X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ploty,Ploty ploteczki :D
Odpowiedz

Ploty,Ploty ploteczki :D

Oceń ten wątek:
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 13 maja 2014, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasku leki jedynie moga pomoc w staraniu sie o dzidzie :) wiec to raczej nie wina lekow...
    Ja tez caly czas biore. W czw wizyta u endo i zobaczymy co dalej. Najwazniejsze to zeby recepte na leki dala bo mam ostatnie szt :P
    Tak imie juz chyba zdecydowane :) nam sie podoba a reszta niech sie przyzwyczaja :) to jest nasz Tiagus najwspanialszy syneczek na swiecie :)

    Aniu alez ten tw maz cie zaskakuje ostatnio :)
    Jak nie fotel to teraz donica (bo to na kwiaty rozumiem?) :)

    Ania_84 lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 13 maja 2014, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby pomogły i oby sie okazało ze brak Dzidzi to z powodu tarczycy..no nic, czekamy...zobaczymy :)!!
    Tiaguś slicznie....bardzo mi sie podoba!!

    A Ani mąż chyba odkupuje jakies winy, non stop coś! :)

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 13 maja 2014, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak na kwiaty :)
    b juz kiedys wiercilam mu dziure w brzuchu :)

    wiecie on chyba troche sie boi .. sam ciezko przechodzi swoje wyniki :( dodatkowo praca.. i chyba szuka czegos co by mu zajelo mylsli ...bo raczej nic nie zbroil..no chyba ze o czyms nie wiem :)

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 13 maja 2014, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i dobrze. Niech sie czyms zajmie to nie bedzie tak myslal...

    Akiedy masz wizyte u endo???
    A jesli juz mialas to powiedziala ci z kad ta tarczyca!?? Robilas dokladniejsze badania???

    Ja poki co wybalam podgrzewacz/sterylizator i zaraz zamawiam :)

    Ania_84, Eweloka84 lubią tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 13 maja 2014, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula niedlugo to cie do samolotu nie wpuszca jak tyle pozamaiwasz :P

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 13 maja 2014, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PO TYM CO PRZECZYTASZ DOCENISZ SWÓJ ZWIĄZEK...
    TYLKO NIE PŁACZ...A... ZRESZTĄ...

    Kiedy wróciłem do domu, żona podała kolację.
    Wziąłem ją za rękę
    i powiedziałem, że muszę jej coś powiedzieć. Usiadła i jadła w milczeniu.
    Znów widziałem strach w jej oczach.

    Nagle byłem przerażony, nie byłem w stanie
    otworzyć ust. Ale musiałem jej powiedzieć
    co myślę: chcę rozwodu. Żona
    nie była porywcza i zdenerwowana, tylko
    cichym głosem zapytała mnie o powód.

    Chciałem unikać odpowiedzi na to pytanie.
    to ją rozgniewało. Rozrzuciła wokół sztućce
    i krzyczał na mnie, że nie jestem mężczyzną. Tej
    nocy nie rozmawialiśmy już ze sobą. Płakała
    przez całą noc. Wiedziałem, że
    chce się dowiedzieć, co się stało z naszym małżeństwem, ale nie mogłem dać jej zadowalającej odpowiedzi: I
    zakochałem się w Jane. Mojej żony już nie kocham.


    Z głębokim poczuciem winy, przygotowałem
    Kontrakt małżeński, w którym zaoferowałem jej nasz dom, samochód, i
    30% naszej firmy. Przeglądnęła go
    krótko, a następnie podarła go. Kobieta, z
    którą spędziłem dziesięć lat mojego życia,
    była mi obca. Było mi przykro, za jej czas i energię, które zmarnowała ze mną, ale
    nie mogłem wrócić, zbyt mocno kochałem Jane.
    Wreszcie wybuchnęła głośno na moich oczach
    łzami, takiej reakcj się spodziewałem.
    Te łzy dały mi jakoś poczuce ulgi.
    Przez dłuższy czas myślałem nad rozwodem, miałem obsesję na punkcie tej myśli.
    Teraz to uczucie jest jeszcze silniejsze
    i byłem pewien, że jest to dobra decyzja.

