plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Strażaczka90 wrote:Kurka polubilam!wybacz!!! Wiem jaki to ból..też nie ra mam że aż krzycze z bólu...brak magnezu....
spoko już kupilam sobie wiec nie boli zawsze nad ranem , ale sie da zyc nie to co Ty kochana sobie wywinelas z tą noga!!!!
https://www.maluchy.pl/li-67859.png
-
Madzia hehe na suwaku niby 700g , a mój na 830 g , a twój 1g noo maleństwo , ale spokojnie dojdziesz do mojego etapu i zobaczysz jak twoja dzidza bedzie szalała....
magdzia26, Strażaczka90, Dodi lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-67859.png
-
nick nieaktualnyDoooobra zmyłaFedra wrote:Dodi nie zapomnij odemnie wysciskac Libre i Sagge :* no i Dzieciatka
Że niby Ty sama nie wyściskasz
Witam się tym akcentem Nie wiem,czy dotarły tu wieści,a niestety ZNÓW nie mam czasu nadrobić ostatnich kilku stron (a zaraz to uczynię) ale muszę pochwalić się,że miałam dziś fantastyczną wizytę dwóch rewelacyjnych Babek....aż przykro było się rozstawać....w wolnej chwili wrzucę fotkę
mauysia, Pismak, magdzia26, Spero, Rucia, kiti, Strażaczka90, Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWspółczuję! Biedna jesteśStrażaczka90 wrote:Witajcie ....
Pisze teraz bo byłam od wczoraj w szpitalu dopiero teraz jestem w domu...
Mam naderwane ścięgna podkolanowe ;/ mam łyżeczkę gipsowa od pachwiny do kostki ;/ i chodzę o kulach... jak tu teraz serduszkwac? z noga w górze? bo w górze tylko nie boli..bo jak mam ja na dole jak leże to rwie ;/ blee...nie poamiętam jak się chodzi o kulach ;/ dobrze że mam jakieś lżejsze i łatwiej się chodzi..L4 mam do końca miesiąca....jak się nie zrosną same to trzeba będzie operować..Mam iść za tydzień na USG ;/
dostałam również zastrzyki w brzuch ...sama sobie je robię już się nauczyłam wczoraj:) ale ciężko jest bo nie mam oponki na brzuchu...ciężko złapać żeby ukłuć....muszę się kłuć żeby skrzepy skrzepy się nie zrobiły
Ogólnie czekałam 6h żeby mnie przyjęli..myślałam,że zejdę z tego krzesła tak rwało ;/
oooo Nasza Kochana Beatka się pojawiła:)
ślicznie Dziewczynki wyglądacie!!!
Kurka tez bym się chciała spotkać z Wami ;/ a mam do Was tak daleko...taxi zamówię i wpadnę do Was:)
Dołączam się do pozdrowień :*Dodi wrote:Pozdrawiamy od Shaggi :*Buziaki dla Beatki,szkoda,że Jej z Wami u mnie nie było....już za Wami tęsknimyDodi wrote:Pozdrowienia od Libry :*
Nadrobie pewnie pozniej......
Guniu, ściskam mocno i NIE WAŻ SIĘ NAS OPUSZCZAĆ!!!
Pamiętam,że to dość często mi dokuczało...powiem tak,ja brałam większośc ciąży magnez i nic nie pomagało...jedyne co to przestałam się przeciągać z ranaKaja wrote:Strażaczka90 w lydce dzis w nocy jak sie przeciagalam , ale taki light bo mocny nieee
Agafia nieźle napędziłaś stracha Mamusi i Mężusiowi...swoją drogą mój pies,kiedyś też mnie zaatakował, chciałam Mu pomóc, bo łapka Mu w ogrodzeniu utkwiła a On ugryzł mnie...zwijałam się z bólu przez resztę dnia ...a od tego dnia straciłam do niego zaufanie
A wogole to pewnie nie żaliłam się,ale straciłam swojego pieska Od kilku lat mieszkał u mojej Mamy i w sylwestra uciekł (a to ten typ,co często wymykał się na "miasto").....tyle,że tym razem nie wrócił Co o tym pomyślę to umieram z żalu i setki razy ryczałam już...mimo,że wciąż mam nadzieję,że a nuż wróci...choc wiem,że gdyby był w moim rodzinnym miasteczku to dawno by wrócił a skoro nie wraca to pewnie już nigdy nie wróci
Gunia, Libra, Strażaczka90, Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny.Nie czesto tu zagladam lecz mam do Was zapytanko ,czy te witaminy prenatalne to w ogole ?Pisalam do ovu lecz brak odpowiedzi.czy mozecie pomoc co wchodzi w sklad tych witamin ?Pozdrawiam staraczki:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 21:53
Pyska -
nick nieaktualnyWciąż się tak łudzę....ale niestety realnie rzecz biorąc trzeba przyjąc do wiadomości,że to ponad miesiąc jużGunia wrote:Shaggi, a może piesio wróci jednak, zgłodnieje, zmarznie...
Ahhhh mam straszne wyrzuty sumienia,bo On tak strasznie za nami tęsknił...kiedyś gdy wracaliśmy od mojej Mamy do domu to On nas zaczął gonić i kawał drogi za nami biegł aż poryczałam się, zatrzymaliśmy się,wzięłam Go na kolana....i odstawiliśmy z powrotem do mojej Mamy...a wtedy M spytał,chcesz,żebyśmy Go znów do nas zabrali? No i ja niestety musiałam odmówić,bo byłam już w ciąży z Igorkiem i wiedziałam,że obecność Shaggiego znów w naszym domu będzie mocno kłopotliwa,począwszy od mojej alergio-astmy a na zamieszaniu związanym z pojawieniem się drugiego Syna skończywszy...
-
Pies wierny... Może szuka drogi do domu, do Shaggowskich? Bo gdzie lepiej, niż u Pani?
A jak czuje, że tęsknisz to może tym bardziej chce do Ciebie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 21:55
Shagga_80, Strażaczka90, Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
... 21 cykl na Ovu. A w dupę z tym...
