plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
już ok
ale nakręciłam sie porządnie (chyba musz esię udac do psychiatry)
oddzwonił i mówi no co tam jakdby nigdy nic...hehhe
to j amówię ze dzownię i martwie sie a on no co ma jej byc przeciez jejst w domu ze mna...ufff
gorączki już duzej nie ma, zjadła rosół i teraz muje zeby
i zaraz idzie do lekcjiOliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nick nieaktualnymuzarcia wrote:Więc dziś zaczęłam pierwszy dzień odtłuszczania...trzymajcie kciuki chociaż wiem, że bez mojej pracy nad sobą kciuki nie wystarczą...nabyłam 4,5 kg przez chwilę...ja się nie poddam, moja tkanka tego nie wytrzyma i musi się poddać...albo sadło albo ja! Do końca tego miesiąca musi spaść 5 kg...i szlus! Zrobię to!!!
To powodzenia i wytrwałości muzarcia!!! Jak ci się uda to poproszę o twoją dietę!!! -
hehe eh dziewczyny ja tez sie śmieję już teraz ale widzicie jak to jest..
mógło odrazu pogadac na spokojnie no nie?
ja jestem jednak nadgorliwa... uważam że wszystko powinno być juz natychmisat a jak nie to się wkurzam drę i wogóle.... i wiem że z tego powstaje niepotrzebna afera.... dlatego tak sie tu staram Wam tłumaczyć heheh że emocje często nie są potrzebnebo sama zawsze mam je na wierzchu
ufff dobra ulzyło miOliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
Rucia wrote:Beata wrote:Oliwka chora siedzi z nim w domu
dzwonie przed 11 czy wszytsko ok jak sie czuje czy zjadła i czy dał jej syropy... a on z enie bo dopiero wstała i oglada film... no chryste!!!
a do mnie pretensja że jej do lekarza nie zapisałam,
ja uwaqżam że powinien stać zrobić odrazu śniadanie jej kazać sie ubra cskoro się czuła w miare ok dać syropy i zagonić do lekcji...
a gdyby sie źle czuła to tymbardziej dac szybko coś przeciwgorączkowego i niech lezy już bez lekcji... no i chyba mógłby sam zadzwonić do lekarza skoro widzi w jakim jest stanie? prwada? czy ja jestem furiatką? czy tak wiele wymagam
obn uważa że nic się nie stało że to ja powinnam zapisać ją do lekarza..
i teraz już nic nie wiem bo nie odbiera telefonu, a na chwilke rozmawialam z nią to mówiła że dobrze sie czuje ale ze nie odrabiała lekcji ani jeszcze nic nie jadła ehh
Ha ha ha wybacz Beata że się śmieje, ale mój M. robi dokładnie to samo. Najpierw włączyłby Kindze bajki, o lekach pewnie by zapomniał, echFaceci.
moj by pamietał nawet jak kedyś był kuba mały to bardzo dobrze sie nim zajmowałjakis dziwny wyjatek he
-
Rucia wrote:Bella przyjdzie, wtedy kiedy nie będziesz się spodziewała. Mi babcia raz się przyśniła, w jej rocznicę ślubu. Szłam z nią pod rękę, tylko że we śnie to ona żyła, a dziadek umarł. Sąsiedzi składali jej kondolencje, a ja się pytałam o co chodzi? Przecież to babcia zmarła, chociaż idzie ze mną pod rękę, a dziadek żyje i nie chce umierać! Dziwny sen. Ale przynajmniej usłyszałam jej głos, zobaczyłam jej twarz.
w snach jest odwrotnie niż w rzeczywistości dlatego Ci się tak przyśniło17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
blondi ale tu nie chodziło o zajmowanie sie tylko o to jak mnie potraktował! o to sie wkurzyłam
bo aż tak narzekac nie mogeale chodzi o te jego humory skoro wie że mnie tro rozwściecZy heheh
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
cześc Wam wszystkim
ja dzis późno się dołączam a to dlatego że rano byłam nqa badaniach okresowych.. masakra w tej służbie zdrowia.. lekarka sie rozchorowała i buyliśmy przyjmowani z chorymi ludźmi !!! czujecie?
na szczęście już wszystko załatwiłam - jest wyrok "praca w szkłach korekcyjnych" okularnicą będę
no i nie mówiłam wam że dziś już temp powoli będzie mi spadać? a nie mówiłam? wiem to wiem:)
buziaki dla was:*
-
nick nieaktualnyHej Fedrunia....Jej...skąd te mdłości...co za epidemia z tymi wirusówkami grypowymi...ech...zdrowiej kochana, najgorsze mdłości...i z bólem głowy jednocześnie to w ogóle...ale może jakaś migrena...też tak czasem jest...pms daje tyle objawów...nie musi to być grypa i niech lepiej nie jest...
ooo!!! byłam w wc ale w celu sprawdzenia ... i coś wreszcie poleciało... mało ale jest...
