plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa Mayuś odliczam dni do niedzieli
Pakowanie i wio!
Ale ale ! Będę miała internetTakże raz na jakiś czas zajrzę do Was
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2013, 08:33
mauysia, Kfjatus, Beata, zbikowa, aisa, Fedra, Shagga_80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnya-koczek wrote:hej kobietki. ja włąsnie oddelegowąłam swojego m na 3 tygodnie do szpitala na rehabilitacje. W koncu mój rytm dnia może wróci do normalności. pewnie sie zdziwicie ale moj m jest kierowcą wiec przyzwyczaiłam sie do bycia praktycznie samej a tu 3 tygodnei non stop z nim pod jednym dachem ufff ale jakos przezyłam. a teraz wolna chata i w koncu odpoczne
takze miłego dnia wszytstkim życzę
Koczku ja bym chyba oszalała 3 tygodnie bez faceta w domuAle to moze dlatego, ze boję się sama zostawać na noc.
Ach no i trzymam dalej kciuki za wykres
Chyba szykują Nam się fasole -
UWAGA UWAGA apel do Muski! Prawdopodobnie będę w najbliższy weekend we Wrocławiu, więc jeśli nie obawiasz się konfrontacji ze mną
to zachęcam do pójścia na choćby szybką kawkę
PS) Jakby co to pisz na priva.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2013, 08:35
Kfjatus, Effcia28, aisa, Fedra lubią tę wiadomość
-
Ruciu kiedys też niemogłam wytrzymać bez niego ale teraz jak wpada na noc co 2 czasmi 3 dni to jest idealnie bo juz za soba tesknimy i bedąc razem niemamy czasu aby sie na siebie złościć a te 3 tygodnie to taka próba dla nas była że szok. oboje mamy strasznie dominujące charaktery i częśto cięzko nam iśc na kompromis.
Beata, Rucia, zbikowa, aisa, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kfjatus wrote:Beciu co u Ciebie? Chyba masz zły humor?
fatalny tragiczny, żyć się nie chciało
dziś powoli wracam do żywych ale wolę się nie odzywaćOliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
a nic wstyd mi za to jaka jestem, że nie potrafię radzić sobie z własnymi emocjami, chcialabym być opanowaną oazą spokoju
ale niestety tupię nogami i krzyczę jak coś nie jest tak jak ja bym chciała
i takie tam pierdoły, ogarnął mnie jakiś bezsens ale pewnie niebawem przejdzie, tylko wstyd mi przed Wami, ze tak uciekam potem wracam i nawet nie wiem do czego sie odnieść bo przeciez nie dam rady nadrobić, wiec tym bardziej popadam w rozpacz że Was olałam, że może tu nie pasuje że może wogóle nie powinnam sie do nikogo odzywac...Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
Beata wrote:fatalny tragiczny, żyć się nie chciało
dziś powoli wracam do żywych ale wolę się nie odzywać
Ommmmmm... ommmmmmmm...
Najważniejsze, że czujesz się już lepiej.Beata, aisa, Shagga_80, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBecia ale każda z Nas miewa chwile zwątpienia, gorsze dni.
Czasami bywa tak, że 2 dni nieobecności to jest już przepaść, więc nie zaprzątaj sobie głowy nadrabianiem, tylko pytaj co tam słychać, zawsze co nie co się streści i problem z głowymauysia, Beata, aisa, Fedra, Shagga_80, Kfjatus lubią tę wiadomość