X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 1 czerwca 2014, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    milej niedzieli :)i smacznego obiadku :)

    magdzia26, Fedra, aisa lubią tę wiadomość

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • gocha04 Autorytet
    Postów: 3807 6362

    Wysłany: 1 czerwca 2014, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej miłej niedzieli życzę i ja :)

    Rucia gratuluję 2 jedynek. Może to przez to masz w domu krzykacza.
    Shaggi wymiatasz.
    Fedri widzę, że dolegliwości ciążowe powoli wkraczają. Kiedy idziesz na wizytę, żeby posłuchać Winogronka? &&&&&&
    Mauysia wyspana?
    Sylwia nieźle, że tak długo ukrywałaś brzuszek. Zgrabniocha.
    Aisa przez te 5h snu to pewnie jak nowonarodzona się czujesz. Grzeczny Janex wam się trafił.
    Magdzia a kiedy wyniki tej glukozki?


    a ja mam pytanko do dziewczyn, które miały hsg. Czy można sobie z M poużywać na kilka dni przed badaniem czy zdecydowanie zakazane? Jutro dzwonię do lekarza i pewnie będę miała w kolejnym tygodniu.

    magdzia26, Fedra, aisa, sylwia1985, Dodi, anka_a, AGA 30, mauysia lubią tę wiadomość

    👩 '85 👦'82

    AMH 1.07
    07.2015 - 1IUI ❌
    08.2015 - 2IUI ❌

    01.2022 AMH 0,24
    02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
    02.2022 OVIklinika
    03.2022 krótki protokół IVF
    31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
    8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
    11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
    11.2022 w końcu jesteś z nami 👧

    01.2023 🦀tarczycy

    W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
    10.2024 AMH 0,17
    11.2024 krótki protokół IVF
  • gocha04 Autorytet
    Postów: 3807 6362

    Wysłany: 1 czerwca 2014, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i wszystkiego najlepszego w dniu urodzin Mauysia! Spełnienia marzeń!

    magdzia26, Fedra, aisa, sylwia1985, Kaja, Dodi, mauysia lubią tę wiadomość

    👩 '85 👦'82

    AMH 1.07
    07.2015 - 1IUI ❌
    08.2015 - 2IUI ❌

    01.2022 AMH 0,24
    02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
    02.2022 OVIklinika
    03.2022 krótki protokół IVF
    31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
    8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
    11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
    11.2022 w końcu jesteś z nami 👧

    01.2023 🦀tarczycy

    W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
    10.2024 AMH 0,17
    11.2024 krótki protokół IVF
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 1 czerwca 2014, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gocha wizyte mam w srode ale kiedy bedziemy widziec i slyszec Winogronko tego jeszcze nie wiemy :)

    Mayusia i tu wszystkiego najlepszego Ci zycze :)

    aisa, Kaja, gocha04, Dodi, mauysia lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • aisa Autorytet
    Postów: 4456 13254

    Wysłany: 1 czerwca 2014, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia, wczoraj pochwaliłam a dzisiejszej nocy pobudki co 1,5-2 godz. Ale faktycznie po tamtych 5 czułam się jakbym całą noc przespała :)

    Mauysiu, wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń!

    Naj naj z okazji Dnia Dziecka :D

    Fedra, gocha04, Dodi, mauysia lubią tę wiadomość

    o148e6yd9z2ipahq.png
    wnidtv73ksjvw8t0.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 1 czerwca 2014, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mauysiu spelnienia marzen :)

    Fedra, mauysia lubią tę wiadomość

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 1 czerwca 2014, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małysz STÓWA KOCHANA Zdrowia !!!!!!!!!

    Fedra, mauysia lubią tę wiadomość

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Selena Autorytet
    Postów: 2542 6850

    Wysłany: 1 czerwca 2014, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)

    Mauysia i tutaj WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :) .
    Również dla wszystkich dzieciątek życzymy dużo szczęscia oraz dużoooo zabaw z okazji Dnia Dziecka :) .

