plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Ruciu, ładny brzusio. Teraz już widać, że jesteś w ciąży
Plemniczko, pięknie malutka rośnie i super, że już się tak nie denerwujesz. Ruchy dziecka-to musi być super uczucie Nie martw się połówkowymi, na pewno wszystko wyjdzie wzorowo!
A ja po spotkaniu z koleżanką mam wieści. Jest w ciąży. Ma już 7-letniego syna z pierwszego małżeństwa. Od jakiegoś czasu jest związana ze szwedem, niedawno się pobrali no a teraz będzie dzieciątko.
Ola, gdzie jesteś, że Cię nie ma?
Kaja
Yupi yupi je je 
Grzeczne pęcherzysko 
Dobrej nocy :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2013, 21:41
Kaja, plemniczka, Rucia, Libra, Dodi, Selena, Beata, Ola_czeka, Fedra lubią tę wiadomość
-
asia matko ten mój gin to chłop tak się dopytywał czy my się kochaliśmy ,że aż się czułam jak na przesłuchaniu posiedziałam prawie 45 min i gadałam znim....
aisa, Rucia, kiti, Libra, Beata, Fedra, a-koczek lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-67859.png
-
Kaja to teraz - tradycyjnie - najgorszy czas przed nami!
Mam pytanie do zafasolkowanych... pewnie czytałyście trochę na ten temat... jak to jest z ruchami Dziecka? Czy powinny pojawić się w 17tc? Bo wydaje mi się, że pierwsze ruchy można pomylić z naturalną pracą organizmu-jelit. Ale chodzi mi o takie konkretne ruchy dziecka, których nie da się porównać do pracy żołądka czy jelit... Hmmmm kiedy to powinno się czuć? I... (głupio pytać) jakie czynniki mogą zaburzyć te odczucia? (wydaje mi się, że nadmiar tłuszczyku na brzuchu to raczej przeszkodzi w poczuciu kopniaków przez inne osoby-obserwujące brzuch...) eeeech namotałam
W każdym razie - kopytka surowe wylądowały w zamrażarce Mimo, że dałam sporo mąki to były kleiste i ciągnące się - trudno. Samych ziemniaków było 2,7 kg Chwała Panu, że mi mąki wystarczyło Mój Men wrócił właśnie, bąknął coś pod nosem i poszedł spać... Nie skończył ze sprzątaniem w papierkach, a jutro ISO... jego sprawa, choć po wczorajszym maratonie dziwie się, że i ja jeszcze na nogach. Dlatego pewnie taka rozgadana jestem. Miłego wieczoru i upojnej nocy, a zarazem dobrego odpoczynku życzę!
Na dziś się odmeldowuję! Dobranoc!
Kaja, aisa, zbikowa, Libra, Fedra lubią tę wiadomość
... 21 cykl na Ovu. A w dupę z tym... -
nick nieaktualnyHej Baby! Jestem z powrotem!
No więc zrobiło mi się już niewielkie rozwarcie (na 1 palec) ale szyjka ogólnie długa jeszcze więc tragedii nie ma..Pan doktor powiedział,że dobrze by było,żeby do końca 34 tc dotrzymała a najlepiej do końca 36tc..poza tym dostałam końską dawkę magnezu i nospy i to ma złagodzić skurcze, ponadto Pan Doktor stwierdził,że mam sporą anemię i miejmy nadzieję,że do porodu poprawią mi się wyniki bo inaczej jest to zagrożenie dla mnie...te moje omdlenia to na bank z anemii...tyle pokrótce...jutro wykupię leki , dostałam też rozpiskę w co wzbogacić dietę i mam taki zamiar (już od mamy dostałam suszone śliwki,bo w nich jest dużo żelaza ).
Ponadto dostałam "zaproszenie" do rodzenia w tamtejszym Szpitalu...i o dziwo M sam dziś to zaproponował :)Tak jest wkurzony,że moja Ginka tyle spraw zaniedbała a przecież nie mało płacę za wszystko...i tym sposobem może będę znów rodziła w B
Tyle ode mnie...teraz zmykam kąpać nas i może jeszcze zajrzę zobaczyć co u Was Ja uspokojona już jestem znacznie
zbikowa, aisa, mauysia, Pismak, Rucia, kiti, Libra, Muska, Spero, Dodi, Selena, Beata, Fedra, AGA 30, a-koczek lubią tę wiadomość
-
shagga śliwki wcinaj i oczywiści buraki jak lubisz bo poprawia b.dobrze krew wiem bo też mam anemię i jak mnie trzyma to lecę po buraki w sokowirówkę tydzień witamin i jak młoda (stara)Sarenka jestem więc witamini ,a naj lepiej ze wsi bez nawozu !!!!!
aisa, Libra, Rucia, Fedra, AGA 30 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-67859.png
-
Shagga_80 wrote:Hej Baby! Jestem z powrotem!
