plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry dziewuszki, ja nadal w Olsztynie. Ruciu, dawaj koniecznie znać na bieżąco, choć jestem pewna że dzieciulek ma dziś po prostu bardziej leniwy dzień. Ale skoro się martwisz to koniecznie idź do lekarza.
No i dziękujemy za kalendarium:*
Kaju, powodzenia w nowym cyklu!
Uściski dla wszystkich Was!Shagga_80, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
czesc. Ruciu ja tez mysle ze jest dobrze, a malutka poprostu bardziej senna dzisiaj. Czekam z niecierpliwością na wieści.
Wosebko ja tez biore Prenatal Classic, pani w aptece mi poradzilaszkoda ze nie czytają ulotek te farmaceutki. Ja biore go juz prawie caly I trymestr... mysle ze on nie zaszkodzi, to witaminy. Mi juz sie nie oplaca go zmieniac na tydzien, wiec nie bede kupowala drugich witamin.
Selena, aisa lubią tę wiadomość
-
plemniczka wrote:czesc. Ruciu ja tez mysle ze jest dobrze, a malutka poprostu bardziej senna dzisiaj. Czekam z niecierpliwością na wieści.
Wosebko ja tez biore Prenatal Classic, pani w aptece mi poradzilaszkoda ze nie czytają ulotek te farmaceutki. Ja biore go juz prawie caly I trymestr... mysle ze on nie zaszkodzi, to witaminy. Mi juz sie nie oplaca go zmieniac na tydzien, wiec nie bede kupowala drugich witamin.
no wiesz ja na opakowaniu tez nie widziałam żeby pisało..dziś na stronkę prenatalu weszłam :)i tu wyczytałam
że jest szczególnie polecany od II trymestru :)nic mu sie nie stanie jak jeszcze miesiąc poleży
a powiedz jakieś kawsy omega do tego łykasz ?no bo ten prenatal nie ma.. bo podobno trzeba :)tak mi jedna dziewczyna na ciążowym wątku pisała:)a mi gin znowu mówił że nie koniecznie..
-
plemniczka wrote:nie Wosebko nie kazal mi gin nic wiecej łykac. Ale akurat w moim przypadku pewnie te kway bardzo by sie przydaly bo nie jem wcale miesa i ryb... zapytam lekarza.
po prostu jak te witaminy mi sie skończą to kupie inne
z kwasami w składzie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJuż wróciłam.
Okazało się, że nie czuje ruchów bo mam brzuch napięty do granic możlwiości. Szyjka jest zdecydowanie za miękka. Muszę brać magnez + nospę + leki na podtrzymanie. Jeżeli to mi nie pomoże to muszę się położyć na patologii.
Dzidzia się rusza, serduszko bije.Shagga_80, mauysia, Kfjatus, aisa, sylwia1985 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Rucia wrote:Już wróciłam.
Okazało się, że nie czuje ruchów bo mam brzuch napięty do granic możlwiości. Szyjka jest zdecydowanie za miękka. Muszę brać magnez + nospę + leki na podtrzymanie. Jeżeli to mi nie pomoże to muszę się położyć na patologii.
Dzidzia się rusza, serduszko bije.oby teraz było lepiej
jednak masz super intuicje
oby leki pomogły i obyło sie bez szpitala
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2013, 10:48
aisa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRucia wrote:Już wróciłam.
Okazało się, że nie czuje ruchów bo mam brzuch napięty do granic możlwiości. Szyjka jest zdecydowanie za miękka. Muszę brać magnez + nospę + leki na podtrzymanie. Jeżeli to mi nie pomoże to muszę się położyć na patologii.
Dzidzia się rusza, serduszko bije.aisa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Rucia wrote:Już wróciłam.
Okazało się, że nie czuje ruchów bo mam brzuch napięty do granic możlwiości. Szyjka jest zdecydowanie za miękka. Muszę brać magnez + nospę + leki na podtrzymanie. Jeżeli to mi nie pomoże to muszę się położyć na patologii.
Dzidzia się rusza, serduszko bije.aisa lubi tę wiadomość