plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
shaggunia podoba mi się wersja sukienkowa jedynie czegoś tam brakuje...tzn. jakiś drobiazg na szyję...i ciut wyżej musiałaby być podciągnięta z tyłu, ale na fotce wiadomo, zawsze wszystkiego nie widać...może tak jest...co myślisz o doszyciu do niej od przodu do tyłu paseczka na szyję....wówczas byłaby równowaga między dołem i górą sukienki...
Pokusiłabym się o doszycie wewnątrz tej górnej części kawałka materiału......aby wyeksponować Twój pełny śliczny biust- zebrała wszystko nitką kilka razy w dekolcie by na środku powstało delikatne poziome marszczenie...i od tego miejsca, od spodu doszyła paseczek w podobnym kolorze albo w jakimś kontrastowym np. srebrnym jak buciki...tak by opasał szyję i wrócił w to samo miejsce...sukienka wiele zyska, jest bardzo ładna...jestem również za obszyciem dolnej części tej gumkowatej też takim samym paseczkiem...troszkę pracy jak nie mam maszyny ale czasem ładniej wygląda szyte ręcznie niż maszynowo...poza tym można kupić nitkę bezbarwną, cieniutką i wspaniale to wygląda...polecam bezbarwne nitki do wszelakich napraw delikatnych rzeczy, sukienek, sweterków, ciuchów z dzianiny i lycry...apaszek , szali wieczorowych....
Wersja spódnicowa też jest fajniusia, ale klapeczki albo mniej sportowe buciki i wersja będzie bardziej romantyczna
także jedna kiecka a mnóstwo zastosowań...Shagga_80, Fedra, Ilona, aisa, Beata lubią tę wiadomość
-
Doszły mnie słuchy, że chciałybyście aby mój cykl się zakończył...tzw. opowieść o górach i dolinach-niekończąca się zresztą...dobrze więc...wezmę luteinę od jutra...zapisał mi ją lekarz także wiem co i jak i jak długo i w jakich ilościach...po weselu już wrócę do matformaxu i do bromergonu...zapas mam...najpierw jednak zbadam hormony i wówczas się dowiem...
Beata lubi tę wiadomość
-
plemniczka wrote:Blondi pokaz sukienke
ja tez mam we wrzesniu wesele i bede musiala cos poszukac, a to juz bede miala spory brzuch wiec musze tez to wziąć pod uwage. Twoja sukienka ciązowa jest?
-
Mauysia!
O żesz, nie widziałam Twojego posta pod moim ostatnim wykresem!!!!
Chętnie bym na kawkę wyskoczyła. Szkoda że tak mi się ominęło
Dopiero jak się teraz w domu zalogowałam na stacjonarny komp to mi sie stary cykl wyświetlił i komentarze pod nim. Ostatnio jak dodałam hurtem parę dat to mnie od razu do nowego przerzuciło i tyle było. Nawet mi do głowy nie przyszło się cofać...
To ja tak na zapas teraz napiszę - jakbyście do wro jechali to dajcie znać, ale z wyprzedzeniem, bo ja to wiecie że w kratkę teraz tu zaglądam.
A Ciebie Mauyś to mam nadzieję że zobaczę następnym razem
ps.
teraz już wiem jak wyglądasz ślimakumauysia lubi tę wiadomość
-
Muska, będę wiedziała, żeby informować wcześniej
A ja zaliczyłam dziś glebę jak wychodziliśmy ze żłobka - poleciałam do przodu ale na szczęście na kolana i zdążyłam podłożyć ręce, więc nie spadłam na brzuch. Mam tylko zdartą skórę na kolanie ale to pikuś. Potem nad jeziorem dr Leon przemywał mi ranę i przyklejał wirtualne plasterki.Fedra, zbikowa, Shagga_80, aisa, Beata lubią tę wiadomość
-
ja tylko na chwilę Blondi ładne te sukienki
Muzi ja obecnie tez nie pracuję i nie czuję się przez to gorsza jestem na utrzymaniu meża ale On nigdy mi tego nie wypomniał a i z kasa nigdy nie robi problemu zawsze On każe mi żebym kupiła sobie coś ładnego i nie patrzyła na koszt ale ja tak nie umiem wole kupić też ładne ale tańsze rzeczy...
i nie możesz mówić jak tak żyć bo ja wcale gorsza się nie czuję ze nie pracuje...
a Ty jak dla mnie pracujesz bardzo cieżko zajmujesz się domem ogrodem i chorym dzieckiem a jak wiemy chore dziecko to opieka praktycznie 24h na dobę...
i moim zdaniem nie wazne jest kto ile zarabia wane że człowiek się dogaduje ze swoim partnerem ale wiadomo ze jak trzeba będzie do pracy pójdę w sumie to juz szukam sobie zajęcia ale bardziej dlatego ze sama chce a nie z przymusu
i tym akcentem żegnam się na dzisiaj
no i mój maż nie zapomniał o moich urodzinach dostałam bukiet róż i czekoaldkia zachwilę będe miała jeszcze koalcje
spokojnego wieczoru Wam zycze spędzonego w rodzinnej atmosferze bez niepotrzebnych zgrzytów :*mauysia, Spero, Ilona, Shagga_80, aisa, Selena, Beata, Effcia28, Blondi22, Gunia lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
mauysia wrote:Muska, będę wiedziała, żeby informować wcześniej
A ja zaliczyłam dziś glebę jak wychodziliśmy ze żłobka - poleciałam do przodu ale na szczęście na kolana i zdążyłam podłożyć ręce, więc nie spadłam na brzuch. Mam tylko zdartą skórę na kolanie ale to pikuś. Potem nad jeziorem dr Leon przemywał mi ranę i przyklejał wirtualne plasterki.
