X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Początkujące:)
Odpowiedz

Początkujące:)

Oceń ten wątek:
  • Truskaweczka250 Autorytet
    Postów: 1574 1225

    Wysłany: 28 września 2014, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigma wrote:
    Faceci to najlepsi ginekolodzy! :) Są delikatniejsi w badaniu i bardziej rzeczowi, jak chodzi o prowadzenie pacjentki :)
    Tak? to dobrze tylko wiesz przełamanie bariery ...:/ będę musiała..

    25.png
    https://www.maluchy.pl/li-73052.png
    Mili <3
  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 28 września 2014, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olusia24 wrote:
    dziewczyny! Czy praktykujecie coś takiego jak trzymanie pupy w górze po serduchowaniu przez kilka minut???? czytałam raz że ponoć to pomaga w tym żeby nasienie trafiła tam gdzie ma trafić;) ale dość śmiesznie to wygląda mój D wczoraj śmiał się wniebogłosy:) praktykujecie coś takiego?


    Mi też tak mówili i tak spróbowaliśmy w lipcu a w sierpniu zrobiłam test i 2 kreski. To co ma wlecieć to wleci a co wylecieć to wyleci. :-D

    Anutka, olusia24 lubią tę wiadomość

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
  • lilirose Autorytet
    Postów: 1282 547

    Wysłany: 28 września 2014, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigma wrote:
    Margotka, o matko! :D Dobrze, że masz możliwość przyjeżdżać do Polski, sprawdzać czasem co i jak... no i Biedne Dunki!
    Jednak nie taki zły ten nasz system medyczny - na NFZ psioczymy, ale kurna przynajmniej boreliozę leczą ;)))

    Ja też trzymam nogi w górze, oparte o ścianę, a pod pupą trzymam poduchę. U mnie się to o tyle sprawdza, że dopóki leżę - nic nie wypływa. Ale na październikowym wątku dziewczyny miały wątpliwości, nawet któraś pisała, że podniesienie nóg do góry może uniemożliwić poczęcie - dla mnie to bzdura (z anatomicznego pkt widzenia), ale każdy musi rozważyć sam jak woli :)

    Podobno przy tyłozgięciu może utrudnić, ale wydaje mi się, że tak czy siak lepiej niech w środku posiedzi niż ma zaraz wypłynąć ;)

    Ja sama myślę nad zmianą gin po zajściu. Też z babki na faceta.

    Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
    p19uyx8dp2cbt5uf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2014, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja naprawdę wolę facetów - miałam do czynienia z kilkoma facetami i 2-ma babkami, i powiem Wam, że zdecydowanie faceci są lepsi. Może bariera trochę większa, bo jednak płeć przeciwna, ale nieznajomej kobiecie też przecież nie palę się do pokazywania moich "wdzięków" :) Ale oprócz tego naprawdę są delikatniejsi, bardziej chętni do wyjaśniania różnych spraw, do robienia dodatkowych badań, itd. :)
    Kiedy poszłam pierwszy raz do ginekologa, byłam jeszcze dziewicą i trafiłam na faceta, który miał łapska grube jak bochenki chleba :D Byłam przerażona, ale tamto badanie naprawdę nie bolało! W przeciwieństwie do niektórych późniejszych ;)

  • MagdaH Przyjaciółka
    Postów: 69 23

    Wysłany: 28 września 2014, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,

    Co myślicie o moim wykresie? Bo zaznaczyło, ze niby owulacja była już dawno, ale to myśle przez temperatury. Wg testów dopiero co mogła minąć, ale temperatura nie idzie ku gorze specjalnie... Poza tym normalnie mierze o 7, a dzisiaj zmierzylam jak sie przebudziłam przed 6 chyba i było 36,43, a o 9 było 36,74... Ale nie chce tej większej brać pod uwagę, bo dość gorąco mi było jak wstałam i myśle, ze po prostu było mi gorąco ;). Może to cykl bezowulacyjny?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2014, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczka250 wrote:
    W środę jadę, tylko nie wiem jak ma wyglądać taka pierwsza wizyta czy któraś już była w ciąży u lekarza? dodam że pierwszy raz idę do faceta :/ nie wiem czy się nie będę denerwować bo zawsze chodziłam do babki..

    Lekarz napewno zrobi usg żeby zobaczyć położenie fasolki. Być może od razu założy Ci kartę ciąży i karze zrobić pierwsze badania :)

    Truskaweczka250 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2014, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie niestety w tym cyklu się nie udało, @ właśnie nadeszła... niby było to oczywiste ale jednak rozczarowanie jest :(

    Jedyne z czego się cieszę to to, że będę mogła bez obaw usunąć znamię (dermatolog mi to zalecił), a gdybym była w ciąży to nie mogłabym tego zrobić...

    Chyba w październiku trochę sobie odpuszczę... pójdę do endokrynologa, przebadam się na wszystkie hormony i pełną parą ruszę w listopadzie...

