plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Gunia ja bylam raz na akupunkturze w czasie pracy w hotelu gdzie pracowalam zostawilam swoich studentow na chwilke , a odplynelam na 1,5 godziny było czadowo polecam , ale warto mialam pozniej awanturę bo ich zostawilam , ale wrto było iść
kiti, Dodi lubią tę wiadomość
-
Oluś wróć na plemniczkę
bo bez Ciebie żaden test nie pokaże już dwóch kresek ...
wróć bo bez Ciebie forum plemniczka smutnieje
wróć bo bez Ciebie to nasze cykle już nie są takie same,kiti, Selena, Fedra, Blondi22 lubią tę wiadomość
-
Strażaczka90 wrote:Jestem właśnie zmuszona oglądać Dragon Bala(nie wiem czy akurat tak to sie pisze.) Ola wracaj:)!!!!!
Ostatnio tez to przerabialam hihi jak dla mnie masakre!Strażaczka90, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Strażaczka90 wrote:Chora bajka że też dzieciom puszczają takie coś:/ale no cóż był płacz więc musiałam ustąpić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2013, 18:52
Strażaczka90 lubi tę wiadomość
-
hejka!
jestem właśnie po wizycie i opowiem Wam bo co niektóre pewnie są ciekawe (Rucia).
no więc zacznę od tego (wiem, wiem - nie zaczyna się zdania od "No więc"), że rozwarcie jest takie jakie było na palec. Ale ten wstrętny stan zapalny w mojej pochwie cały czas sie utrzymuje-a dopiero 6 dni temu skonczyłam kuracje Gynalginem i dostałam teraz Clotrimazol na 6 dni. Dziś mam zmniejszyc dawke fenoterolu-wziać tylko pół tabletki i jutro rano pół i odstawić. luteine mam brac do 15 listopada a potem do widzenia jej powiem
Wyobraźcie sobie,ze przez ten mój zbójczy apetyt przez te 2 tyg. i 2 dni od ostatniej wizyty przytyłam równiutkie 3 kg, w tym na małego poszło 600 g. Mój maleńki Skarb wazy ok. 3 kg. To dużo-bo już na 37 tyg. wyglada wg wagi.A wg główki i kosci udowej równiutkie 36 tyg. Pani dr niedowierzała i stwierdziła,ze jeszcze raz zmierzy brzuszek-i co jej wyszło? - 3250g, no i uparła się i zrobiła 3-ci pomiar i w trzecim jeszcze wiecej wyszło-3400g. Tak więc przyjmujemy,ze .ok. 3 kg waży. I ze już mogę rodzić bo to 9 miesiac, dziecko duże i raczej już wszystko rozwinięte tak jak trzeba. Kazała mi leki juz odstawic zeby potem ciąży nie przeterminować, a jakbym tak donosila do 40 tyg to jestem przekonana,ze urodziłabym kolosa ponad 4 kg. Wiec wolę wczesniej urodzić i mniejszego-a on i tak urośnie jak bedzie jadł mamy mleczko. A no i pani dr mi powiedziała,ze mały pięknie jest ustawiony i główka jest juz bardzo bardzo nisko. Ja to czuje właśnie-bo podbrzusze mnie nawala i krzyż i mały mi napiera na szyjkę aż czasem mnie kłuje...Brzuch u niej oczywiscie postawiony na sztorc-aż sie zdziwiła. I powiedziałam jej ,ze wczoraj mały mało się ruszał-dzis trochę lepiej i dlatego jutro mam sie zgłosić na KTG-zobaczymy jak skurcze sie maluja? I ma mi pobrac wymaz na paciorkowce-bo dziś zapomiała-i ja jej dopiero przypomniałam jak juz wpisywała dane do karty ciąży.
No to chyba tyle. Mam nadzieje,ze wytrzymam do następnego tygodnia i jakos mały zjawi się na tygodniu. Zapytałam też o porody rodzinne-bo u nas remont na porodówce i powiedziala mi,ze jak bede w tym czasie tylko sama rodzić to byc moze wpuszczą męża do mnie po znajomości
Bo takowe w szpitalu-a zwłaszcza na oddziale gin-poł. mamy :)Buziaki i juz uciekam.Słodkich snów
Strażaczka90, Rucia, Ilona, kiti, Selena, AGA 30, Dodi, aisa, a-koczek, Fedra, Blondi22 lubią tę wiadomość