Lubie to za dr Leona nie lubie ze upadłaś mam nadzieję ze to był ostatni raz więcej już straszyć nie będziesz no i dobrze ze nic się nie stało :*Shagga_80, aisa, Selena, mauysia lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDobry wieczór i dobranoc za razem!!!
Jestem wykonczona przez te dzieci moje he he cały dzień na basenie alez mnie słonce przypiekło !!!
Potem pierogów na lepiłam im ruskich i dzień z głowy!!!
Uciekam i pozdrawiam!!!Spero, mauysia, aisa, Fedra, Gunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAGA 30 wrote:Dobry wieczór i dobranoc za razem!!!
Jestem wykonczona przez te dzieci moje he he cały dzień na basenie alez mnie słonce przypiekło !!!
Potem pierogów na lepiłam im ruskich i dzień z głowy!!!
Uciekam i pozdrawiam!!!
Cześć i pa AgaWidzę, że dziś wszystkie w kuchni szalałyśmy
-
nick nieaktualnyDziewczyny, mam pytanie, który z tych termometrów byście bardziej polecały?
1) http://allegro.pl/termometr-owulacyjny-elektroniczny-0-01-gwarancja-i3365037815.html
2) http://allegro.pl/termometr-owulacyjny-microlife-1622-do-npr-i3357838854.html
czy
3) http://allegro.pl/termometr-owulacyjny-microlife-16c2-do-npr-i3357838232.html
W ogóle jestem w szoku, bo nie mieszkam w jakimś małym mieście, a nigdzie nie można dostać termometru z 2 miejscami po przecinku. Chyba za 20 aptek sprawdziłam. -
Ja znowu na chwile.
Blondi sukienka bardzo ładna.
Mauysiu uważaj na siebie i nie strasz.
Schagga ja tez wole wersje spodnicowa.
Beti mam nadzieje, ze jakoś sie ułoży i sie dogadacie. Pisz ile chcesz, ja tez myśle ze nieraz lepiej wyrzucić z siebie co leży na sercu i jest trochę zawsze lżej.
Hej Spero, ja chyba sie tez jeszcze z Tobą nie zapoznalam. Miło mi poznać
Co do pracy to u nas rownież M tylko pracuje. Ja akurat nie moge narzekać, bo on wszystkie pieniądze które zarobi zawsze mi oddaje. Nie ma głowy do pieniędzy i woli zostawić to mnie. Opłaty, zakupy robię ja. Jesli jeździmy na wspólne zakupy to rownież zawsze mówi żebym coś sobie kupiła. Chociaż sam te lubi sobie fajny ciuch czy buty kupić. Oszczędzam tez ja, nieraz nie mówiąc mu, ale potem jak gdzieś mamy jechać i ja mówię, ze mam odłożone pare złotych to zawsze sie ze mnie śmieje, ze ja jak chomik
My właśnie wróciliśmy z jeziora. Jak zwykle było superowo. Jutro tez jedziemy. Trzeba korzystać z pogody
Miłego wieczoruWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2013, 20:56
Spero, mauysia, aisa, Shagga_80, Selena, Muska, Beata, Effcia28, Fedra lubią tę wiadomość
Moje skarby Wiki i Marcel
-
nick nieaktualnyCześć Ilonko.
To jak mówisz mauysia że 3 była ok, to chyba wezmę
Hm tak myślę, że ja to chyba źle robię. Bo dopiero od 3 miesięcy nie pracuję (pracę miałam bardzo ciężką, bo nie raz zdarzyło mi się w miesiącu po 220h robić raz chyba 300h nawet, pieniądze były nawet, ale ja po roku wrak człowieka, bo jeszcze studia dzienne), teraz tylko zlecenia z uczelni biorę za grosze, ale odłożone mam, wiec póki co starcza, a mój kurczę teraz też pracę zostawił, bo już fatalnie się robiło, ale miał czegoś szukać, a on nie robi nic. Ja już myślę żeby znowu się gdzieś załapać, ale bez stresu tym razem, całkiem dorywczo, bo już nie wyrobię jak ostatnio, a jemu bzdety w głowie.
Chyba zrobię tak, że powiem mu że dopiero pójdę do pracy jak on zacznie czegoś w końcu szukać porządnie.Ilona lubi tę wiadomość
-
Muzi, nie wiem w którym poście wyczytałaś to, że kobieta, która nie pracuje zawodowo jest mniej warta, już kiedyś wypowiadałam się na ten temat. Jeśli jednak to mój post tak zrozumiałaś - prostuję. Odradzałam Beacie rzucenie pracy ze względu na sytuację jaka jest między nią i jej mężem. On ewidentnie uważa, że jemu należy się więcej od życia i dlatego napisałam, że powinna uważać z decyzjami, które uzależniłyby ją od jego łaski i niełaski.
Ilona, Beata, Fedra lubią tę wiadomość