X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem kochana...przecież ja dlatego nie planowałam drugiego dziecka...ale ostatnio było naprawdę dobrze...no a ja tak strasznie chcę rodzeństwa dla Kuby, tylko,że wiem,że jakby rozsądnie spojrzeć na sprawę to rokowania są słabe...wiem to :(
    Ja też dużo w swoim życiu przeszłam...mój Tata był taki jak mój M (choć mnie Mama o tym powiedziała dopiero niedawno), jak miałam 3,5 roku Tata się powiesił...moja mama w najtrudniejszych czasach musiała radzić sobie sama z budową domu (tata na strychu niewykonczonego domu odebrał sobie życie) i poradziła sobie i pewnie ja dlatego dziś umiem tez radzić sobie sama, bo mam taki przykład...wyszła drugi raz za Mąz ale to nie ejst udane małżeństwo , jak moja siostra miała 17 chyba lat zaczęły się problemy i Ojciec zaczął pić i się awanturować z Nią (moją siostrą) a ja broniłam...Ona nie umiała,mimo,że jest starsza...efekt taki,że ja jestem mocno znerwicowana i byle co wyprowadza mnie z równowagi...ostatnio tak nawrzeszczałam na Małego i szarpnęłam, Go,że oboje płakaliśmy....

    Dobra, uciekam, bo strasznie się zryczałam znów...pobawię się z Kubusiem...może przejdzie mi :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wybaczcie,że taki temat zaczęłam...uciekam.Pa

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga_80 wrote:
    Wiem kochana...przecież ja dlatego nie planowałam drugiego dziecka...ale ostatnio było naprawdę dobrze...no a ja tak strasznie chcę rodzeństwa dla Kuby, tylko,że wiem,że jakby rozsądnie spojrzeć na sprawę to rokowania są słabe...wiem to :(
    Ja też dużo w swoim życiu przeszłam...mój Tata był taki jak mój M (choć mnie Mama o tym powiedziała dopiero niedawno), jak miałam 3,5 roku Tata się powiesił...moja mama w najtrudniejszych czasach musiała radzić sobie sama z budową domu (tata na strychu niewykonczonego domu odebrał sobie życie) i poradziła sobie i pewnie ja dlatego dziś umiem tez radzić sobie sama, bo mam taki przykład...wyszła drugi raz za Mąz ale to nie ejst udane małżeństwo , jak moja siostra miała 17 chyba lat zaczęły się problemy i Ojciec zaczął pić i się awanturować z Nią (moją siostrą) a ja broniłam...Ona nie umiała,mimo,że jest starsza...efekt taki,że ja jestem mocno znerwicowana i byle co wyprowadza mnie z równowagi...ostatnio tak nawrzeszczałam na Małego i szarpnęłam, Go,że oboje płakaliśmy....

    Dobra, uciekam, bo strasznie się zryczałam znów...pobawię się z Kubusiem...może przejdzie mi :(

    trzymak sie Kochana pamiętaj że masz Kubusia i dla niego musisz być silna :)

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga_80 wrote:
    Wybaczcie,że taki temat zaczęłam...uciekam.Pa

    nie przepraszaj jesteśmy tu żeby się wspierać w każdej sytuacji takie z Nas "forumowe siostry" :)

    Beata lubi tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fEDRA mas zrację najważniejsze to chcieć zrozumiec

    Zosiu widze kochana ze Twoja równowaga powoli wraca do formy ciesze sie :)

    Libra witaj
    czekałyśmy na ciebie od rana!

    zosia-ktosia lubi tę wiadomość

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie moja siostra jest alkoholiczką zniszczyła już całą swoją rodzinę i niszczy dalej!!! Ma dwoje dzieci i jak tak pójdzie dalej to zabiorą jej te dzieci a ma dopiero 34 lata!!! mam nadzieje że wkońcu się opamięta i odbije się z tego dna!!!

  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mauysia wrote:
    Beata, moje BMI to 21,7 - właśnie obliczyłam. Co nie zmienia faktu, że zaczynam "wyrastać" z moich ubrań 36 (góra) / 38 (dół) na 38(góra) / 40 (a nawet 42 - dół). Za ciasna garderoba zawsze dołuje, niezależnie od BMI ;)

    hmmm nie umiem policzyć sobie swojego jakto się liczyło...
    masz rację ze jak za ciasne to niedobrze... ale czasem można zmienić na wieksze...

    heh a napewno dobrze policzyłaś? ja ze zdjec obstawiałam (tzn. kojarze jedno Twoje zdjecie) to myslalam że ty tak gdzies w przedziale 18-19 max :)

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    mauysia wrote:
    Kurczę, shagga, niewesoło :(