    Miłego wieczoru i spokojnej nocy :)

    Fedra, aisa, mauysia lubią tę wiadomość

    f2wlru1dbzmah8bl.png
    3i49ej28rcjdlc8e.png
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 1 czerwca 2014, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selena moja pierwsza noc bez męża bo do pracy na noc po 2 tyg ciekawe jak bedzie !!!

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej :)
    Pierwsza :D Jak za dawnych czasów :P

    Sylwia masz prześliczny brzuszek. Swoją drogą nie mam pojęcia jak udało Ci się zataić w pracy fakt, że jesteś w ciąży :)

    Gocha po części Leo jest też taki niedobry przez zęby, ale ogólnie jest typem stękacza z byle powodu, co doprowadza mnie do furii. Może mu się to kiedyś odwidzi.

    Aisko fajnie pospać 5 godzin co? :( Kurczaki kiedyś też tak miałam :P

    Leoś nabył nową umiejętność, a mianowicie stanie. Oczywiście muszę być tuż za nim, żeby nie upadł, ale przystawiony do kanapy, stoi sam dobre 5 minut :) I tym sposobem mogą potwierdzić się słowa pediatry, że prędzej pójdzie niż usiądzie. ;/ fakenszit ( jak to pisze Mayuśka ).

    Miłego dzionka dziewoje.

    aisa, anka_a, plemniczka, Dodi, Fedra, sylwia1985, AGA 30, mauysia lubią tę wiadomość

  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdrowionka dziewczynki i zycze milego dnia:)

    Kaja, aisa, anka_a, Dodi, Fedra, AGA 30 lubią tę wiadomość

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam z rana pyszną Kawą :-)

    aisa, anka_a, Dodi, Fedra, AGA 30 lubią tę wiadomość

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • a-koczek Autorytet
    Postów: 3515 7998

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej
    Małysz spoźnione ale najlepsze życzenia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2014, 09:29

    Fedra, mauysia lubią tę wiadomość

    zpbnej28qs8fkan8.png

    1usa3e5eq41xekf3.png[/link]
  • a-koczek Autorytet
    Postów: 3515 7998

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedruś fajnie że temp poszła dzis do góry bo leki niepokój mnie ogarnął

    Fedra lubi tę wiadomość

    zpbnej28qs8fkan8.png

    1usa3e5eq41xekf3.png[/link]
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selena wrote:
    hej dziewczynki :)
    miłego dnia Wam wszystkim życze :)
    u nas pada..więc siedzimy w domku :) byłam dziśw pracy złożyć ostatni wniosek o urlop rodzicielski...i mnie kadrowa wkurzyła..bo mi tak powiedziała że niewiem czybęde miała do czego wracać.. :/...ale ona taka jest..więc mam nadzieje że nie będzietak źle..:)

    Mała:) <3 przykro mi że się nie udało :( ale dalej trzymam kciuki i wierze że będzie dobrze :)

    Fedra :) odpoczywaj kochana :) niech winogronko zdrowo rośniei cieszy rodziców :)

    Kaja współczuje kolek..oby szybko przeszły :)

    U nas Kacpi coraz bardziej grzeczny :) dużo spi w dzień:) i od kilku dni przesypia całe noce :) także oby tak dalej....zobaczymy jak będzie jak zacznie ząbkować...
    A dziewczynki które są po porodach :) jak tam Wasza waga? bo ja kurna chyba musze całą garderobe wymienić....schudłam od grudnia 14 kilo..i wszystko na mnie za duże.. :/...
    u mnie z waga lepiej nie mówic bo mam baaaaardzo duzo do zrzucenia ale ze karmie cycem to nie bardzo moge sie odchudzac .

    a.png
    a.png
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selena wrote:
    Dodi ja też miałam problem z cukrem w ciąży..i faktycznie jeśli zjadłaś owoc przed snem to mógł być na czczo za wysoki..ja też miałam kilka takich sytuacji....

