Pod choinką kreski dwie, latem bobas rodzi się 🎄🎁👣
-
WIADOMOŚĆ
-
To jest wątek staraniowy a starać się można miesiąc, dwa, 10 lat. Gdyby to był wątek o chorobach, niepłodności to faktycznie byłoby to dziwne. Ja np trafiłam tu bo dziewczyny znają się praktycznie na wszystkim, a mówiąc o staraniach i ciąży tylko najbliższym raczej nie mogłabym liczyć na takie informacje. Myślę też, że wiele z nas jest tu po prostu żeby mieć wirtualne koleżanki bo w dzisiejszych czasach czasem ciężko o te w realu.szarlota96 wrote:Rozumiem co chciałaś napisać. Wchodzić na forum, gdzie 98% kobiet zmaga się zwiększymy lub mniejszymi problemami z płodnością. Latami walczą o dziecko lub o utrzymanie ciąży dla mnie osobiście nie ma sensu. To tak jakby być zdrowym, ale siedzieć na grupach o nowotworach

Zauważyłam, że osoby, które mają mniejsze problemy zdrowotne lub żadne mają tutaj "niższą rangę" i niekiedy są traktowane lekceważąco. Jest to trochę przykre.
910608, Milixx, DeLaCruz, Ani0nka, Lexia, Wojcinka, Jo!Zio, Izi, Kasik85 lubią tę wiadomość
💁♀️ 27
💁♂️ 31
______________
05.2021 💔 8 tc- poronienie zatrzymane
06.2021 laparotomia- usunięcie torbieli, jajowodu i fragmentu jajnika
______________
04.11.21 ⏸️
12 dpo- beta 78,9
15 dpo- beta 282,1 🥰
24.11- 6+1, bijące serduszko❤️
13.11- crl 2,43 cm ❤️
22.12- crl 3,95 cm ❤️
03.01- prenatalne- synek 💙
19.01- 110 gramów szczęścia 🥰
15.02- 250 gramów 🥰
01.03- połówkowe 🤞🍀

-
W niedzielę też są otwarteAneta2506 wrote:Idę do rossmana może dołożyli testów.. Kurde, ale wiem ze jak kupie to będzie mnie kusić żeby sikać już na niego 😌😌😌
Aneta2506 lubi tę wiadomość
-
Marchewka wrote:Ktos cos wie -duphaston a bol piersi?
Jestem 6 dni przed terminem a nie mogę wstrzymać bólu dzis. Czy progesteron z leku mógł to wywołać? Czy taki bol moze byc objawem jakiejś choroby? To nie jest nabrzmienie ani nie mam ich nawet powiększonych. Po prostu boli beż dotknecia- tak ze nie moge myśleć ani o jedzeniu ani pracy.
Pierwszy cykl z duphastonem...
w ulotce ból piersi jest jako częsty skutek uboczny
biorę od kilku dni, ale bolały mnie już przed, może teraz faktycznie nieco bardziej💁♀️ 27
💁♂️ 31
______________
05.2021 💔 8 tc- poronienie zatrzymane
06.2021 laparotomia- usunięcie torbieli, jajowodu i fragmentu jajnika
______________
04.11.21 ⏸️
12 dpo- beta 78,9
15 dpo- beta 282,1 🥰
24.11- 6+1, bijące serduszko❤️
13.11- crl 2,43 cm ❤️
22.12- crl 3,95 cm ❤️
03.01- prenatalne- synek 💙
19.01- 110 gramów szczęścia 🥰
15.02- 250 gramów 🥰
01.03- połówkowe 🤞🍀