No więc zrobiło mi się już niewielkie rozwarcie (na 1 palec) ale szyjka ogólnie długa jeszcze więc tragedii nie ma..Pan doktor powiedział,że dobrze by było,żeby do końca 34 tc dotrzymała a najlepiej do końca 36tc..poza tym dostałam końską dawkę magnezu i nospy i to ma złagodzić skurcze, ponadto Pan Doktor stwierdził,że mam sporą anemię i miejmy nadzieję,że do porodu poprawią mi się wyniki bo inaczej jest to zagrożenie dla mnie...te moje omdlenia to na bank z anemii...tyle pokrótce...jutro wykupię leki , dostałam też rozpiskę w co wzbogacić dietę i mam taki zamiar (już od mamy dostałam suszone śliwki,bo w nich jest dużo żelaza ).
Ponadto dostałam "zaproszenie" do rodzenia w tamtejszym Szpitalu...i o dziwo M sam dziś to zaproponował :)Tak jest wkurzony,że moja Ginka tyle spraw zaniedbała a przecież nie mało płacę za wszystko...i tym sposobem może będę znów rodziła w B
Tyle ode mnie...teraz zmykam kąpać nas i może jeszcze zajrzę zobaczyć co u Was Ja uspokojona już jestem znacznie
!!!!!
Uważaj na siebie! Anemia!!! O Matko!
Dieta to nie wszystko! Shaggi, jak dobrze, że uspokoiłaś się po wizycie, ufffff, i ten szpital do rodzenia - fajnie, że chcesz tam rodzić Jasia! Ale bardziej uważaj na Was... po co nam stresy z jakimiś porodami przedwczesnymi My tu chcemy uśmiechnięte Mamy i spokojne Bobaski...
Dobra, idę już naprawdę, wyłączam lapka... Słodkich i kolorowych
jeju, Fedra lubią tę wiadomość
... 21 cykl na Ovu. A w dupę z tym... -
nick nieaktualnyMnie chodziło o to,że On niech się bawi, co z tego,że już kolorów za bardzo nie ma,bo wszystko jest jakieś pomieszane..ale nieważne niech bawi się ...dywanik mały zwinęłam i niech będzie ta ciastolina wszędzie...ale ja chciałam z Wami popisać, a On "Mama nie" bo ja mam z Nim to robićmauysia wrote:U nas ciastolina poszła w obroty przedwczoraj. To dla mnie prawdziwy trening cierpliwości - ze stoickim spokojem patrzeć jak Leo kruszy wszędzie tę ciastolinę (na początku irytowało mnie nawet mieszanie kolorów, ale to było na maksa głupie z mojej strony
), cały dywan, podłoga uwalana, wszędzie te kawałeczki... Ale co, przecież nie zabronię mu się bawić - grunt, że potem sprząta (a przynajmniej próbuje ) Gdyby tak chciał bawić się sam i wystraczyłoby Mu,że tylko będe z Nim siedzieć
Moja ciastolina nie chce się z dywanu wykruszyć
Na szczęście zapaćkany jest tylko mały dywanik, ostatecznie bez niego żyć też możemy
mauysia, Libra, Beata, Fedra, AGA 30 lubią tę wiadomość
-
Shagga, najważniejsze że jesteś spokojniejsza! Wiesz od czego to gorsze samopoczucie więc teraz witaminki, "żelazowa" dieta i będzie ok
Do tego odpoczynek, magnez i nospa i spokojnie Jaś pobędzie jeszcze troche w mamusiowym brzuszku
Teraz na serio uciekam, słodkich snów! Do jutra
zbikowa, Shagga_80, mauysia, Pismak, Libra, Dodi, Beata, Fedra, AGA 30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo nie? Nie zawsze da się nie nosić...ja na szczęście już dawno nie musiałam,ale jeszcze jakiś czas temu bywało i takmauysia wrote:Może to i głupie, ale nie miałam sumienia go budzić przy wysiadaniu z samochodu...
I choć klnęłam pod nosem to jednak szkoda budzić Dziecko
mauysia, Libra lubią tę wiadomość
-
Shaggi to w sumie w zlym są dobre wiesci. mam nadzieje ze rozprawisz sie z tą anemią a maly zechce grzecznie dotrwac chociaz do 37 tygodnia.
