plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymuzarcia wrote:Mauysiu jest jeszcze jedna ważna rzecz... dziecko od maleńkiego trzeba stawiać przed wyborami, czerwona koszulka, czy niebieska np. i później coraz to innych wyborów dziecko powinno dokonywać, bo w dorosłym życiu będzie mu dużo łatwiej...to też waży nad losami dziecka w grupie i pozycji w jakiej się znajduje w społeczeństwie...decyzje w domu powinny być podejmowane wspólnie z dziećmi w miarę możliwości....wówczas dziecko ma odwagę powiedzieć nie, jest asertywne i nie ulegnie wpływom otoczenia już w latach wczesnoszkolnych....później to procentuje i rzutuje na dalszą przyszłość.
No i nie poszłam, hehehe (ale idę zaraz)
To moje dziecko będzie miało asertywności za siebie i za małoasertywną Matkę,bo On wciąż sam by chciał wybierać w co ubierze się a w co nie...co z tego,że zazwyczaj nie pokrywa się to z "widzimisię" Mamy -
mauysia wrote:Amicizia, nie wiem czy prywatna lub katolicka szkoła to jest jakieś cudowne wyjście... I tak nie da się trzymać dziecka pod kloszem. W prywatnej też są jazdy, a może nawet gorsze, bo dopuszczają się ich dzieci rozpuszczone "jak dziadowski bicz". Słyszałam, że w katolickich tez niekoniecznie jest wesoło, szczególnie pod względem moralności.
Ja tam na razie sądzę, że to my w zyciu domowym w pierwszych latach życia wpajamy dziecku najważniejsze wartości i jest spore prawdopodobieństwo (choć gwarancji oczywiście nie ma), że w chwilach zawahania dziecko - a wtedy już nastolatek albo nawet dorosły - odwoła się właśnie do tych wartości.
A może jestem zbytnią idealistką
Wszystko zalezy jaka szkola szkly prowadzone przez pijarow czy jezuitow maja swoja renome i poziom i ogolnie jest tam kladzione tez na wychowanie a nie tylko zaliczanie przedmiotow a w szkolach publicznych jest koszmarnie!!! to co dzieci wypraweiaja jak potrafi taki z 2 klasy podstawowki przeklinac do Ksiedza albo dyrektorki a rodzice nie widza problemow u dzieci... szkoda nawet pisac o tym co sie dzieje dzisiaj tylko w podstawowkach... jesli dzieci z podstawowki juz sa uwiklane w satanizm i czarne msze to na prawd enic dobrego nie wrozy... dlatego mysle o jakiejs porzadnje i dobrej szkole ktora ma zasady i wartosci a sa takie szkoly tylko trzeba poszukac bop jednak dobrze byoby zeby jednak dzieci chodzily do szkoly i byly wsrod rowiesnikow ale zawsze mozna uczyc w domu bo nie chce zeby moje dxiecko albo zeszlo na manowce albo mialo traume i zle wspomnienia ze szkoly w ktorej bylo przesladowane tylko dlatego ze jest normalne a tak niestety sie dzisija dzieje, kazdy normlany jest po prostu wysmiewany i gnebiony... a to nie jest dobre dla dziecka...trzeba miec na prawde silny charakter zbey byc na to odpornym i nie załamac sie albo nie zejsc na złą droge zeby tylko sie dopasowac... -
heheh Mazuriu ale tak szybko ją wywołasz?
ale zołożenie dobre
tak trzymać musi sie w końcu naprawić!
a co do wyborów to święta racja, tylko że ja jestem na takim etapie ze moja córka chciałaby o wszytskim juz sama decydowac heehheOliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nick nieaktualny
-
macie wszystkie po kolei pozdrowienia od plemniczki:)
dochodzi do siebie. krwawienie przerodziło sie w plamienie i raczej obejdzie się bez wizyty w szpitalu na czyszczeniu:)
robi przerwę na 3 miesiące żeby zregenerować organizm.
zajrzy jak będzie sie czuć na siłach.Beata, Amicizia, Shagga_80, Dora, gadgeta, Libra lubią tę wiadomość
-
O super, że masz od niej niusy.
Czytałam też dziś na wątku ciążowym wypowiedź Belli. Była na USG "genetycznym", wszystko wyszło w porządku. No i podejrzewa, że już zaczyna czuć ruchy dziecka. Więc fajnieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2013, 12:06
zosia-ktosia, Amicizia, gadgeta lubią tę wiadomość
-
to ja tez poprsze lonk do sandry tez jestem ciekawa jak tam niej wyglada sprawa
super ze u plemniczki wszystko ok:)
pozdrow ja od nas
a ja sie wlasnie dowiedzialam ze dzis z basenu nici bo po mikrodermabrazji nie wolno korztsac z basenu wiec dzis sobie calkiem odpuszczam moze jutro a od przyszlego tygodnia to juz na pewno -
nick nieaktualnyNo i poszłam...na chwilkę tylko, hehehe
Zdążyłam opróżnić jedynie wkład z nocnika;) Ale teraz (po tym co napiszę zniknę na dłużej, taki jest plan
)
Wróciłam,bo coś mi się przypomniało.
Wiecie,że ja jeszcze nie dostałam @ (mam termin prawdopodobnie na niedzielę) ale jestem pewna,że to tylko kwestia czasu, dlatego myślę już o kolejnym cyklu i planuję kupić testy ovu...wczoraj Młody zasnął po 22 (szok,że tak wcześnie, ostatnio północ to była Jego pora!!)i ja siadłam do przeglądania netu...i prawie zamówiłam te testy z allegro...i powstrzymałam się,bo w jednym z komentarzy wyczytałam coś co dało mi do myślenia - babka napisała,że z jednej próbki moczu zrobiła 4 testy i 2 wyszły pozytywne a 2 negatywne...no i utwierdziłam się w moim przekonaniu , że jak coś jest tak bardzo taniego,to niewiadomo jak ze skutecznością, więc wolę wydać więcej i kupić w aptece...trudno wydam więcej,ale będę bardziej ufała...wyczytałam że dobre opinie mają testy LH VITAM, więc takich poszukam w aptekach...bo jestem pewna,że kolejny cykl będzie trzeba zaliczyć...może do trzech razy sztukaCóż z tego,że mam wciąż lekkie mdłości o jakiegoś tygodnia (co tłumaczyłam sobie niby wirusem - niby, bo już wiem,że to nie było to), cóż z tego,że cycki nabrzmiały, a głowa pobolewa (a wszystkie te objawy jak dołożyłabym do wykresu dadzą mi punkty do detektora...ale nie uznaję ich, bo i po co
wiem lepiej,że to nic nie znaczy)...bardziej obstawiam że @ się zbliża...i póki co nie martwi mnie to...przyszły cykl będzie mój
I już mnie tu nie ma
(tzn jestem w pobliżu,hehehe)zosia-ktosia, a-koczek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny