plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnya ja sie od rana dziwnie czuje:(jak tylko wypilam kawe to mnie zemdliło:(a na śniadanie miałam sałatke śledziowa to ledwo zjadłam..i teraz jeszcze gorzej mnie mdli:(jeszcze troche to sobie zaczne cos wkrecać;)mimo iz temp dzis marna..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2013, 11:41
Beata lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymala29_ wrote:Jak miło Cię widzieć Wosabko
co tam u Ciebie?
hej mała a nawet ok Ci powiem:)jestem optymistycznie nastawiona na ten nowy rok:)mimo iz jest on z liczbą 13 to mam nadzieje że okaze sie dla nas wszytkich szcześliwy:)
mala29_, Libra lubią tę wiadomość
-
Malutka ty pesymistko nasza:) skoro sa duże szanse to są. a jak nie wyjdzie to in votro też jest szansą. zawsze są jakieś dobre strony tego wszystkiego.
Wosebko no no to super że mężuś sie wziął do roboty:) na złe to Wam napewno nie wyjdzie:) - temp spadła fakt, więc progesteron nie powinien ci dokuczać, skąd więc te mdłości? sie wyjaśni niebawem:)Beata lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBella zabrakło mi słów...przykro mi i łzy mi stanęły w oczach...tulę Cię mocno do siebie, stan w jakim jesteś jest wyjątkowy i maleństwo jest najważniejsze ale Ty i Twoja psychika też...Bella wierzę, że Twoja mama jest przy Tobie i nie raz odczujesz jej obecność i pomoc...
Rucia w zeszłym roku pochowałam w lutym moją babcię a była mi często jak mama....dlatego w dzień matki dzwoniłam składać jej życzenia...w maju już nie dzwoniłam...już babcia też nie zadzwoniła do mnie...zawsze jak dzwoniła zaczynała:"Kaśka? Cześć...co u Was słychać?" jak kończyła rozmowę nie sygnalizowała tego...zawsze prawie odkładała słuchawkę niespodziewanie...pchało nas coś na Święta do mnie, do Starogardu...babcia miała 25 grudnia urodziny...jechaliśmy kawał drogi tam na dwa dni...ale w lutym zadzwoniła, że ma 50 zł w portfelu ostatnie i nie ma jak poratować mojej niezaradnej życiowo i ostro zadłużonej matki...nie zastanawiałam się tylko wzięłam pieniądze i pojechałam z Dominikiem...posprzątałam jej, zrobiłam zakupy, duże zakupy...porozmawiałyśmy...zabrałam śliniaki, bo już ciężko było jej się nie oblać przy jedzeniu...umyłam....rozpieszczałam jak mogłam...odjechałam do domu i za 6 chyba dni telefon...babcia zmarła...jak siedziała w fotelu tak zastała ją mama...pojechaliśmy już się pożegnać po raz ostatni...do dzisiaj nie wiem co mnie tam pchało tydzień przed babci śmiercią...
Mogę tylko domyślać się co czujesz...tulę Ciebie do serducha jak bellę i też zapalam światełko dla Waszych najbliższych [*]Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2013, 11:46
-
malutak czemu tak xle do tego podchodzisz skoro wszystkie znaki wskazują że sie różne parametry poprawiają?
będzie dobrze zobaczysz
będe śledzić Cię* codziennie z nadziejąOliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
podajcie mi jak wiecie może jakie witaminy maja podobne opakowanie do tebletek anty? skoro mój M nie chce po dobroci to inaczej to załatwimy:) se se se.. ach ta moja podłość...
Woseba, mauysia, Dora, gocha04, Fedra, Libra, gadgeta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzosia-ktosia wrote:Malutka ty pesymistko nasza:) skoro sa duże szanse to są. a jak nie wyjdzie to in votro też jest szansą. zawsze są jakieś dobre strony tego wszystkiego.
Wosebko no no to super że mężuś sie wziął do roboty:) na złe to Wam napewno nie wyjdzie:) - temp spadła fakt, więc progesteron nie powinien ci dokuczać, skąd więc te mdłości? sie wyjaśni niebawem:)
tylko ze ta temp 37,02 ta w kóleczku to na bank była zaburzona..nie dosc ze cały dzien w podrózy byłam...to jeszcze późno poszłam spać..takze w sumie to niewiadomo co dalej...@ powinna być w niedziele..a powiedzcie mi czy któras z Was wie moze kiedy zaczyna sie zmieniac szyjka przed okresem? -
nick nieaktualnyzosia-ktosia wrote:podajcie mi jak wiecie może jakie witaminy maja podobne opakowanie do tebletek anty? skoro mój M nie chce po dobroci to inaczej to załatwimy:) se se se.. ach ta moja podłość...
zosia a moze jakas Twoja koleżanka bierze anty..weź od niej pudełko po nich i włoz jakies witaminki:)
aha Zosiu i ja to jak najbardziej popieram:)wkoncu to twój maz..wiec na dziecko nikogo łapać nie będziesz:)i trzymam kciuki za powodzenie:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2013, 11:50
Beata, zosia-ktosia, Dora lubią tę wiadomość
-
zosia-ktosia wrote:podajcie mi jak wiecie może jakie witaminy maja podobne opakowanie do tebletek anty? skoro mój M nie chce po dobroci to inaczej to załatwimy:) se se se.. ach ta moja podłość...
heheh Zosia nie mam pojęcia ale obiecuję poszukamzosia-ktosia lubi tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nick nieaktualny
-
muzarcia wrote:Zosia ja Ci wyślę nawet rozpoczęte opakowanie tabsów...jak ma pomóc? Meridia może być? Ważność mają...daj znać na priv adresik podaj i masz za dwa, trzy dni je u siebie...zawsze można do pracy podesłać, no nie?
kochana ja nie muszę mieć prawdziwych:) chodzi o to żeby myslał że biorę a to będą witaminy. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRozumiem ale facet nie jest głupi...uwierz mi Zośka...będzie chciał zobaczyć kiedyś opakowanie albo poczytać ulotkę i co wtedy? Tak masz zawsze dowody niewinności a do tego jak już zajdziesz to też może być taka sytuacja...później włożysz witaminki do opakowania i będziesz brała jak antyki...nie wiesz jaki może być dociekliwy...
zosia-ktosia, Beata, Dora, gadgeta lubią tę wiadomość
-
zosiy i beatko nie jestem pesymistka ja ciągle wieże ze się nam uda ale w tym cyklu jestem pewna na 100 % że nic z tego be wydaje mi się że nabawiłam się jakiejś infekcji
po tym odparzeniu co pisałam. I dlatego nie wiem czy działać dalej czy nie zobaczę jak śluz w dzień płodny będzie wyglądał.
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke