Początkujące:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ep!c dzięki za kciukasy! Przydadzą się, jeszcze nadziei nie tracę, ale odczuwam nadchodzącą @. W sumie nie wiem jak się dziś czuję bo jak poszłam do pracy na 8.30 tak dopiero usiadłam na tyłek o 16! Jutro mamy WOŚP wiec kupa roboty.
Lovely u mnie jak się teraz nie uda to następny cykl będzie czwartym.
Tygrys co to za jednodniowe plamienie u Ciebie wczoraj? Dziś widzę znów temp w górę więc może fasola uwiła sobie już gniazdko?
-
Madlenka, 3mam kciuki żeby temperaturka się jeszcze podniosła, widzisz jak u mnie szalała
. A ja taka chora
. Byłam dziś u lekarza, przypisał mi kilka specyfików, żeby się trochę podratować. 15ego mam wizytę u ginekologa, dowiem się na jakim etapie jesteśmy, bo z tego mojego wykresu to nic nie wiadomo. Ovu wyznaczył 3 miesiąc, ale to na 100% nieprawda...
-
Tygrys73 zobacz co ja znalazłam na forum :
plamienie implantacyjne – mała ilość krwi (zazwyczaj bardzo jasnej) widoczna około 7-10 dni po owulacji;
Nie chcę Cię nakręcać, ale mam nadzieję, że u Ciebie będzie dobrze.
Oleczkaa dziękuję za kciukasy. Przydadzą sięZdrówka życzę, dbaj o siebie i bobaska
-
Madlenka niestety dziś cały dzień sucho a wieczorem znowu ta jasna krew w śluzie.
Czuję @, bo przecież plamienie nie trwałoby dwa dni... Też się wczoraj trochę podniosłam na duchu, ale dziś już płakałam, najgorzej jak człowiek się czymś ucieszy- wtedy się spada z tak wysoka... ;(( A tak nie dość, że nie będzie ciąży to jeszcze muszę się martwić jakimś plamieniem...Madlenka ale Za ciebie mocno trzymam kciuki- taki spadek to nie spadek !
-
Doskonale Cię rozumiem, czasami płacz pomaga bo oczyszcza. Ale nie płacz skoro jeszcze @ nie przyszła w pełni. Ja tak mam gdy pochwalę się komuś, że wykres taki ładny. Wczoraj tak było i dziś padła. Co prawda tylko kreseczkę, ale zmsrtwiło mnie to, bo to pierwszy mój wykres kiedy tak rosło stopniowo. We wcześniejszych były wahania. Dzięki za kciuki. Zobaczymy co przyniesie nam jutrzejszy dzień.
-
Hej, u mnie niby 36,9. Nie wiem co myśleć. Obudziłam się przed 5, wtedy miałam 36,8. Poleżałam bez ruchu z pół godz i widocznie usnęłam. Nie wiem czy taka temp jest wiarygodna. Ale ciesze sie ze tak jest choć gardło mnie drapie lekko wiec moze będę chora a brzuch na @ boli. Znów uczucie, że już coś leci choć narazie bez bólu pleców. Milego dnia, ja dziś mam 10 godz
-
Felicity wrote:lovely a Ty z jakim tsh się teraz starasz? Spadło Ci może coś po tabletkach?
Tak spadło choć ciągle jest wysokie ale próbujemy. Aktualnie mam 4,5
A Ty z jakim tsh się starasz?
Planuje kupić testy owulacyjne i nimi się wspierać.
Najgorsza jest obawa ze coś ze mną lub moim K. jest nie tak ( może jakieś problemy z płodnościa) -
A tak na marginesie to dziwna rzecz mi się wczoraj przytrafiła - nie wiem czym to było spowodowane, ale wieczorem miałam tak straszna ochotę na jakąś kwaśna rzecz, że prawie cala cytryne zjadlam, nie wspominając o innych cytrusach
gdyby nie @ to cieszyłabym się ze jednak to zachcianki fasolki
-
nick nieaktualny
-
Felicity wrote:a masz już normalną @ czy tylko plamienie? bo jeśli plamienia to spróbuj zatestować, nawet przez pierwsze miesiace ciązy można miec taki niby "okres"
jesteśmy w podobnej sytuacji, ale musi być dobrze,nie ma innej opcji!
Miłego dnia dziewczyny, zmykam do pracy:)
Niestety @ wygląda na normalną
Masz rację musi być dobrze. Im bardziej będziemy się przejmować tym ciężej będzie przy staraniach.
Ja powiedziałam juz mojemu K. że zmieniamy taktykę starańmusimy być bardziej wyluzowani a nie myśleć tylko o tym czy się uda czy nie.
Miłego dnia dziewczyny -
Witajcie dziewczyny,
jestem nowa na forum. Z mężem właśnie doszliśmy do wniosku, że chcemy zacząć starania o pierwsze dziecko. Ostatnio byłam u ginekologa badania wyszły ok więc nie pozostaje nic innego jak zacząć działać
W planach początek starań był zaplanowany na wiosnę, ale doszliśmy do wniosku, że miesiąc czy dwa nas nie zbawią.
Lecę rozejrzeć się po forum bo jestem na razie kompletnie zielona.