plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyja też zakochałam się w starówce Torunia... byłam już tam kilka razy... ale od tej strony nie miałam szczęścia podziwiać jego uroków. Zdjęcia pokazałam m i od razu padło pytanie: jedziemy tam w przyszłym roku? hehehe jak tylko będzie taka sposobność: JEDZIEMY!!!mauysia wrote:TAK
Jest co roku.
Zakochaliśmy się w tym mieście - a konkretnie w jego starówce - rok temu. Dodatkowo przypadkiem się wtedy natknęliśmy na ten festiwal Skyway i od razu było wiadomo, że w tym roku też przyjedziemy
magdzia26, mauysia, Ilona, aisa, Fedra lubią tę wiadomość
-
fler trzymam kciuki aby jutro byla mocna druga kreseczkafler wrote:Kaja jeszcze raz dziękuje za wczorajsze wsparcie.
Po wczorajszym przepłakanym wieczorze dziś na teście pojawiła się II słabo widoczna kreska. Niestety dziś nie dam rady iść na bete bo muszę biec do pracy, ale jak jutro się na teście pojawi II kreseczka to biegnę do szpitala.
mam nadzieje że się udało...
Ilona, Fedra, Kaja lubią tę wiadomość
-
Hej Magdzia.
Boszsz dziołchy, nie wynudziłam się, świetnie się bawiłam. Chodziło mi o to, że jestem cykor i nie zdecydowałabym się na rozrywki w których gustuje Libra - już ponton (ze względu na moją chorobę morską) jest dla mnie ekstremalny. a co dopiero skoki!
magdzia26, Ilona, Effcia28, aisa, Fedra, kopciuszek126, Kfjatus, Spero lubią tę wiadomość
-
Cześć kochane , zabawa weselna super , chyba dzięki wam że tak mi życzyłyście
)) przeziębiona nadal jestem ale gorąćzka już spadła ... ale tak śpiewłam z panna młodą że ledwo mówię głosu prawie nie mam ciekawe jak dziś do moich dzieciaczków w pracy będę mówić hmmmm ... . Pogoda u mnie masakra ... pada , szao ponuro wkońcu dziś kalendarzowa jesień . Całuje mocno was i miłego dnia życzę każdej z osobna . Buźka
mauysia, Rucia, magdzia26, Ilona, Libra, aisa, a-koczek, Fedra, kopciuszek126, Shagga_80, AGA 30, Sandraa, Kfjatus, Spero, Spero, Blondi22 lubią tę wiadomość
-
No i pochwalę się moją fotką z Gadgetką! Kubi, jak widać, zajęty konsumpcją
Zdjęcie zrobione ok. godziny 23:00 w knajpie na toruńskim rynku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2013, 20:41
Ilona, magdzia26, Ola_czeka, Kaja, zbikowa, fler, sylwia1985, Beata, Libra, aisa, plemniczka, a-koczek, Rucia, Fedra, kopciuszek126, Shagga_80, AGA 30, Sandraa, Kfjatus, Blondi22 lubią tę wiadomość

-
Spotkanko tylko godzinne (22:30 - 23:30), ale i tak było super. Zaimponowała mi determinacja Gadgetki, żeby spotkac się ze mną tak późnym wieczorem mimo zawalenia przygotowaniami do ślubu i chrztu, które to odbyły się 2 dni później. I do tego była z Kubulkiem (i z mężemOla_czeka wrote:Ale fajnie miałyście, ech spotkanka spotkanka...
).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2013, 09:07
Ilona, Libra, magdzia26, aisa, a-koczek, Rucia, Fedra, kopciuszek126, Shagga_80, AGA 30, Kfjatus lubią tę wiadomość

-
nick nieaktualnyna nurkowanie też trzeba mieć wielką odwagę:* na 6 m to pewnie nurkowalas na butli?Ola_czeka wrote:Miałam na myśli to, że moje przeżycia nie powodowały palpitacji serca. Nie narzekam na brak przygód ale na skoki z 6 metrów bym się nie zdecydowała...
-
Libra wrote:na nurkowanie też trzeba mieć wielką odwagę:* na 6 m to pewnie nurkowalas na butli?
Tak, butla, skafander, pianka, pełen osprzęt. W pakiecie z przystojnym nurkiem, który mnie cały czas asekurował
A nazajutrz moje HSG znowu dało o sobie znać i zwijałam się z bólu - różnica ciśnień musiała narozrabiać.
magdzia26 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlcia, uwierz mi... sam skok nie był straszny... dla mnie najcięższe było wypłynąć na brzeg... nurt rzeki był (jak dla mnie) dosyć silny i nie źle trzeba było machać lapkami i kuciapkami, by dopłynąć do brzegu... byłam tak zmachana, że na brzeg wychodziłam na "czworaka"... pewnie bym jeszcze z raz skoczyła, ale bałam się, że nie starczy mi sił... i mogłoby mnie znieść na przeciwległy brzeg... albo co gorsza obtłukłabym dupsko na pobliskich kaskadach...Ola_czeka wrote:Hej Magdzia.
Boszsz dziołchy, nie wynudziłam się, świetnie się bawiłam. Chodziło mi o to, że jestem cykor i nie zdecydowałabym się na rozrywki w których gustuje Libra - już ponton (ze względu na moją chorobę morską) jest dla mnie ekstremalny. a co dopiero skoki!
a nurkowania i tak bardzo zazdroszczę... gdybym miała nurkować z butlą, to bym się odważyła... ale my mieliśmy możliwość pływać w masce... z żółwiami... ale wpierw muszę kupić zestaw i poćwiczyć, by podczas takiego nurkowania delektować się widokami a nie stresować nieumiejętności pływania w masce z rurką
Fedra, Ilona, kopciuszek126, Shagga_80, AGA 30, Spero, Spero, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyuuuu.... niedobrze:/ ale warto było?Ola_czeka wrote:Tak, butla, skafander, pianka, pełen osprzęt. W pakiecie z przystojnym nurkiem, który mnie cały czas asekurował

A nazajutrz moje HSG znowu dało o sobie znać i zwijałam się z bólu - różnica ciśnień musiała narozrabiać.
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH


[/url]




