plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:Ej Beata raczysz żartować. Nigdy w życiu nie jechałaś pociągiem?
W przepełnionym wagonie, w którym nie otwiera się okno, z trójką dzieci, dwoma pijaczkami i grupą rezerwistów? W przedziale zaraz przy cuchnącym kiblu?
Żaaaaaaaaaaaaałuj...
nie przypominaj mi nawet! Od matury non stop woziłam sie pociągami i zdarzało się nawet po imprezie (nie do końca w trzeźwym stanie) jechać w środku nocy i nie bać się...dziś w biały dzień mam dreszcze
Ale mój Kuba miałby radochę...chociaż On akurat już jechał ...jest bardziej doświadczony widać niż Ty Beti
PS. Jakby sobota wypaliła to mnie lepiej akurat autobus pasować będzie.
I juź mnie tu nie ma!Beata, Libra, Sandraa, Ilona, aisa, Dodi, a-koczek, Fedra lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczynki
ja się nie piszę ani na Łódz ani na Warszawę,ani na Katowice, ani na Poznań ani Góry ani morze :)a tak poważnie to:
po 1 :niestety moje samopoczucie nie pozwala mi na podróżowanie ani wogólę na dalsze wyprawy,żadnym środkiem transportu
2:pomijam już fakt,że mamy gości to teraz w sobotę idziemy na imprezę imieninową do szwagra,a 12 pażdziernika ślub ma mój brat.
ale oczywiście bardzo się cieszę ,że Wy próbujecie się spotkaćBeata, Libra, Ilona, aisa, Dodi, Fedra lubią tę wiadomość
-
Becia taka sytuacja: idziesz do toalety, pociąg pędzi 32/h, zapadnia na dnie toalety (która otwiera się, by wszystko, co człowiek zostawił wylądowało na torach, kiedy człowiek ów naciśnie spłuczkę) jest zepsuta i na stałe otwarta. Ty zamroczona kucasz, żeby się załatwić po 5 godzinach podróży i nie zdajesz sobie przez ten ułamek sekundy sprawy z tego, że pęd powietrza pod pociągiem uniemożliwi prawidłowemu zadziałaniu grawitacji. I zdajesz sobie sprawę z tego dopiero wtedy, gdy czujesz, że płyn, którego chciałaś się pozbyć - tańcuje frywolnie w okolicach Twoich pośladków, unoszony wiaterkiem hulającym w muszli klozetowej. Przeżyłam to, więc pamiętaj - do PKP nie wsiadaj bez zapasu wilgotnych chusteczek nawilżanych.
a-koczek, Beata, Effcia28, kiti, Libra, Pismak, Ilona, aisa, gocha04, Dodi, Fedra, jeju lubią tę wiadomość
-
Ola_czeka wrote:Becia taka sytuacja: idziesz do toalety, pociąg pędzi 32/h, zapadnia na dnie toalety (która otwiera się, by wszystko, co człowiek zostawił wylądowało na torach, kiedy człowiek ów naciśnie spłuczkę) jest zepsuta i na stałe otwarta. Ty zamroczona kucasz, żeby się załatwić po 5 godzinach podróży i nie zdajesz sobie przez ten ułamek sekundy sprawy z tego, że pęd powietrza pod pociągiem uniemożliwi prawidłowemu zadziałaniu grawitacji. I zdajesz sobie sprawę z tego dopiero wtedy, gdy czujesz, że płyn, którego chciałaś się pozbyć - tańcuje frywolnie w okolicach Twoich pośladków, unoszony wiaterkiem hulającym w muszli klozetowej. Przeżyłam to, więc pamiętaj - do PKP nie wsiadaj bez zapasu wilgotnych chusteczek nawilżanych.
na samą myśl mi się podniosło hahahaha
Ola_czeka, Beata, Libra, Ilona, aisa, Dodi, jeju lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczynki jakie wy kochane
Niestety po zabiegu trzeba tydzień czasu siedzieć na dupie, nie oddalać się od domu ponieważ w każdej chwili może wystąpić krwawienie z gardła i trzeba jechać do szpitala. Jutro jedziemy na kwalfikację do operacji a w piątek operacja, o ile nic nie stanie na przeszkodzie. Była na weekend u mnie moja kumpela z chłopakiem, który to chłopak zostawił ją w maju pamiętacie? W sobotę dostała gorączki, bolało ją gardło, a teraz mi pisze o jakiejś wysypce. Opiekuje się niespełna roczną dziewczynką i chyba od niej się zaraziła. Tylko wszyscy myśleli że dziecko ma trzydniówkę, a wychodzi na to, że to jednak coś poważniejszego. Mam nadzieję, że do piątku nic się do Nas nie przypałęta. -
nick nieaktualnyBeata wrote:HEHEH wyjaśniłas a ja już chciałam stworzyć Ci całą historię jak napewno doszło do zapłodnienia
pewnie wytarłas sie ręcznikiem szefahehehhe albo usiadłas na desce klozetowej po nim hehhehe
Idę dać na msze,ze podczas remontu szef wpadł na pomysł zrobienia damskiej i osobno męskiej toalety!Beata, Dodi, Fedra lubią tę wiadomość
-
Effciu ale rozumiem ż epoza tym wszystko ok jak siedzisz w domku?
na spacerki wychodzisz czy musisz wypoczywac?Effcia28 lubi tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
Ruciu to bacznie obserwuj Kinię i mam nadzieję że zakwalifikują ją do zabiegu jako okaz zdrowia a potem niech wszystko zakończy sie bez jakichlowiek komplikacji
Libruś koniecznie tak zróbLibra lubi tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
Beata wrote:Effciu ale rozumiem ż epoza tym wszystko ok jak siedzisz w domku?
na spacerki wychodzisz czy musisz wypoczywac?
tak po za tym ok muszę dużo leżeć,bo jak za dużo pochodzę to boli mnie zaraz brzuch obiad robię ratalnie a na zakupy nie jeżdzę/chodzę wogóle. Ale staram się codziennie na spacerek wychodzićBeata lubi tę wiadomość