Wiecie co laseczki...powiem Wam, że po lutku mogą być same plamienia a tu można zaznaczyć tylko lekkie krwawienie by zacząć cykl...chyba, że może da się wymusić...wiecie coś o tym? -
nick nieaktualnyHej Babeczki...ja tylko wpadam na chwilę, spytać,czy przez weekend wykluły się jakieś fasolinki? Ja odpuszczam ten cykl...i chyba w ogóle odpuszczam...jesteśmy z M na wojennej ścieżce i ja już odpuszczam...dziś wyprowadzam się do mamy. Pozdrawiam
-
Shagga_80 wrote:Hej Babeczki...ja tylko wpadam na chwilę, spytać,czy przez weekend wykluły się jakieś fasolinki? Ja odpuszczam ten cykl...i chyba w ogóle odpuszczam...jesteśmy z M na wojennej ścieżce i ja już odpuszczam...dziś wyprowadzam się do mamy. Pozdrawiam
Shagga nie fajnie z M. Wspólczuje kochana -
muzarcia wrote:Hej Fedrunia....Jej...skąd te mdłości...co za epidemia z tymi wirusówkami grypowymi...ech...zdrowiej kochana, najgorsze mdłości...i z bólem głowy jednocześnie to w ogóle...ale może jakaś migrena...też tak czasem jest...pms daje tyle objawów...nie musi to być grypa i niech lepiej nie jest...
ooo!!! byłam w wc ale w celu sprawdzenia ... i coś wreszcie poleciało... mało ale jest...
Wiecie co laseczki...powiem Wam, że po lutku mogą być same plamienia a tu można zaznaczyć tylko lekkie krwawienie by zacząć cykl...chyba, że może da się wymusić...wiecie coś o tym?
nie na pewno nie migrena na migrene gorzej boli, byłam w wc i nawet zwymiotować nie umiem pożądnie szarpło mnie ale nic z tego ehh musze sobie herbaty zrobić...
a na wykresie zaznacz sobie lekkie krwawienie
aha i z Rachunkowości dostałam 5jeszcze raz wielkie dzięki Muzarciu
Libra lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Shagga_80 wrote:Hej Babeczki...ja tylko wpadam na chwilę, spytać,czy przez weekend wykluły się jakieś fasolinki? Ja odpuszczam ten cykl...i chyba w ogóle odpuszczam...jesteśmy z M na wojennej ścieżce i ja już odpuszczam...dziś wyprowadzam się do mamy. Pozdrawiam
o matko a co się stało ze aż takie posunięcia? jeśli można oczywiście spytać...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyNie jest to jakaś konkretna dieta ale...
...cztery pomarańczki dziennie do każdego posiłku po jednej...
...węglowodany tylko rano...
...jem tylko przez 8-9 godzin dziennie cztery posiłki...
...czerwona herbatka, bo to mnie akurat mobilizuje do picia w ogóle czegokolwiek...
... z racji tego, że jestem jak suchar i mój organizm nie woła pić...wypijam jedną i robię kolejną...taka mobilizacja, nie wiem czy kolor na mnie działa czy coś innego w tej herbacie...
Do tego zabrałam się za porządki w domu a w uszach mp3 z poezją śpiewaną...
...Z takim orężem chyba się uda...
...obiecujcie mnie pilnować...
...proszę Was...
Nie powinno mi brakować cukru, bo mam pomarańczki...na wieczór zrobię najwyżej biały ser z jogurtem naturalnym, słodzikiem i pomarańczkami wkrojonymi do tego...
Herbata mi się skończyła...idę zrobić nową...z/w
Ach jeszcze kaczuchę nasmaruję, nasolę i wracam...Fedra lubi tę wiadomość
-
Muzarciu - dołączam do Ciebie w niejedzeniu słodyczy!
Ja u teściów tak się obżarłam, że teraz wygodnie czuję się tylko w jednej parze spodni... Docelowo chciałabym zrzucić z 5 kilosów, ale to jest długofalowy plan... Na razie chcę się pozbyć tego, co nabyłam w Święta... Czyli ZERO słodkiego, a może nawet uda mi się jakieś ćwiczonka robić w domu wieczorami??? (ha ha , już to widzę!)