    Nbo kadrowa jest mądra..bo przyjaźni się z właścicielami....a ja kurna zawsze wszystko biore do siebie.. i teraz będe to przeżywać do końca urlopu...

    Przed ciążą ważyłam 64 kg a przed porodem 70..teraz mam 56 kg..i kurna wszystko na mnie wisi...do każdych spodni pasek obowiązkowo...nie żeby mi było źle z tego powodu :) ale pół rzeczy założyć nie moge bo widać że za duże...

    Miłej imprezki życze :)
    zazdroszcze wagi ;) ja przed ciaża wazylam 75kg a w dniu porodu 94kg a teraz mam 83kg ;/

    a.png
    a.png
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plemniczka wrote:
    u nas ogólnie ok, mala jest kochana i grzeczna. Smieje sie juz w głos, gada, zaczepia i ładnie bawi sie sama. Jest bardzo pogodnym dzieckiem. W nocy juz mamy jedną pobudkę, wiec spoko. Zasypia juz o stalej porze- 20 i wstaje o 8 :) Jedynie ciagle borykamy sie z jej wysypką na buzi, która raz jest a raz znika. Naprawde juz szlak mnie trafia. Kazdy lekarz stawia inną diagnoze i dalej nie wiemy co ją uczula, czy wogóle to jest uczulenie... czy moze jesdnak łojotokowe, a moze wirusowe? zwariowac idzie. No i niestety mimo moich prób, zabiegów i uparcie wciskanego cyca mala go coraz czesciej odpycha :(. W nocy ssie chetnie, ale pewnie i tu w koncu pogardzi cycem. Ja przez to zauwazylam ze laktacja mi sie zmniejsza... juz nie mam tyle mleczka ile bylo, no ale nic dziwnego piersi przyzwyczaily sie do mniejszego zapotrzebowania. No nic postaram sie jeszcze by ssala coś do tych jej 6 miesięcy, a pozniej chyba odpuszcze.
    o to widze ten sam problem z cycem co u nas .Izka tez z rana zje ladnie z cyca i jak w nocy sie obudzi to tez a w dzien nie ma mowy zlapie na chwile i potem odsuwa sie i zadwolona . i Pediatra kazala sciagac mleczko i z butelki dawac bo 2tyg meczylam sie zeby zjadla z cyca ale nie chciala i tylko 400g przez miesic przybrala a teraz przynajmniej zje z butkli ale jakis niejadek sie robi jak kiedy to ciagle by wisiala na cycu tak teraz zje co 3h o to okolo 100ml na raz .Jutro idziemy na szczepienie to sie okaze ile teraz przytyla