    Rzeczywiście to Twoje bicie było po prostu czubkiem góry lodowej - pod spodem kryje się wielki konflikt... Może rzeczywiście lepiej poczekać z decyzją o dziecku, jeśli macie taką nieciekawą sytuację? Narodziny bobasa mogłyby jeszcze bardziej pokomplikować sytuację między Wami... Tak mi się wydaje.
    I jeszcze do tego pije... A wiem, co to jest, bo jestem DDA. Ale na szczęście z pomocą mojego M udało się wyprostować moją psychę. Moja siostra nadal jest "skrzywiona" właśnie przez to, że ojciec pił.

    widze ze możemy podać sobie rękę choć nie ma powodu do dumy :/
    ja niestety nadal (pomimo ze w domu nie mieszkam już prawie 10 lat bo uciekłam do mojego obecnego męża) nadal strasznie przeżywam jak ojciec wpada w cią brat to juz nawet do mnie nie dzwoni bo wie że staramy się o dziecko a mi nerwy nie pomagają choć mojej nerwicy nie da się już wyleczyć niestety pijani ludzie wzbudzają u mnie agresję...

    wiem tez jak to jest z takim ojcem naszczescie moj daleko w to nie zabrnal i przed swietami sam postanowił sie opanować i przestać pic i jak narazie tak trzyma a kiedy tylko na obietnicach sie kończyło. Dlatego też tak szybko wyszłam za maż żeby z tamtąd uciec

    a.png
    a.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AGA 30 wrote:
    U mnie moja siostra jest alkoholiczką zniszczyła już całą swoją rodzinę i niszczy dalej!!! Ma dwoje dzieci i jak tak pójdzie dalej to zabiorą jej te dzieci a ma dopiero 34 lata!!! mam nadzieje że wkońcu się opamięta i odbije się z tego dna!!!

    uwierz mi Kochana że musi dobić do samego dna żeby z tego wyjść (choć nie wszyscy chcą lub nie widzą problemu), ważne by było żeby zapisać rodzinę na terapię żeby się nie bali i nie wstydzili żeby zobaczyli że to nie oni się muszą wstydzić, a wiem ze wsparcie w takich poradniach jest bezcenne...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra chyba zrezygnuję z tej tabelki...może racja, że nie warto...idę popracować i pilnować kaczki, by nie odfrunęła...buziam...powodzenia w godzeniu, zdrowym odżywianiu, serduchowaniu, @-owaniu, udanych owulek i w ogóle wszystkiego fasolkowaczystego...pa pa

    Fedra, Beata, gadgeta lubią tę wiadomość

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondi22 wrote:
    Fedra wrote:
    mauysia wrote:
    Kurczę, shagga, niewesoło :(

    Rzeczywiście to Twoje bicie było po prostu czubkiem góry lodowej - pod spodem kryje się wielki konflikt... Może rzeczywiście lepiej poczekać z decyzją o dziecku, jeśli macie taką nieciekawą sytuację? Narodziny bobasa mogłyby jeszcze bardziej pokomplikować sytuację między Wami... Tak mi się wydaje.
    I jeszcze do tego pije... A wiem, co to jest, bo jestem DDA. Ale na szczęście z pomocą mojego M udało się wyprostować moją psychę. Moja siostra nadal jest "skrzywiona" właśnie przez to, że ojciec pił.

    widze ze możemy podać sobie rękę choć nie ma powodu do dumy :/
    ja niestety nadal (pomimo ze w domu nie mieszkam już prawie 10 lat bo uciekłam do mojego obecnego męża) nadal strasznie przeżywam jak ojciec wpada w cią brat to juz nawet do mnie nie dzwoni bo wie że staramy się o dziecko a mi nerwy nie pomagają choć mojej nerwicy nie da się już wyleczyć niestety pijani ludzie wzbudzają u mnie agresję...

    wiem tez jak to jest z takim ojcem naszczescie moj daleko w to nie zabrnal i przed swietami sam postanowił sie opanować i przestać pic i jak narazie tak trzyma a kiedy tylko na obietnicach sie kończyło. Dlatego też tak szybko wyszłam za maż żeby z tamtąd uciec

    no niestety u mojego ojca to jest tak tydzień picia potem dwa tygodnie psychiatryka (tzw. odwyk na który zabiera go zawsze karetka)...

    ale spoko dziewczynki nie ma co się dołowac smutnymi tematami...
    a to zaraz odpłyne bo spiąca się zrobiłam no i niestety zupa na mdłości nie pomogła chcociaż pomogła na chwile a teraz wróciło więc chyba trzeba się położyć... chociaż nie wiem jak to wszystko ogarnę bo mam angielski dzisiaj ehhh

