plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOla,ale ja jeszcze nie rozpoczelam tam badan wogole... Jedyne co wiem, to to ze mam się stawie 3dc i dalej bede miala wyznaczane wizyty przez gina. Wizyt ma być ok 5 w ciągu 25 dni... I jak ja mam określić to skoro nie wiem 1. W ktorym dniu wypadnie 3dc 2. W które dni cyklu zostaną wyznaczone kolejne wizyty, skoro tego mam się dowiedzieć na pierwszej wizycie...Ola_czeka wrote:dlatego są 2 terminy - 5 i 12 paź. - do ustalenia.
Jak potrafisz przewidzieć tyle zmiennych, to wpisz mnie w ten termin, w ktorym bede w stanie być w Warszawie
Shagga_80, Sandraa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLibra wrote:nie mozesz zarzucać Saggdze,ze Cię nie zna, bo to fakt...ktory d,iala w obie strony... Bo Ty nie znasz jej... Bo jakbys znala, to byś wiedziała,ze to wszystko co ona napisała, to napisała dla Twojego dobra... Wiele tu rozczarowań przezylysmy, oj wiele i tego ona wlasnie chciala Ci zaoszczędzić...
Może Twoje "nakrecanie/nienakrecanie" odczytalysmy, gdy po odpowiedziach dziewczyn na Twoje pytanie zaczęłaś pisac,ze tak nigdy wczesniej nie miałaś tak długo sluzu kremowego... Ale mniejsza z tym... Pojawienie się sluzu kremowego -nawet jezeli w tym cyklu masz inaczej niż w innych- o niczym nie świadczy ani niczego nie przesądza...owulacja mogła być i równie dobrze mogło jej nie być,bo jak wszystkie wiemy kazdej moze trafić się cykl bezowulacyjny... Czy masz szansę na ciążę - masz... Taka sama jak i ja mam
Dziękuję za odpowiedź. Zwyczajnie zaciekawiła mnie i zarazem zaniepokoiła kwestia tego śluzu, ponieważ ja mam dni płodne raz w roku. Za każdym razem w 11dc biorę zastrzyk na pęknięcie pęcherzy owulacyjnych o ile się pojawią. W tym miesiącu nie miałam zastrzyku i zastanowił mnie fakt czy ten kremowy ślu utrzymujący się dłużej niż zwykle może oznaczać kolejny brak dni płodnych...ale juz mi dziewczyny pisały, że ponoć i z kremowych niektóre kobiety zachodziły w ciażę także się uspokoiłam bo już się bałam że znów coś mi się dzieje (jak nie torbiele to pilipy itp) stąd też moje dociekania.
Libra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aga_Andzia wrote:Dziękuję za odpowiedź. Zwyczajnie zaciekawiła mnie i zarazem zaniepokoiła kwestia tego śluzu, ponieważ ja mam dni płodne raz w roku. Za każdym razem w 11dc biorę zastrzyk na pęknięcie pęcherzy owulacyjnych o ile się pojawią. W tym miesiącu nie miałam zastrzyku i zastanowił mnie fakt czy ten kremowy ślu utrzymujący się dłużej niż zwykle może oznaczać kolejny brak dni płodnych...ale juz mi dziewczyny pisały, że ponoć i z kremowych niektóre kobiety zachodziły w ciażę także się uspokoiłam bo już się bałam że znów coś mi się dzieje (jak nie torbiele to pilipy itp) stąd też moje dociekania.
Kill me
Shagga, teraz Ty
jeju, Gunia lubią tę wiadomość
-
Dla Ciebie usunęłam Olu...niech tam...
O czym gadacie oprócz kremu?
Powiem Wam, że cieszę się jak dziecko z mojego wykresu, bo mam wreszcie na co popatrzeć i już nie zazdraszczam Wam skoków i dufazowości...Wścieklizna mnie ogarnie jak kolejny będzie normalny czyli u mnie bez owulki.
Od października miałam dwa cykle owulacyjne, może nawet jeden...więc na 10 cykli 1 to mógłby być fartowny no nie?
Jak myślicie, co?
Powiem Wam, że cichutką nadzieję mam i przeczucie ale olewam cały wachlarz objawów ściśle zwyżkowoprogesteronowych.
Z nowości w tym akurat cyklu mam czekoladowe otoczki, jest mi zimno ( a gorąca ze mnie kobietka-zimą chodzę w krótkim rękawku i bez skarpet i rajstop), mam bóle podbrzusza i takie tam....
Libra, Shagga_80, Pismak, aisa lubią tę wiadomość
-
jeju wrote:O czym gadacie oprócz kremu?
Leeeeeeżę
hahahahhaha hahha hahahhaha hahhaha hahahahhaha hahha hahahhaha hahhaha hahahahhaha hahha hahahhaha hahhaha hahahahhaha hahha hahahhaha hahhaha hahahahhaha hahha hahahhaha hahhaha hahahahhaha hahha hahahhaha hahhaha hahahahhaha hahha hahahhaha hahhaha hahahahhaha hahha hahahhaha hahhaha
jeju, Ilona, Fedra, Pismak, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnya mnie niepokoi to co Ty piszesz (moze w skrócie i z tego to wynika) masz dni plodne raz do roku? Tzn. Co masz na mysli? Twoj gon stosuje jedynie zastrzyki na pęknięcie jezeli pojawia się pęcherzyki? Czy na pojawienie się pęcherzyków masz stosowane clo?Aga_Andzia wrote:Dziękuję za odpowiedź. Zwyczajnie zaciekawiła mnie i zarazem zaniepokoiła kwestia tego śluzu, ponieważ ja mam dni płodne raz w roku. Za każdym razem w 11dc biorę zastrzyk na pęknięcie pęcherzy owulacyjnych o ile się pojawią. W tym miesiącu nie miałam zastrzyku i zastanowił mnie fakt czy ten kremowy ślu utrzymujący się dłużej niż zwykle może oznaczać kolejny brak dni płodnych...ale juz mi dziewczyny pisały, że ponoć i z kremowych niektóre kobiety zachodziły w ciażę także się uspokoiłam bo już się bałam że znów coś mi się dzieje (jak nie torbiele to pilipy itp) stąd też moje dociekania.
Ja Ci napisałam,ze jezeli się nie mylę to na tym wątku przy kremowym śluzie zaszła Blondi...ale moge się mylicWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2013, 18:40
współczuję