-
Okinny wrote:
Ja się trochę zdążyłam nakręcić, że może się udało. Miał być cykl bezowulacyjny, owulacja była. Progesteron fajny 7 dpo . Nie miałam PMS, ktory mam zawsze, tylko piersi napięte. Wiem, że przy dfi mojego męża na poziomie 50 proc możemy pomarzyć sobie tylko, ale pomyślałam, że skoro te 7 lat temu się udało, to czemu nie teraz... I zimny kubeł wody na głowę dzisiaj - plamienie i test bielszy niz biały. Dzis 12 dpo. Szukam pozytywów, że przynajmniej się zaszczepię 3 raz, że nie będę rzygać na Święta, no ale jednak smutno.
Dobrego dnia, Dziewczyny!
Może to implementacja ? I za dwa trzy dni zobaczysz pięknę kreski:) poczekaj i bądź dobrej myśli! Trzymam kciuki
Milix i MystifyMe przykro mi ale liczę że styczeń będzie was 😘przesyłam ciążowe wiruski 🦠🦠🦠
Blondyna, ja wierzę, że będziesz z nami odpakowywać 🎁 9 dnia też miałam biel. Co więcej w następnych dniach test wychodził mocniejszy z popołudniowego siku niż z rana No i oczywiście tylko rosmanowe (strumieniowy i paskowy) No i dozz od Lexia - zdecydowanie numer 1. Trzymam kciuki za kolejne siki 🥰
Blondyna.B, Milixx, Okinny lubią tę wiadomość
🩷 16.08.2022 👱♀️ -
Dziewczyny, potrzebuję przytulenia. Dziś mam owulaki pozytywne (zawsze mi się sprawdzają mimo pcos, co potwierdzane było i monitoringiem i ewentualnymi -niestety - biochemami). Śluz płodny.

Mąż w trasie, nie ma szans na starania. Jak myślicie, jaka jest realna szansa na ciążę ze współżycia 4 dni przed owulacja? Wydaje mi się praktycznie zerowa, ale chyba potrzebuję tej choćby fałszywej nadziei... 😭
loveforever1 lubi tę wiadomość
-
Plemniki takie super i do 7 dni przy bardzo dobrych warunkach mogą przeżyć. Jeśli jakieś z "problemami" to krócej na pewno. Szansa zawsze jest - nie takie rzeczy to forum widziałoAncalime wrote:Dziewczyny, potrzebuję przytulenia. Dziś mam owulaki pozytywne (zawsze mi się sprawdzają mimo pcos, co potwierdzane było i monitoringiem i ewentualnymi -niestety - biochemami). Śluz płodny.

Mąż w trasie, nie ma szans na starania. Jak myślicie, jaka jest realna szansa na ciążę ze współżycia 4 dni przed owulacja? Wydaje mi się praktycznie zerowa, ale chyba potrzebuję tej choćby fałszywej nadziei... 😭
Ancalime, czarneniebo, 910608, Paulina666 lubią tę wiadomość
-
Mówisz maszDomi_naturelover wrote:Jej kochana, pewnie, przyda się! ❤️ Wysyłam zaproszenie do przyjaciółek ☺️
przyjęłam :*
Domi_naturelover lubi tę wiadomość
Biochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r. -
nick nieaktualny
-
Ja czekam aż Ty będziesz testowaćconte wrote:a ja wpadam Wam tylko powiedzieć, że właśnie dowiedziałam sie, że mój brat cioteczny >40 i jego żona <40, którzy wzięli ślub we wrześniu, spodziewają się dziecka... niektórym doda to otuchy ale mnie osobiście przybiło.

Takie informacje są zawsze przybijające mimo, że cieszysz się ale jednocześnie smucisz, że to nie Wy...
conte lubi tę wiadomość
-
Conte wiem, że takie informacje niby cieszą ale jednak i smucą. Ja czekam na Twoje testowanie🥰 Obyś i Ty w wigilię otrzymała piękny prezent ✊🏻🎁
conte lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnya pamiętacie UltraDżastę z listopadowego? Jak głosiła swoje teorie, ze AniMka jest za stara niby na ciążę i w ogóle w tak późnym wieku to same sobie kobiety są winne jak chcą stabilizacji zanim zdecydują się na dziecko? Że ona młodziutka zaszła w pierwszym (chyba) cyklu bo jej mama kazała sie badać od 18r.ż? Poroniła.
-
O matko... Pamiętam bardzo dobrze tą dramę... I tą straszną teorię... Skąd wiesz, z jakiegoś wątku?conte wrote:a pamiętacie UltraDżastę z listopadowego? Jak głosiła swoje teorie, ze AniMka jest za stara niby na ciążę i w ogóle w tak późnym wieku to same sobie kobiety są winne jak chcą stabilizacji zanim zdecydują się na dziecko? Że ona młodziutka zaszła w pierwszym (chyba) cyklu bo jej mama kazała sie badać od 18r.ż? Poroniła.
💁♀️24,💁🏼♂️28
❌Długie cykle, problemy z owu, AMH 1,55, słabe endo, obustronna niedrożność jajowodów
❌Słabe parametry nasienia-> suple od 12.21
24.03.22 -histerolaparoskopia, udrożnienie jajowodów pod wysokim ciśnieniem, diagnoza: adenomioza😩
28.03.2022 Ciąża po 8 miesiącach starań. Nasz CUD pokonał wszystkie przeciwności i przetrwał zabieg histerolaparoskopii
Historia wyjątkowa również dla lekarzy

