Początkujące:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale dziwią mnie te kłucia, bo niby z czego wynikają? Z tego, co czytałam to dopiero zagnieżdżenie daje ewentualne objawy, a samo połączenie komórki jajowej z plemnikiem nie. Co o tym myślicie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2014, 10:15
monia91 lubi tę wiadomość
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
Powiem Ci, ze ja też się nad tym zastanawiałam, ale w sumie nic sensownego się nie dowiedziałam. Moja znajoma jak zaszła w ciąze to miała takie same objawy jak my, ale ja to w sumie już na nic nie liczę.lilirose wrote:Ale dziwią mnie te kłucia, bo niby z czego wynikają? Z tego, co czytałam to dopiero zagnieżdżenie daje ewentualne objawy, a samo połączenie komórki jajowej z plemnikiem nie. Co o tym myślicie?
Truskaweczka jak gdzieś przeglądałam to się zdarzyło
-
Ja większą nadzieje miałam po pierwszym teście, po wczorajszym już zmalała, ale nadal jakaś tam jest. Teraz to już nawet boję się zrobić test, bo nie chce zobaczyć jednej kreskiTruskaweczka250 wrote:Ja już sama nie wiem u mnie to jest 6dpo to nie wiem ale taka maleńlą nadzieje mam tak na 30% że może sie uda
-
nick nieaktualnyHmm, no od połączenia k. jajowej z plemnikiem objawów nie będzie, ale z drugiej strony już wtedy są wydzielane śladowe (niewykrywalne przez testy) ilości betaHCG, jajowody pracują (kurczą się), żeby zapłodniona komórka dotarła bezpiecznie do jamy macicy, itd. Nie wiem, czy objawy tego mogą być na tyle wyraźne, żeby kobieta je odczuwała, nie mam pojęcia. Mam wrażenie, że ja po prostu czuję teraz każdą pracę jajników i każdą zmianę w macicy - jak pęcherzyk rósł, czułam ból jajnika, w okolicy owulacji też, jak endometrium wchodziło w fazę wydzielniczą (po owu, gdzie jest rozpulchnione i grube) też czułam jakby obrzęk i pobolewanie macicy. Myślę, że po prostu owulacja to dla mojego organizmu nowość
i dlatego wszystko czuję, bo nie jestem przyzwyczajona do tych zmian na co dzień.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2014, 10:20
-
nick nieaktualny
-
Ale u Ciebie to jest ciąża jak nic!
tylko musisz pójć na betę i zobaczysz ze bedzie ok:) u ciebie to jest 90% ciąża;) głowa do góry nie patrz na te bobo testy bo to jest kit juz nie raz słyszałam ze fałszywe wyniki niektóre robią
monia91 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73052.png
Mili
-
lilirose wrote:Ale dziwią mnie te kłucia, bo niby z czego wynikają? Z tego, co czytałam to dopiero zagnieżdżenie daje ewentualne objawy, a samo połączenie komórki jajowej z plemnikiem nie. Co o tym myślicie?
Ja przy pierwszej ciązy nie miałam żadnych objawów. Nic mnie nie bolało, nic nie kłuło żadnych wymiotów, mdłości, senności i innych.
Jedyne co to brak miesiączki i znacznie podwyższona temperatura ciała. Myślałam że jakaś choroba mnie wzięła.
Więc teraz im imniej objawów pod koniec cyklu będe miała tym będe spokojniejsza
-
nick nieaktualnyJa przy pierwszej także nie miałam objawów. Przy drugiej jeszcze przed terminem @ wiedziałam że jest coś na rzeczy. Miałam wtedy takie właśnie kłucia. Najbardziej dotkliwe np przy kichaniu. Aaaa i odstawiło mnie od kawy. Kupno testu było formalnością. Ale każda i ciąża i kobieta jest inna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2014, 10:25
-
Sigma wrote:Hmm, no od połączenia k. jajowej z plemnikiem objawów nie będzie, ale z drugiej strony już wtedy są wydzielane śladowe (niewykrywalne przez testy) ilości betaHCG, jajowody pracują (kurczą się), żeby zapłodniona komórka dotarła bezpiecznie do jamy macicy, itd. Nie wiem, czy objawy tego mogą być na tyle wyraźne, żeby kobieta je odczuwała, nie mam pojęcia. Mam wrażenie, że ja po prostu czuję teraz każdą pracę jajników i każdą zmianę w macicy - jak pęcherzyk rósł, czułam ból jajnika, w okolicy owulacji też, jak endometrium wchodziło w fazę wydzielniczą (po owu, gdzie jest rozpulchnione i grube) też czułam jakby obrzęk i pobolewanie macicy. Myślę, że po prostu owulacja to dla mojego organizmu nowość i dlatego wszystko czuję, bo nie jestem przyzwyczajona do tych zmian na co dzień.
Ale ja tez mam skurcze takie maleńkie macicy i kłucie jajników raz jeden za jakiś czas drugi i klucie na środku macicy ale moze to właśnie przez to ze za bardzo zaczęłam zwracać uwagę na to ale wczoraj w pracy to nie mogłam nawet siedzieć z nogą na nodze bo mnie kuło w macicy a jak siadłam normalnie to przestawało coś w tym stylu ze uciskała taka pozycja macicę..
https://www.maluchy.pl/li-73052.png
Mili
-
nick nieaktualny
-
Sigma, możliwe, że to te skurcze jajowodów. I wydaje mi się, że nie czułam takich skurczów w poprzednich cyklach, z pewnością nie przez kilka dni pod rząd. Spojrzałam nawet do zapisków i tam też nic nie ma. Co innego przed owu - wtedy zawsze czuję kłucie jajnika. W tym cyklu po prawej stronie w sobotę, wtedy gdy wyszedł mi pozytywny test owu.
A na pewno nie czułam wcześniej takich bólów jak w poniedziałek. Całe podbrzusze pulsowało, było gorące, jakby ktoś mi do brzucha ciepłej wody nalał i bolało jak w dniu, gdy dostaję @. Aż żałuję, że nie mierzyłam tempki, wiedziałabym więcej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2014, 10:29
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
nick nieaktualny
-
Brawo;) i tak trzymaj ja się nie łudzę ale jak by to czekam do @monia91 wrote:Nie kupuje już testów bo oszukują Na bete też nie ide, bo bo nie Zreszta dziewczyny gdzieś tam pisały żeby zaczekac Wiec czekam
monia91 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73052.png
Mili
-
Ja też wcześniej nic takiego nie miałam, już od paru miesięcy zwracałam uwage na różne dolegliwości, i owszem przed owulką tak ale później spokój.
Do poniedziałku 4 dni chyba, ze @ wcześniej zawita
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2014, 10:31