    a.png
    a.png
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga_80 wrote:
    No i musiałam wrócić,bo miałam wyrzuty sumienia :) Mamuśki, fasolinki i przyszłe fasolinki nie bójcie się,tego co napisałam :) Nie jest tak źle :D
    1. Z jednym dzieckiem jest zuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuupełnie inaczej,bo to nie tylko,że mniej roboty,więcej czasu wolnego itd...ale np gdy tak jak dziś szał pał i nie wiadomo za co zabrać się wcześniej (wczoraj odgruzowana kuchnia już zagruzowana :/ ) to trzeba zrobić obiad, bo o ile Młodszemu można by dać tylko cyca i olać obiad (albo pójść na łatwiznę i wziąć słoiczek) a samemu coś tylko przegryźc (np kanapki) o tyle 4latek lepiej żeby zjadł obiad...poza tym mój 4 latek,gdy miał 2 a hakiem zrobił się samodzielny - sam szedł na nocnik, sam jadł (poza kaszką,którą musiałam Mu dawać) a teraz nic nie zrobi sam ,bo on jest dzidzia!
    2. Przy jednym dziecku prawie nie dopuszcza się do tego,by Ono płakało,bo patrz wyżej,ma się dla Niego znaaaaaaacznie więcej czasu no i jednocześnie więcej spokoju,bo wierzcie mi o ile trudniej się coś robi,gdy co chwila trzeba biegać do dziecka sprawdza,czemu On tak płacze i czy Mu się krzywda nie dzieje...przy pierwszym miałam gdzieś,że obiad nie skończony,pranie nie zrobione i nie posprzątane..z uwagi na Drugiego (czy raczej Pierwszego- Kubę) trzeba nieco większy ład mieć ze wszystkim...i tu wyrażę swoją uwagę - Młodym Mamuśkom od siebie radzę-poświęcać czas dziecku nie jest równoznaczne z noszeniem na rękach! To największy błąd jaki można popełnić...dziecko do mało czego tak się przyzwyczaja jak do noszenia...przyzwyczajone dziecko nie posiedzi w leżaczku,nie poleży w łóżeczku a więc i nie poćwiczy kręgosłupu (co jest baaaaaaaardzo ważne!!!) w leżeniu na brzuszku...po prostu non stop będzie domagało się wzięcia na ręce! A więc non stop ryk! A wierzcie mi,dziecko szybko rośnie i robi się to męczące,bo o ile noworodka fajnie się nosi o tyle np mojego Igo pewnie już dziesięciokilowca i do tego ruchilwego trudno się nosi...a ja nigdy nie przyzwyczajałam do noszenia,...dużo korzystałam z leżaczka a i tak,gdy czasem musiałam wziąc na ręce (bo aż tak wyrodna nie jestem,żeby dziecko w ogóle nie nosić) to potem wierzcie mi,był ryk...a co dopiero,gdyby naprawdę tego nauczony był,że tylko ręce? Nie chcę myśleć...ale pewnie dawno wylądowałabym z natłoku obowiązków w psychiatryku!
    3. Gdy dzieci są zdrowe to też mniej obowiązków oczywiście...a gdy jest jedno dziecko to i mniej choruje...ja już niestety odczułam,co to znaczy,gdy jedno zaraża drugie,bo Igor już drugi raz złapał od Kuby infekcję...zaleta tylko taka,że chociaż te same leki przyjmują i nie muszę mieć całej apteki w domu...a tylko pół :P
    4.Nie zawsze jest tak,że to wszystko jest na matki głowie...chyba,że tak jak ja przyzwyczaiło się Starego do tego,że zawsze i wszędzie radzę sobie sama (bo oczywiście wczoraj z tymi łobazuami w przychodni byłam sama)...no i gdyby mój M teraz tak ciężko nie pracował,też byłby bardziej przydatny,bo swego czasu robił znaaaaaaaacznie więcej-teraz też w pracy a przyjedzie i zakasa rękawy i dalej znosi nasz dorobek...a jako,że tu 6 lat mieszkalismy,to wierzcie mi maaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasa tego jest...ponadto na Jego głowie jest naprawa auta,bo mówiłam,że w ciągu 2 ostatnich tygoni nasze auto jest 3 raz unieruchomione i mechanika? Do tego budowa też na Starego głowie,to On rozmawia z murarzem i załatwia materiały...i do tego traz przeprowadzka a więc znoszenie i zwożenie na Jego głowie...a i tak dla mnie zostaje mnóóóóóóóóóóóóóóóóóstwo roboty,wierzcie mi :( Bo np jak wczorak widziałma jak On pakuje to aż się przeraziłam co po przeprowadzce zostanie..i niestety muszę pakować i ja,by póxniej nie musieć wszystkiego wyrzuć jako nieprzydatnego :/
    5.I ostatnie przy dwójce dzieci musiałam schować w kieszeń swoją zasadę zero smoczka! Po prostu czasem się nie da inaczej...przy 1dnym-patrz 1 i 2 pkt nie miałam za dużo potrzeby "słuchania" płaczu dziecka,bo miałam prawie 100% czasu dla Niego...teraz czasem musze korzystać ze smoczka (o zgrozu,ku mojemu przerażeniu)...ale gdy tylko nie potrzeba to Mu go zabieram..