    Następnego dnia wróciłem do domu późno i zobaczyłem ją
    siedzą przy stole coś piszącą. Byłem bardzo zmęczony tego
    wieczoru, więc poszedłem bez kolacji prosto do łóżka. Wiele godzin spędzonych z Jane mnie wyczerpały.
    Obudziłem się i zobaczyłem, krótko
    że nadal siedzi przy biurku i pisze. To nie miało dla mnie znaczenia, więc odwróciłem się i natychmiast zasnąłem.

    Rano dała mi swoje wymagania odnośnie
    rozwódu: nie wymaga niczego,
    jednak chce byśmy przez miesiąc żyli normalnie i udawali że nic się nie stało, zanim ogłosimy rozwód.
    Powód był prosty: Nasz syn pisze za miesiąc
    prace klasowe i nie chce go z naszym
    zepsutym małżeństwem obciążać.

    To mogłem zaakceptować. Ale poszła dalej:
    Chciała, żebym sobie przypomniał, jak
    w dniu naszego ślubu na rękach niosłem ją przez próg.
    Chciała żebym codziennie z naszej sypialni do drzwi
    wyjściowych nosił ją na rękach przez miesiąc.
    Myślałem, że ona całkowicie oszalała.Lecz by nasze ostatnie dzień, były przyjemne
    jak tylko było to możliwe, zgodziłem się.

    Później powiedziałem Jane o warunkach
    mojej żony. Roześmiała się głośno i
    powiedziała, że to absurd. "Nie ważne co ona za sztuczki
    zastosuje, musi zaakceptować rozwód, powiedziała "
    i szydziła.

    Po tym jak powiedziałem żonie, że
    chce się rozwieść, nie mieliśmy
    więcej kontaktu ciała. Więc nic dziwnego, że
    w pierwszy dzień nieznane uczucie było, kiedy
    niosłem ją na rękach. Nasz syn stał za nami i
    oklaskiwał. "Tato trzyma mamę w rękach," radował się. Jego słowa mnie zraniły.
    Od sypialni do drzwi salonu - Poszedłem
    10 metrów z nią w moich ramionach. Powoli zamknęła
    oczy i szepnęła do mnie: "Proszę nie mów naszemu
    Synkowi o naszym rozwodzie. " skinąłem głową i
    przygnębiające uczucie mnie napadło. Umieściłem ją w przedniej części drzwi. Poszła na
    przystanek autobusowy w celu oczekiwania na autobus do pracy.
    Jechałem sam do mojego biura.

    Na drugi dzień wszyscy przyszło o wiele łatwiej. Pochyliła
    głowę na mojej piersi. Czułem
    zapach jej bluzki. Uświadomiłem sobie, że przez długi czas
    nie dostrzegałem jej.
    Uświadomiłem sobie, że nie jest już tak młoda, jak
    był na naszym ślubie. Widziałem małe zmarszczki na jej twarzy, a także pierwsze małe szare
    Włosy. Nasze małżeństwo nie przeszło na niej bez szwanku.
    Przez chwilę, zadałem sobie pytanie, co za krzywdę jej wyrządziłem.

    Kiedy w czwartym dniu wziąłem ją na ręce, zauważyłem,
    że poczucie swojskości powstało ponownie.
    To była kobieta, która mi dziesięć lat życia poświęciła.

    Piątego dnia zauważyłem, że zaufanie wzrasta.
    Nie powiedziałem Jane o tym. Z dnia na dzień, łatwiej było
    mi ją nosić. Może mnie codziennie ćiczenie zrobiło silniejszym.

    Pewnego ranka, widziałem ją, jak myślała,
    w co się ubrać. Przymierzyła kilka stroi, ale nie mogła się zdecydować.
    Potem powiedziała z westchnieniem: "Wszystkie
    Ubrania są coraz większe. "Nagle
    Zdałem sobie sprawę, że ona znacznie schudła.
    Więc to był powód, że noszenie jej stało się łatwiejsze!

    Nagle uderzyło mnie jak cios: Miała tak
    wiele bólu i goryczy w swoim sercu!
    Podświadomie pogłaskałem ją po głowie.

    W tej chwili nasz syn i powiedział:
    "Tato, to już czas, trzeba mamę z pokoju
    przenieść ". było ważną częścią jego życia,
    aby zobaczyć, jak tato mamę niesie na rękach z pokoju.
    Moja żona powiedziała do naszego syna, żeby bliżej podszedł.
    Gdy to zrobił, wzięła go w ramiona. Odwróciłem głowę, ponieważ obawiam się
    zmienić zdanie w ostatniej chwili.