-
nick nieaktualnynieee, wlazłam na listopadowy, żeby zobaczyć co u niej, patrze na wykres a tam nowy od 13.12 i komentarz z "kondolencjami"Domi_naturelover wrote:O matko... Pamiętam bardzo dobrze tą dramę... I tą straszną teorię... Skąd wiesz, z jakiegoś wątku?
Edit: tu jej pamiętnik https://ovufriend.pl/tresc-pamietnika,4076.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2021, 12:24
-
miałam się nie odzywać, ale mnie zaraz coś strzeli.
dziewczyny, niezależnie od tego, jakie miała poglądy, to jest dramat... i shit, ciężko mi czytać teksty w stylu "dzięki temu coś wie", czy "wtedy tak mówiła a teraz sama poroniła"...
to jest dla każdej osoby dramat, bez znaczenia czy zrobiła tu gównoburzę czy nie, czy kogoś obraziła.
po drugie, internet jest "anonimowy", więc to, co piszemy, może zostać bardzo różnie zinterpretowane. odnoszę się tu do postu abrakadabry. faktem jest, że strona pisząca musi uważać na dobór słów ale też osoba interpretująca powinna mieć na uwadze, że to tylko tekst pisany, nie zawsze musi być napisany tak, jak my go zinterpretowałyśmy. przed gównoburzą czy jazdą na kogoś - zapytajmy co ktoś miał na myśli ale też uważajmy w jaki sposób piszemy.... i nie bronię tu żadnej ze stron i nawet nie wypowiadam się, co o tej sytuacji myślę.
po trzecie - to nie jest forum niepłodnościowe tylko staraniowe. może tu być dinozaur a może być ktoś w 1cs starań i nic nam do tego. jeśli komuś atmosfera nie odpowiada, to niech zmieni wątek albo założy taki, w którym wypowiadać się będzie wyłącznie dana grupa osobowa.
ja też mam baaaaaaaardzo różne emocje tutaj, ale po prostu - OMIJAM POSTY, które mi nie pasują. proste. kurde, szanujmy się! nasz rząd już nas chce podzielić a my co? same sobie nawzajem potrafimy oczy wydłubać. szok, co tu się potrafi wyprawiać...
DeLaCruz, KaJa, BuBu90, Gwiazdeczka 93, Marti1984, Rudakostka, Lexia, Nati94, Kira, loveforever1, 910608, Gravity, Ani0nka, a.ky.ska, MMimi, Izi, Domi_naturelover, Kasik85, Asia2309, Okinny lubią tę wiadomość
👰🏻M&M🤵🏻
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
___________________
11.22 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙

-
Ancalime wrote:Dziewczyny, potrzebuję przytulenia. Dziś mam owulaki pozytywne (zawsze mi się sprawdzają mimo pcos, co potwierdzane było i monitoringiem i ewentualnymi -niestety - biochemami). Śluz płodny.