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata wrote:
    mauysia wrote:
    Beata, moje BMI to 21,7 - właśnie obliczyłam. Co nie zmienia faktu, że zaczynam "wyrastać" z moich ubrań 36 (góra) / 38 (dół) na 38(góra) / 40 (a nawet 42 - dół). Za ciasna garderoba zawsze dołuje, niezależnie od BMI ;)

    hmmm nie umiem policzyć sobie swojego jakto się liczyło...
    masz rację ze jak za ciasne to niedobrze... ale czasem można zmienić na wieksze...

    heh a napewno dobrze policzyłaś? ja ze zdjec obstawiałam (tzn. kojarze jedno Twoje zdjecie) to myslalam że ty tak gdzies w przedziale 18-19 max :)

    Po prostu umiejętnie pozuję do zdjęć na FB ;D ;D ;D

    Fedra, Beata, gadgeta lubią tę wiadomość

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    Fedra chyba zrezygnuję z tej tabelki...może racja, że nie warto...idę popracować i pilnować kaczki, by nie odfrunęła...buziam...powodzenia w godzeniu, zdrowym odżywianiu, serduchowaniu, @-owaniu, udanych owulek i w ogóle wszystkiego fasolkowaczystego...pa pa

    ja mam taki sposób że sobie raz w tygodniu wpisuję wagę w kalendarzu ściennym to tak fajnie widać :)
    ja też powoli odlatuje to znaczy uciekam ;)
    Muzarcia to pilnuj ptaszka bo jeszcze do mnie przyleci ;)
    trzymajcie się dziewczynki i nie dajcie się złym nastroją przecież ten rok ma być udanym rokiem :)

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saggus no widzisz kochana może Ty znajdż sobie jakiś sposób na odreagowanie odstresuj sie nie na krótko tylko znajdź jakiś sposób który wyciszy Cię na dłużej, bo jak sama widzisz odbija sie to równiez na dziecku.

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wzrost * wzrost = 1.73*1.73
    wagę podzielić przez ten współczynnik co wyjdzie ze wzrostu i masz swoje BMI no u mnie wyszło coś lekko powyżej 25 to chyba nie dobrze więc się idę położyć :)

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no a moje BMI to 23..niby w normie..ale w górnej granicy..wiec to mnie nie zadowala..a stratowałam z BMI wskazujacym lekką nadwage...

  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AGA 30 wrote:
    U mnie moja siostra jest alkoholiczką zniszczyła już całą swoją rodzinę i niszczy dalej!!! Ma dwoje dzieci i jak tak pójdzie dalej to zabiorą jej te dzieci a ma dopiero 34 lata!!! mam nadzieje że wkońcu się opamięta i odbije się z tego dna!!!

    smutne i przerażające...
    ni emieści mi sie w głowie żeby kobita młoda, matka...

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Woseba wrote:
    no a moje BMI to 23..niby w normie..ale w górnej granicy..wiec to mnie nie zadowala..a stratowałam z BMI wskazujacym lekką nadwage...

    a moje BMI przy taki wzroście jak mam teraz jeszcze z jakieś 4 lata temu wynosiło lekko ponad 16 ładnie się załatwiłam z 16 na 25 ;)

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    AGA 30 wrote:
    U mnie moja siostra jest alkoholiczką zniszczyła już całą swoją rodzinę i niszczy dalej!!! Ma dwoje dzieci i jak tak pójdzie dalej to zabiorą jej te dzieci a ma dopiero 34 lata!!! mam nadzieje że wkońcu się opamięta i odbije się z tego dna!!!

    uwierz mi Kochana że musi dobić do samego dna żeby z tego wyjść (choć nie wszyscy chcą lub nie widzą problemu), ważne by było żeby zapisać rodzinę na terapię żeby się nie bali i nie wstydzili żeby zobaczyli że to nie oni się muszą wstydzić, a wiem ze wsparcie w takich poradniach jest bezcenne...

    Moja siostra już niestety jest na samym dnie !! jedynie szkoda dzieci mi !!! W lutym ma iść na odwyk ale czy pójdzie to się zobaczy przez rok się miga od tego już !!! w tamtym roku na studia się zapisała żeby na odwyk nie iść i ani studiów ani odwyku do tej pory!!!
    Ręce opadają normalnie!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2013, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata wrote:
    AGA 30 wrote:
    U mnie moja siostra jest alkoholiczką zniszczyła już całą swoją rodzinę i niszczy dalej!!! Ma dwoje dzieci i jak tak pójdzie dalej to zabiorą jej te dzieci a ma dopiero 34 lata!!! mam nadzieje że wkońcu się opamięta i odbije się z tego dna!!!

    smutne i przerażające...
    ni emieści mi sie w głowie żeby kobita młoda, matka...

    moja szwagierka ma 27 a chla wiecej niz dorosły chłop:(nie raz dzieckiem nie ma sie kto zajać jak ona nie jest w stanie nawet sie z podłogi podniesć:(

‹‹ 970 971 972 973 974 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