plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
witam
Zosiu też się nad tym zastanawiam patrząc na to co się dzieje w mojej miejscowości. Dzieci maja dzieci , ludzie piją -nie mają kasy na jedzenie a "produkują " dzieciaki na potegę żeby tylko zapomogę dostać. Smutne to ale prawdziwe. A ja ??? Ja mam męża kochamy się, oboje mamy pracę , mieszkanie i brakuję nam tylko do szczęścia tej kochanej małej istotkiŻycie jest niesprawiedliwe
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Rucia wrote:Zosieńko kochana będziesz miała jeszcze swoją upragnioną dzidzię, jedna już masz tak jak ja, więc płodna jesteś, głowa do góry, u mnie w lutym miną 24 miesiace odkąd się staramy, ale nie tracę nadziei !!
Rutka jestem płodna.. ale z innym facetem miałam to dziecko... może mój M nie może mieć ze mną? mimo że on tez ma swoje dziecko.. może ja zabijam w sobie jego żołnierzyki?
tak to mój 5 cykl starań. -
Shagga_80 wrote:Zosiu, Ty jesteś księgową? Tak zmieniając temat? Bo szukam pewnych informacji
nie nie jestem księgową, moja mama jest. ja zajmuje sie sprawami budżetowymi ale z księgowościa to nie duzo ma wspólnego. ale pytaj to może moja mama ci pomoże:) -
nick nieaktualnyJak możesz spytać Ją, to będę wdzięczna. Sprawa wygląda tak - kolega z pracy miał działalność a jdnocześnie pracował na u. zlecenie u mojego Szefa (więc Tamten-Szef nie opłacał Mu składek i był happy...i dlatego mnie teraz zwlnił,bo mnie musiał ZUS opłacać i Go to bolało:(), potem jak skończył Mu się ten nizszy zus to zamknął działalność) i SZef dalej nic Mu nie opłacał...teraz pytanie,czy od tego momentu Szef powinien Mu opłącać składki i co teraz? kto może mieć problemy ewentualne i czy dojdą do tego w Zusie czy w US. Jezu sporo tego, aż mam wyrzuty sumienia,że zawracam Ci głowę
-
nick nieaktualnyWitam moje piękne panie!!!!
Zośka bo ci do tyłka nakopie za takie nastawiene!!!
Bedzie dobrze wkońcu więc głowa do góry!!!
Ja dziś też myśle że @ do mnie zawita czuje po sobie że juz buty o wycieraczkę wyciera he he!!!;-( ale kij jej w oko jak ma przyjść niech przychodzi bo jestem pełna zwarta i gotowa do boju w następnym cyklu!!
A ogłaszam że melisa pomogła i spalam wkońcu jak suseł w nocy!!! -
nick nieaktualny
-
Shagga_80 wrote:Zosiu,jesteś kochana...aż mam wyrzuty jeszcze większe,że zawracam Ci głowę...ale ja chciałam pomóc koledze i szukam na necie i nie wiele wiem
nie ma najmniejszego problemu. po to tu jestesmy:) żeby sobie pomagaćnieprawda?
Shagga_80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzosia-ktosia wrote:Shagga_80 wrote:Zosiu,jesteś kochana...aż mam wyrzuty jeszcze większe,że zawracam Ci głowę...ale ja chciałam pomóc koledze i szukam na necie i nie wiele wiem
nie ma najmniejszego problemu. po to tu jestesmy:) żeby sobie pomagaćnieprawda?
Ja mogę pomóc w sprawach projektowania domu i okołobranżowych sprawach, jakby cozosia-ktosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzosia-ktosia wrote:Rucia wrote:Zosieńko kochana będziesz miała jeszcze swoją upragnioną dzidzię, jedna już masz tak jak ja, więc płodna jesteś, głowa do góry, u mnie w lutym miną 24 miesiace odkąd się staramy, ale nie tracę nadziei !!
Rutka jestem płodna.. ale z innym facetem miałam to dziecko... może mój M nie może mieć ze mną? mimo że on tez ma swoje dziecko.. może ja zabijam w sobie jego żołnierzyki?
tak to mój 5 cykl starań.
U mnie jest dokłądnie taka sama sytuacja! Moją córkę też mam z innym. Odczekaj troszkę, to dopiero 5 miesięcy, chociaż ja pamiętam, że strasznie już wtedy to przeżywałam, ale miesiąc później udało mi się zajść, tylko że poroniłam. Po roku czasu bezowocnych starań zróbcie sobie test na wrogość śluzu. Aczkolwiek ... nadal jestem zdania, ze z jednym facetem będzie od razu, z innym musi to potrwać dłużej. -
nick nieaktualny
-
rzeczywiście, nieptrzebnie presja czasu mnie wykańcza.. w sumie to dopiero 5 miesięcy, w szuflady nalezy wrzucić mit że od razu sie zajdzie.. czasy się zmieniają.. jemy byle co, byle czym jesteśmy faszerowani a potem mamy skutki.. a nie chce krakac że za kilkanaście, kilkadziesiąt lat może byc jeszcze gorzej..
witaminki i do dzieła.. a po roku najwyzej badania. teraz nie zaprzątam sobie tym głowy.
dzięki dziewczynki że jesteście:)AGA 30, Rucia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiecie co? Może to głupie co powiem (a na pewno bardzo egoistycznie zabrzmi),ale jak rozmawiam z Wami i widzę,że nie jest tak,że wszyscy wokoło zachodzą a ja nie (mimo,że u mnie to dopiero 1 cykl starań za mną), to jakoś pocieszam się,że jak nie teraz to za miesiąc...w kupie raźniej
AGA 30, zosia-ktosia lubią tę wiadomość
-
Shagga_80 wrote:Wiecie co? Może to głupie co powiem (a na pewno bardzo egoistycznie zabrzmi),ale jak rozmawiam z Wami i widzę,że nie jest tak,że wszyscy wokoło zachodzą a ja nie (mimo,że u mnie to dopiero 1 cykl starań za mną), to jakoś pocieszam się,że jak nie teraz to za miesiąc...w kupie raźniej
każda czasem mysli egoistycznie. w końcu to bedzie twoje dziecko a nie nasze:) (no nasze poniekąd) he he
ja mam już artylerie na nastepny cykl:
- wiesiołek
- testy owu
- castagnus
- syrop wykrztuśny na dni okoloowulacyjne