    Wziąłem ją w ramiona i zaniósłem z sypialni przez salon do korytarzu.
    Jej ręka opiadała na mojej szyi lekko. Trzymałem ją mocno w ramionach.
    To było jak w dniu naszego ślubu.

    Martwiłam się, bo waży mniej i mniej.
    Gdy miałem ją w ostatnim dniu w ramionach prawie nie mogłem się ruszyć.
    Nasz syn był już w szkole. Trzymałam ją i powiedziałem jej, że
    zauważyłem, że w naszym życiu brakowało intymności.
    Pojechałem do mojego biura i wyskoczyłem z samochodu nie zamykając go
    - na to było brak czasu. Bałem się, że z każdym opóźnieniem mogę zmienić decyzję.
    Pobiegłem po schodach.
    Kiedy podszedłem, Jane otworzyła drzwi. "Przepraszam, ale nie chcę się już rozwodzić"
    Powiedziałem.

    Spojrzała na mnie zaskoczona i dotknęła mojego czoła.
    "Czy masz gorączkę?" zapytała. Wziąłem jej rękę z mojego czoła i powiedziałem:
    "Przykro mi, Jane, nie będę się rozwodzić.
    Nasze życie małżeńskie było pewnie dlatego tak monotonne, bo
    ona i ja nie docenialiśmy się, a nie dlatego, że nie kochamy się!
    Dopiero teraz zdaję sobie sprawę, kiedy na naszym ślubie
    prowadziłem ją przez próg, ślubowałem jej lojalność i wierność
    dopóki śmierć nas nie rozłączy ".
    Jane wydawała się nagle obudzić. Uderzyła mnie w twarz, trzasnęła drzwiami i wybuchnęła płaczem. Pobiegłem na dół i do kwiaciarni, która była na mojej drodze.
    Tam zamówiłem bukiet dla mojej żony.
    Ekspedientka zapytała mnie, co
    napisać na kartce. Uśmiechnąłem się i napisałem, że
    Każdego ranka będę nosić ją przez próg, dopóki śmierć nas nie rozłączy.

    Kiedy przyjechałem po południu do domu, miałem uśmiech na ustach i bukiet
    kwiatów w dłoni. Pobiegłem po schodach,
    moja żona była w łóżku - moja żona nie żyje.
    Walczyła miesiące z rakiem a ja byłem
    zbyt zajęty z Jane na ogół żeby coś sobie uświadomić.
    Wiedziała, że wkrótce umrze
    i chciała mnie uratować od:
    Negatywnego uczucia naszego syna do mnie.
    Przynajmniej w oczach mojego syna, pozostanę kochającym mężem.

    To te drobne gesty w związku, tak naprawdę mają największe znaczenie.
    To nie dwór, samochód lub
    Góry pieniędzy. Te rzeczy mogą rzeczywiście życie
    wzbogacić, ale nigdy nie są źródłem
    Szczęścia.

    Więc masz trochę czasu by zrobić to dla partnerstwa.
    To te małe akcenty dbają o bezpieczeństwo i poczucie bliskości.

    Żyć w szczęśliwym związku!

    Jeśli tego nie udostępnisz, nic Ci się nie stanie.

    Jednak robiąc to, może uratujesz jakieś małżeństwo.
    Wiele związków się niszczy, ponieważ ludzie
    nie zdają sobie sprawy, że poddają się tuż przed metą.

    Czarnula87 lubi tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 13 maja 2014, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_84 wrote:
    Paula niedlugo to cie do samolotu nie wpuszca jak tyle pozamaiwasz :P

    Ańiu ale ja tego ze soba nie biore :) przed porodem zamowie kuriera i przyniesie mi to do drzwi do domku w Szkocji :)

    Ania_84 lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 13 maja 2014, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula55 wrote:
    Ańiu ale ja tego ze soba nie biore :) przed porodem zamowie kuriera i przyniesie mi to do drzwi do domku w Szkocji :)
    aaano to hyba ze ta :D

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Stokrotka21 Autorytet
    Postów: 356 354

    Wysłany: 13 maja 2014, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny..