    Nooo,wytłymaczyłam się :D ?

    A teraz uciekam,bo Igo zasnął mi na leżaczku...niestety nie mogłam iść do Niego (ciekawe co przez ostatni kwadrans robiłam :P ) i płakał,bo był śpiący ...i zasnął...przełożyć trza do łóżeczka..i zabierać się do roboty...bo noc mnie zastanie...a mówiłam,że jeszcze czeka mnie wycieczka autobusem do Mamy? Bo z M nie zabierzemy się...na szczęście Igo (ostatnim razem) zasnął zaraz w wózku,a Kuba poza domem jest aniołkiem...trzyma się wózka i słucha jak nie wiem ...chociaż tyle :)

    I tym akcentem żegnam się...zamelduję się dopiero w nowym miejscu zamieszkania :*


    PS. Pamiętajcie,jak zawsze to co pisze,to moje własne odczucia i nie każdy musi tak mieć :)




    EDIT:
    Dodam pkt
    6. Przy jednym dziecku udaje się utrzymac absolutną ciszę no i najczęściej nikt i nic dziecku nie przeszkadza (temu mniejszemu) w spaniu,jedzeniu itd...przy Kubie tak się nie da,nawet gdy wydaje się,że jest cicho (jak teraz,gdy przenosiłam Igo do łóżeczka) to wystarczył lekki szmer,bo KUBA MUSIAŁ IŚC ZA MNĄ,MUSIAŁ MU SIĘ POKAZAĆ no i pospane :P I tak mam często ja karmię Igo a Kuba musi coś teraz zrobić i już Igo nie je,bo interesuje się co Starszy robi :)
    Shagunia cała prawda ;)ja przy dwojce tez mam wesolo i dzis z dwojka jeszcze do przedszkola szlam jak deszcz padal nie ma to jak zmoczyc sie z rana hehe dobrze ze blisko

    a.png
    a.png
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucia wrote:
    Tam ta ra ram ... mamy dwie dolne jedynki :P Cześć.
    gratulacje ;) to widac skąd bylo to marudzenie

    Rucia, Dodi, Fedra lubią tę wiadomość

    a.png
    a.png
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucia wrote:
    Hej hej :)
    Pierwsza :D Jak za dawnych czasów :P

    Sylwia masz prześliczny brzuszek. Swoją drogą nie mam pojęcia jak udało Ci się zataić w pracy fakt, że jesteś w ciąży :)

    Gocha po części Leo jest też taki niedobry przez zęby, ale ogólnie jest typem stękacza z byle powodu, co doprowadza mnie do furii. Może mu się to kiedyś odwidzi.

    Aisko fajnie pospać 5 godzin co? :( Kurczaki kiedyś też tak miałam :P

    Leoś nabył nową umiejętność, a mianowicie stanie. Oczywiście muszę być tuż za nim, żeby nie upadł, ale przystawiony do kanapy, stoi sam dobre 5 minut :) I tym sposobem mogą potwierdzić się słowa pediatry, że prędzej pójdzie niż usiądzie. ;/ fakenszit ( jak to pisze Mayuśka ).

    Miłego dzionka dziewoje.
    moja tez uwielbia stekac i jeczec hehe szczegolnie jak cos musze zrobic jej najlepiej pasuje jak bym caly czas sie z nia bawila heh na lózku albo podłodze ;)

    Rucia u mnie Kuba tez jak mial 6 miesiecy to wstawal a jak mial 8 to dopiero sam usiadl a chodzil juz ladnie w wieku 10 miesiecy wiiec teraz ciekawie ci sie zacznie ;)

    Rucia, Dodi, Fedra, aisa lubią tę wiadomość

    a.png
    a.png
‹‹ 5460 5461 5462 5463 5464 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