrzostwo, myslałam że padnę ze śmiechu na napisach
Niniejszym kończę mą bytność tutaj na dzisiejszą noc - do napisania rano! PAShagga_80, jeju, aisa, Gunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymauysia wrote:Guniu, dzięki za poradę - film był świetny
A motyw między Tomem a Gerardem - mistrzostwo, myslałam że padnę ze śmiechu na napisach
Niniejszym kończę mą bytność tutaj na dzisiejszą noc - do napisania rano! PA
Ja też, buziaki siusiakijeju, aisa lubią tę wiadomość
-
Hej babeczki witam sie bardzo rano ale wlasnie jade do pracy. Znalazlam tymczasowo prace. Ona nie jest na stale ale z braku laku to I kit dobry jak to sie mowi. Tak wiec zycze wam milego dnia
jeju, mauysia, Ola_czeka, zbikowa, Blondi22, aisa, Gunia lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
Hej mała, kaja i wszystkim wchodzącym w porze późniejszej...bo się wkopię jak wczoraj i kogoś pominę
Każdej z Was przemiłego dnia.
Pogoda: leje
Nastrój: znośny
Plany: umówić wizytę u gina na poniedziałek, upiec ciacho z rabarbarem, kupić farbę do włosów jeśli pogoda się poprawi.
ps:( mała to niech ten dzień przyniesie zadowolenie i niech praca okaże się przyzwoita)Kaja, mauysia, Ola_czeka, Sandraa, Blondi22, aisa lubią tę wiadomość
-
Gunia wrote:Mauysia, Nie znam Twego gustu, horrory oglądam z zatkanymi uszami (edit: nie oczami bo oczy się zasłania, a zatyka uszy:/) i tyłem do TV...
Ale zaczęłabym od najfajniejszego przystojniacha i w dodatku tytuł zachęcający Rock'n'rolla... mnie film nie uśpił, ale tez jest, hmm, nie moge powiedzieć, że "przewidywalny", ale taki dośc typowy, jak na tamte lata (och, wybaczcie, że to napiszę, nie potrafię się powstrzymac - fabułę i tak ma lepszą od współczesnych filmów!) (aaaaa... spadam w przepaść szczerości....) - gangsterzy, mafia, strzelanka... co kto lubi.
Przyznaję się szczerze - z tych filmów co wymieniłaś zaczęłabym właśnie od rock'n'rollla (Bo jego najlepiej kojarzę) ach, o ile dobrze pamietam to jest wątek miłosny?, ale to chyba niepotrzebnie dodałam, bo tak jest w każdym filmie?),
a później leciałabym wszystkie po kolei - co masz do stracenia?, jutro w miarę luźny dzień w pracy, jak przyjdziesz niewyspana to nikt nie będzie krzyczał
Na mnie niech tylko ktoś spróbuję krzywo spojrzeć to powiem co myślę o pracy w piątki między wolnymi dniami!
P.s. A nie masz czegos z Brussem Willisem?
O. Nie tylko ja piszę przystojniaków przez dwa es.mauysia, zbikowa, aisa lubią tę wiadomość