Ploty,Ploty ploteczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Daria dobranoc i do spisania rano
No dzieki Paula... Ja mam o ultramedice tylko od jednych znajomych opinie wiec musi wystarczyc
Tak bedziemy miec syncia dziekujemy
Moje przeczucia sie w 100% sprawdzily i nie oczekiwalam ze uslysze cos innego
Ja tez uciekam babeczki bo moj idzie do lozeczka bo wstaje o 5 do pracy sesese
Dobranoc i zdrowka Paula
-
Paula55 wrote:Ooo ja tez ide sobie sniadanko zrobic tylko nie mam pomyslu
-
Hahha czyli swieto pracy switujesz dzis praca???
Ja tez mam tyle naczyc do mycia ze szok
Do tego powolutku zaczne sie szykowac do pakowania ale dopiero jak kurier mi zabirze ta wielka pake z domu
Nie znosze sie pakowac i rozpakowywac!!!! AaaaAnia_84 lubi tę wiadomość
-
Noo ja sie nie dziwie.. tez by misie nie chcialo
Dkladnie no coz maznarobil mi burdelu bo powywaal z szaf rzeczy zeby je przeniesc..i ot mam prace
As woja droga troche sie martwie bo tamci nic sie nie odezwali wiec pewnie lipa .. ehh czerwiec corz blizej..jak siostra wroci to bedzie porazka ... -
Paula55 wrote:Aniu robilas test?????
tylko zal mi meza..bo wczoraj strasznie sie nakrecil mowilam mu zeby sie nie nakrecal ..ehh.no coz..jakos tobedzie musial przetrawic ;/ -
Paula55 wrote:No tak... Bo do 30 mieli dac znac buuu.
A co bedzie jak siostra wroci??? Bedziecie we dwie czy jak? -
niby pracuje .. ale ja z jednego klienta + szkola nie zaplace zusu i innych ..a z meza pensji nie da rady oplaic wszytskiego .. ehh nie wiem.. a gdzie jescze dojazdy do kliniki biopsja..
u nas w Kielcach jest 17% bezrobocia..ja na bezrobotne nieprzejde bo mialam dzialanosc ;/ wiec dupa .. jak zamkne dzaialanosc to ani szkoly ani nawet tego klienta nie bede miala.. wiec totalna lipa .. -
Mam nadzieje .. bo jak nie .. to ja nie wiem.. rodzicow tez nie mamy kasiastych wiec wiem ze por postu nie beda mieli jak nam pomoc..
-
Wiem Aniu. Ale tez nie ma sie co na zapas stresowac
Ehh przeraża mnie ta polska rzeczywistosc w moim malym miescie tez jeśt kiepsko.
Moj brat szukal pracy ponad 1,5 roku... Dobrze ze znalazl ale tez jest niestabilnie. Raz chca rozbudowywac a zaraz zwalniaja ludzi
Brat jest o tyle w dobrej sytuacji ze dobrze mowi po ang i nie chca go stracic...
Kuzynka jedyne co znalazla to pol etatu w sklepie. I dobrze ze na miejscu bo jak by miala dojechac to by nic nie zarobila