Mąż w trasie, nie ma szans na starania. Jak myślicie, jaka jest realna szansa na ciążę ze współżycia 4 dni przed owulacja? Wydaje mi się praktycznie zerowa, ale chyba potrzebuję tej choćby fałszywej nadziei... 😭
Znam tu przypadek na forum gdzie ciąża była z 5 dni przed owu😁 wszystko jest możliwe😊
Dziewczyny, jest mi strasznie przykro że znowu jakieś nieporozumienia.. albo mi sie wydaje albo kiedyś na tych wątkach miesięcznych nie było takich nieprzyjemnych wymian zdań i awantur. Smutne jest to, że nawet tutaj gdzie mamy sie wspierać są takie sytuacje. Czasami naprawde warto ugryźć sie w język a jak już sie coś powie, co zostanie źle odebrane to po prostu przeprosić i zakończyć temat. Liczyłam, że już sie takie sytuacje nie powtórzą po wątku listopadowym ale niestety..
Ja już sie nie wczytywałam bo zwyczajnie mi przykro że taka fajna społeczność powoli sie rozsypuje. Widać to też po ilości osób, które przestały sie tu udzielać po ostatnim wątku. To jest tylko internet i nie powinnyśmy tak wszystkiego brać do siebie ale jednocześnie odnosić sie z szacunkiem do reszty lub nie odnosić sie wcale. I wyciąganie brudów z poprzednich wątków też nie ma sensu dziewczyny. Troche więcej życzliwości i empatii nam wszystkim życzę😊
DeLaCruz, Nati94, Ancalime, Wojcinka lubią tę wiadomość
24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
Mega przykra sprawa, aż ściska mocno jak się czytaconte wrote:nieee, wlazłam na listopadowy, żeby zobaczyć co u niej, patrze na wykres a tam nowy od 13.12 i komentarz z "kondolencjami"
Edit: tu jej pamiętnik https://ovufriend.pl/tresc-pamietnika,4076.html
💁♀️24,💁🏼♂️28
❌Długie cykle, problemy z owu, AMH 1,55, słabe endo, obustronna niedrożność jajowodów
❌Słabe parametry nasienia-> suple od 12.21
24.03.22 -histerolaparoskopia, udrożnienie jajowodów pod wysokim ciśnieniem, diagnoza: adenomioza😩
28.03.2022 Ciąża po 8 miesiącach starań. Nasz CUD pokonał wszystkie przeciwności i przetrwał zabieg histerolaparoskopii
Historia wyjątkowa również dla lekarzy

-
nick nieaktualnycelina550 wrote:miałam się nie odzywać, ale mnie zaraz coś strzeli.
dziewczyny, niezależnie od tego, jakie miała poglądy, to jest dramat... i shit, ciężko mi czytać teksty w stylu "dzięki temu coś wie", czy "wtedy tak mówiła a teraz sama poroniła"...
to jest dla każdej osoby dramat, bez znaczenia czy zrobiła tu gównoburzę czy nie, czy kogoś obraziła.
po drugie, internet jest "anonimowy", więc to, co piszemy, może zostać bardzo różnie zinterpretowane. odnoszę się tu do postu abrakadabry. faktem jest, że strona pisząca musi uważać na dobór słów ale też osoba interpretująca powinna mieć na uwadze, że to tylko tekst pisany, nie zawsze musi być napisany tak, jak my go zinterpretowałyśmy. przed gównoburzą czy jazdą na kogoś - zapytajmy co ktoś miał na myśli ale też uważajmy w jaki sposób piszemy.... i nie bronię tu żadnej ze stron i nawet nie wypowiadam się, co o tej sytuacji myślę.
po trzecie - to nie jest forum niepłodnościowe tylko staraniowe. może tu być dinozaur a może być ktoś w 1cs starań i nic nam do tego. jeśli komuś atmosfera nie odpowiada, to niech zmieni wątek albo założy taki, w którym wypowiadać się będzie wyłącznie dana grupa osobowa.
ja też mam baaaaaaaardzo różne emocje tutaj, ale po prostu - OMIJAM POSTY, które mi nie pasują. proste. kurde, szanujmy się! nasz rząd już nas chce podzielić a my co? same sobie nawzajem potrafimy oczy wydłubać. szok, co tu się potrafi wyprawiać...
przepraszam bardzo, ja tylko przekazałam informację i sama zaczytałam sie w jej pamiętnik.
Nie napisałam, że "wtedy tak mówiła a teraz sama poroniła". Przytoczyłam tylko teorie jakie głosiła pytając czy ją pamiętacie bo ja sama czasem mam tak, że nie pamiętam kogoś z nicku a bardziej z jego historii/postów.







