Początkujące:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam, jestem tutaj nowa i sama nie wiem od czego zacząć.
Staram się o drugiego dzidziusia (z mężem rzecz jasna) )
Nasza córeczka w listopadzie skończy roczek, Pyzunia jest długo wyczekanym dzieciątkiem, staraliśmy się 3 lata, chociaż w sumie to nigdy się nie zabezpieczaliśmy, a jesteśmy razem 7 lat. Kilka dni po tym jak zapisaliśmy się na 1 wizytę do kliniki leczenia niepłodności, dokładnie 8 marca zrobiłam test ciążowy i wyszła druga, bardzo blada kreseczka, teraz kreseczka właśnie robi mi bałagan w salonie, ale to nic. Ten bałagan to pesteczka w porównaniu do długich miesięcy bez dziecka, a teraz mamy ją, lekko odchowaną, wspaniałą.
Do rzeczy (zawsze się tak rozwijam) w tym cyklu zaczęliśmy takie prawdziwe starania, zobaczymy co z tego wyjdzie, oczywiście żyję już tylko tym czy się udało, boję się kolejnych rozczarowań, ale mama nadzieję, że tym razem nas to ominie. Co prawda już 3 razy właściwie mogło coś być, ale przychodziła @, tym razem jednak już konkretnie wyliczaliśmy dni i celowaliśmy. Zawsze miałam regularne cykle co 28 dni, z zegarkiem w dłoni, po ciąży też, jednak przez jeden cykle brałam tabletki anty i po nich mój organizm zwariował, cykle cą co 26-34 dni.
Tak w ogóle to Agnieszka jestem, miło mi :* -
Moniś a skąd jesteś? Może razem pochodzimy
Hej Aga, witamy w naszych skromnych, różowych progach
Faktycznie długo Wam córcia kazała na siebie czekać, ale na pewno było warto
Trzymam kciuki, żebyś niedługo zobaczyła na teście II kreseczki :*monia91 lubi tę wiadomość
Julia 07.2015 -
nick nieaktualnyWarto było, mam tylko nadzieję że na małego księcia (albo drugą księżniczkę) tyle czekać nie będziemy, bo wiem że ciężko mi będzie, jak chyba każdej 'staraczce', jakoś nie potrafię myśleć pozytywnie, ale to chyba tak na wszelki wypadek.
Póki co uczę się na nowo obserwować swoje ciało i czytam co i jak z tym mierzeniem, bo akurat przy staraniach o Pyzunię temperatury nie mierzyłam. -
nick nieaktualnyAgusia moja kochana!!! Nie wierze ze tutaj tez sie spotykamy dziewczynki napewno beda wspierac. A Wam tym razem uda sie duzo szybciej ;*
Nam udalo sie wcelowac w owu wedlug ovufriend. Wedlug mnie owulka byla wczesniej. Oczywiscie modle sie o pozytyw, ale pewnie beda kolejne lzy. Czasem mysle czy nie odpuscic. Moze dziecko wcale nie jest nam dane? Przynajmniej jeszcze teraz... -
Monia jaki ten świat mały patrz, może nawet Twojego narzeczonego znam, a nawet nie wiedziałam. Długo tu mieszkałaś? W centrum?
tygrys masz rację, trzeba mieć z kim dzielić i smutki, i radości.
Oby wszystko się między Wami poukładało :*monia91 lubi tę wiadomość
Julia 07.2015