    Dół na maksa...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2014, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagdaH - a nie miałaś w 8-14dc jakiegoś przeziębienia, albo innego zakłócenia? Testy, odczucia (ból jajnika), pozycja szyjki i śluz wskazują na to, że owu raczej była koło 16-17 dc. Obserwuj dalej tempkę czy pójdzie w górę, czy nie - być może to już jest "góra" tempki, a "dół" jest taki, jak był na początku cyklu (5-7dc) i w 15 dc tuż przed owu. Tylko pytanie czemu 8-14 dc miałaś tempkę w górze. A jakie masz zwykle temperatury w fazie lutealnej?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2014, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczyny.
    Ja tą załamkę ogólnie załapałam. Choruję na nerwicę lękową i depresję, więc to całkiem normalne. Przez ostatnie miesiące było całkiem dobrze, jednak gdy zapadła decyzja o staraniach to troszkę psychika siadła niestety. Poza tym jestem typem osoby niecierpliwej, wszystko ma być na zaraz, tak jak ja chce. Do tego straszna zazdrośnica :( Ale to przez niską samoocenę, która w ogóle nie powinna mieć miejsca-ale ma. Szybko załamuję się porażką lub gdy coś idzie nie po mojej myśli. Patrząc na mój cykl, to szanse na zielonego kropka sa malutkie. Do tego żadnych objawów, jedynie bóle podbrzusza od jakiś 3 dni jak na okres. Nawet tempka nie jest koło 37 stopni. Skacze se jak porąbana ;D Dlatego jeśli przyjdzie @ to od przyszłego cyklu luzuję. Bo nie wyrobie. Wiem, że wyniki badań są dobre,same widziałyście, więc wina siedzi w psychice. Żadnego mierzenia tempki i szukania na siłe objawów. Skupie się na urządzaniu dopiero co zakupionego domu pod Poznaniem i egzaminem państwowym na inspektora BHP który już w styczniu. Ale sie wygadałam... Wybaczcie.
    A co do ginekologów, to stanowczo wole panów :)

  • MagdaH Przyjaciółka
    Postów: 69 23

    Wysłany: 28 września 2014, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie nie miałam nic - żadnego przeziebienia ani nic. Dlatego tez nie rozumiem, czemu najpierw miałam te dużo niższe... Jakie mam zwykle temperatury to nie wiem, bo mierze dopiero drugi miesiąc, a w tamtym używałam innego termometru, który nie działał najlepiej. Chyba nie pozostaje nic innego, jak czekać, czy tempka wzrośnie. Mam nadzieje, ze owu była jednak dopiero teraz, a jajnik pobolewa, bo sie udało ;-)

    Sigma lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2014, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katie88 chyba to jest najlepszy pomysł... zająć głowę czymś zupełnie innym... ja mam podobnie jak Ty, że jak coś postanowię to chcę mięć na już... a jak widać nie zawsze się da... No ale może Tobie się jeszcze uda za co trzymam kciuki ;)

    Dziewczyny, a czy Wy bierzecie jakiś kompleks witamin? Coś możecie polecić? Bo ja do tej pory brałam tylko kwas foliowy i magnez z b6... ale tak myślę, że może coś więcej by się przydało :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2014, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Estrella, może się uda, ale wątpię. Zobaczymy niedługo. OF wyznaczyło mi @ na 2.października.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2014, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katie - patrząc na Twój cykl szanse na kropka są duże - owulacja była, serducha były w jej okolicach, nawet był spadek tempki w 5dpo, który mógłby świadczyć o implantacji. Nie wiem co jeszcze musiałabyś zobaczyć na wykresie żeby stwierdzić, że szanse nie są małe ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2014, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te wahania temperatury jakoś mnie nie przekonują :D

  • MagdaH Przyjaciółka
    Postów: 69 23

    Wysłany: 28 września 2014, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katie88, trzymam kciuki, ze sie jednak udało!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2014, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wahania temperatury są w normie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2014, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślałam że cały czas tempka musi piąć się w górę...

  • Margotka Koleżanka
    Postów: 66 17

    Wysłany: 28 września 2014, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigma wrote:
    Margotka, o matko! :D Dobrze, że masz możliwość przyjeżdżać do Polski, sprawdzać czasem co i jak... no i Biedne Dunki!
    Jednak nie taki zły ten nasz system medyczny - na NFZ psioczymy, ale kurna przynajmniej boreliozę leczą ;)))

    Ja też trzymam nogi w górze, oparte o ścianę, a pod pupą trzymam poduchę. U mnie się to o tyle sprawdza, że dopóki leżę - nic nie wypływa. Ale na październikowym wątku dziewczyny miały wątpliwości, nawet któraś pisała, że podniesienie nóg do góry może uniemożliwić poczęcie - dla mnie to bzdura (z anatomicznego pkt widzenia), ale każdy musi rozważyć sam jak woli :)

    Niestety, za często tez nie mam możliwości, wiec idąc za ciosem, i biorąc z was przykład, napisałam dziś do doktorki, ze chce skierowanie do ginekologa, pewnie zaraz dostanę stos pytać a po co i dlaczego, a czemu nie do niej,mhmmm ....mam nadzieje, ze uda mi sie je wyciągnąć.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2014, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz to już sama nie wiem ;D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2014, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katie88 wrote:
    Teraz to już sama nie wiem ;D

    Będzie dobrze :)

‹‹ 112 113 114 115 116 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