Guniu ja jestem jak najbardziej na swiezo bo kopniaki czuje od okola tygodnia wiec Ci napisze. Moj lekarz twierdzi ze szczuple kobiety szybciej moga poczuc ruchy. Takie bąbelki, pekające bańki, przelewanie ja czulam od 17 tygodnia, a kopniaczki z tydzien pozniej, z tym ze to są jeszcze takie kopniaczki niewidoczne na zewnątrz. Czasami tylko czuc je jak reke sie przylozy, ale to tylko te silniejsze, wiekszosc czuje od wewnątrz. No i ja bym juz tego nie mogla z niczym pomylic. Nawet te pekające bańki sa charakterystyczne, no bynajmniej ja odrazu wiedzialam ze to TO.
zbikowa, Gunia, Shagga_80, Pismak, Libra, Muska, Spero, Selena, aisa, Kfjatus, Beata, Rucia, Fedra, AGA 30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa pierwsze ruchy czułam jak bulgotanie w jelitach...tyle,że jest maluśka różnica, niedająca się opisać słowamiGunia wrote:Kaja to teraz - tradycyjnie - najgorszy czas przed nami!
Mam pytanie do zafasolkowanych... pewnie czytałyście trochę na ten temat... jak to jest z ruchami Dziecka? Czy powinny pojawić się w 17tc? Bo wydaje mi się, że pierwsze ruchy można pomylić z naturalną pracą organizmu-jelit. Ale chodzi mi o takie konkretne ruchy dziecka, których nie da się porównać do pracy żołądka czy jelit... Hmmmm kiedy to powinno się czuć? I... (głupio pytać) jakie czynniki mogą zaburzyć te odczucia? (wydaje mi się, że nadmiar tłuszczyku na brzuchu to raczej przeszkodzi w poczuciu kopniaków przez inne osoby-obserwujące brzuch...) eeeech namotałam
Libra, Dodi, Selena, aisa, Beata, Fedra, Gunia, a-koczek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA i wiecie co ten lekarz ani słowa nie wspomniał,żebym odpoczywała Tzn ja powiedziałam,że nie przemęczam się i w sumie od dawna nie wykonuję zbyt forsujących czynności...moja Ginka tylko takie zalecenie miała dla mnie,jakby to miało na wszystko pomóc!!
A teraz uciekam do kąpieli...miałam później zasiąść ale nie mogłam , teraz nadrobiłam czytanie, więc mogę spadać
PS. jestem bardzo uspokojona,bo po 1 wiem skąd co się bierze, co zrobić by poprawiło się i okazało się,że jeszcze nie jest źle A to duuuuuuuuuuuuuuużo!
zbikowa, Libra, Dodi, aisa, Beata, Rucia, Fedra, AGA 30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnynie wiem czemu tak jest... Ale ja obstawiam religię... Mamy 2 meczety w okolicy naszego hotelu, wiec bardzo dokładnie słychać chba z 4 razy dziennie nawoływania do modleniamauysia wrote:Ha ha ciekawe czemu panowie nie mają wyboru - pewnie panom masowanym przez panie często zdarzają się "wpadki" czyt. namioty, na szczęście my, kobiety, możemy skutecznie ukrywać fakt, że jakiś pan się nam spodobał
Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochana,bo mam neta, jezeli tylko mnie nie wywali... Bo jak to Muska nazywa "gdy zleci się szarańcza"Gunia wrote:Libra! Taaaaakie wakacje, a Ty się z nami nie rozstajesz! Kocham!:*
Ooooo nieeeeeeee dość zazrosnych marzeń! Już szukam pola namiotowego w Chorwacji w połowie września! wiec moge leżeć, opalać się i klikać... No ile moge z m rozmawiac? Przecież chłop po 2 tyg. bedzie mnie mial dosyć
Beata, Fedra, Gunia, a-koczek lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:A sama to byś się nam nigdy nie przyznała! A tak to sorry Batory, dołączamy Cię do naszego harmonogramu na ten tydzień...
własnie znalazłam wolny temrin w ichnym systemie tak dawno u gina nie byłam że trzeba jakoś kure* przystroić, nie wiem, brokat, boa, te sprawy... niech sie poczuje ważna.
*bądź sypialnię jak to mówi Ola. a własnie, czy ktoś ją dziś widział? tęsknię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2013, 22:21
Pismak, mauysia, Shagga_80, Libra, aisa, Kfjatus, Beata, Rucia, Fedra, Gunia lubią tę wiadomość
-
Kaju strasznie się cieszę że wojownik pękł !!! trzymam kciuki za udane łowy:)
Shaguś tak jak napisała Plemniczka że w tym złym są dobre wieści. Wiesz co jest złe i jak to zmienić no i do porodu masz czas aby to poprawić także teraz do roboty! trzymam kciuki za poprawę wyników
Shagga_80, aisa, Beata, Fedra, AGA 30 lubią tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