    więc zacznę od początku, pojechaliśmy do gin, przyjela mnie i jeszcze przed badaniem mowila do mnie tak jakbym na pewno w ciąży była,
    zaczela robic usg i mowi kurcze ze nic nie widzi, i mi się pyta jeszcze raz to kiedy ten pierwszy test pozytywny byl? a ja mowie ze w czwartek, to ona pyta w ten czwartek? ja ze tak a ona aa to ja nawet nie mam co patrzeć na usg bo i tak jeszcze nic nie pokaze, ogolnie bardzo fajna pani dr ,powiedziała zebym podjechala do szpitala zrobila bete i za godzine jak odbiore to zebym zadzwonila jaki wynik . Noi tak zrobiliśmy pojechaliśmy na bete i wyszla 72,91
    zadzwoniłam do gin od razu mi pogratulowala i powiedziała ze to ciaza ze się udało, żeby teraz się nie stresować i zebym przyszla do niej na oddzial do szpitala w poniedziałek za tydzień około 20.30 bo będzie tam mieć dyżur i ze może wtedy już cos zobaczymy.
    Na plamienie nic nie dala bo powiedziała ze to było po stosunku i tak se może zdarzać bo macica jest rpzekrwiona i może się cos tam zluszczac, a bole okresowe powiedziała ze tez normalne ze mogą się zdarzać , można brac nospe, za wizyte prywatnie zaplacilam 80 zl także mysle ze tragedii nie ma , bo w sierpniu bylam tez prywatnie to zaplacilam 140 u innej..

    Ogolnie jestem padnieta wyszłam z domu przed 14 a teraz wrocilam..

    Jestem już trochę spokojniejsza a jeszcze bardziej będę w poniedziałek jak już może dzidzie zobaczę

    A teraz lece miłego wieczorku i dobrej nocy kochane:)

    Ruda27, Paula55, Eweloka84 lubią tę wiadomość

    f2w3rjjg5apekm56.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 13 maja 2014, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotko super ze wszytsko ok :)

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2014, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka oficjalnie gratuluje :) :)

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 13 maja 2014, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka super wiesci :) gratuluje jeszcze raz :)
    Ehh az mi sie przypomnialo jak ja robilam test.... :)

    Eweloka84 lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 13 maja 2014, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daria dzis nie wytrzymalam i czujac zapch arbuza kupilam polowe ;D mmmale byl dobry :D

    Ruda27 lubi tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2014, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania ja mojego wyslalam przed 20 po arbuza bo tak mialam smaka :P

    Ania_84 lubi tę wiadomość

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 13 maja 2014, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehe no to ja o tej samej godzinie gdzies kupilam :D

    oki lece do meza :)
    papapa :)

    Ruda27 lubi tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2014, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Slodkich! :)

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 14 maja 2014, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry :)
    Jajuuu pospalismy z pieskiem dzis :)

    Ale mialam poranek... Masakra :(
    Wstaje, ide siusiu, myc sie...wycieram sie po siusiu a tu krew.... Zamarlam.. Slabo mi sie zrobilo rece sie trzesa...
    Spr jeszcze raz... Ńo krew!!! I lzy w oczach... Co mam zrobic. Dzwonic do mamy, jechac do szpitala czy co....
    Ale ide na dol. Biore lusterko zagladam a tu rana po w zorajszej kapieli... Tak to jest jak sie czlowiek na wyczucie juz goli.

    Do tej pory nie moge sie uspokoic z tego strachu.... :/
    A dzis badania..

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Eweloka84 Autorytet
    Postów: 6019 3763

    Wysłany: 14 maja 2014, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej kobity!!
    jeju Paula zanim doszłam do końcsa to mi się rece zaczeły trząść :/ dobrze ze to tylko zacięcie..
    Stokrotka super wiesci oby wiecej tu takich :D gratuluje!!!! :D

    Córcia Natalka :* :*
    nqtkdf9hwyyfmv3n.png
  • Stokrotka21 Autorytet
    Postów: 356 354

    Wysłany: 14 maja 2014, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Paula nie dziwie Ci sie że sie wystraszyłaś.. ale ważne ze to tylko zacięcie..

    Mnie tez dziś w nocy bzuch bolał dalej tak mega okresowo, i latam co chwile patrzeć czy nic nie ma , ale czyściutko,widocznie macica się rozciąga i dlatego tak jest

    Czy wiecie co z melanq? Ona wczoraj chyba tez miała na bete isc

    f2w3rjjg5apekm56.png
  • Stokrotka21 Autorytet
    Postów: 356 354

    Wysłany: 14 maja 2014, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje:)

    f2w3rjjg5apekm56.png
‹‹ 1258 1259 1260 1261 1262 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