Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ohh.. no przezywam jak zawsze, wiecie ;P
ponoc tesciu w szoku był i mowi "tak wczesnie dziadkiem bede"
nie wiem co to mialo znaczyc, nie chce to nie musi. a kiedy mam byc mama jak bede miec menopauze?;/
wali mnie to.
powiem Wam, ze juz jestem mniej nerwowa, jak pracowałam to byłam bardziej ;p
teraz w miare
ale piszecie tu o tych sluzach ;p
ja mam dalej wode z mlekiem wodnista, czasem jakies pasemko gestsze sie przewinie...
mizzelka lubi tę wiadomość
-
Pirelka napewno cos sobie pozniej znajdziesz, tylko teraz zajsc trzeba, isc na L4 i macierzyńskie..
ja tez kombinuje ale nie wiem czy mi sie nie uda.. w najgorszym wypadku przepracuje znowu dwa lata jakies i kolejny bobas bedzie... przynajmniej tu mam zapewniona umowe o prace na czas nieokreslony...
moze dopiero po nastepnym macierzynskim odejde, zalezy czy teraz bym cos znalazła i jaka to by byla umowa..jak jakas zlecenie albo działalnosc gospodarcza, to odpada, bo tu zadnego zabezpieczenia nie ma;/
jakoś trzeba sie bedize przemeczyc. Tez mnie atmosfera momentami przerasta, ogrom pracy, stres przeokropny itp.
ja sie spodziewałam ze moja ciaza kiedys "wyjdzie" ale kurcze..myslalam ze potrzymamy to jeszcze miesiac w tajemnicy...
szwagiereczka pewnie tez niebawem sie dowie ;] oj oprocz mnie to na swiecie pojawi sie jej kolejna konkurencja!
zjadłam jej szarlotke, o dziwo nie mam biegunki ani skretu kiszek ;];]
Mizzy, wiesz jak sie ciesze ze Ci pomogła ta sodasuuuper
!!
mizzelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGroszku fajnie, że masz pracę na czas nieokreślony ja nie doczekałam takiej umowy, kończy mi się na rok we wrześniu, ale mam nadzieję i sądzę, że mi przedłuży raczej.. ale już ponoć u nas nie dają na czas nieokreślony więc bez sensu przekładać znowu dziecko by czekać na kolejną umowę, a później okaże się, że i tak dostanę na 3 kolejne lata
szarlotka...mniam, najlepiej z lodami -
a tu jeszcze inne sposoby na zgage:
mozemy miec ja coraz czesciej niestetyy w ciazy
Wypij szklankę ciepłego, niezbyt tłustego mleka (1,5 proc. tłuszczu).
Zjedz garść migdałów. Mają one odczyn zasadowy, więc zobojętniają kwas solny w żołądku.
Łyżeczkę siemienia lnianego zalej połową szklanki wrzątku. Gdy przestygnie – wypij, najlepiej na noc. Powta rzaj ten „zabieg” przez 7 dni.
Spróbuj wody z miodem i octem jabłkowym. Od razu po pojawieniu się oznak zgagi wypij szklankę ciepłej wody z dodatkiem 1 łyżki miodu oraz 1 łyżki octu jabłkowego.
Przedszkolaneczko, trzymaj sie :*
Clonóweczka co to za doktórka, długo do niej chodzisz??mizzelka lubi tę wiadomość
-
dobre i to na 3 lata pirelko, przynajmniej beda płacic, a tak jak masz na rok, to jak umowa sie kończy, w sensie po ciązy i macierzyńskim, to moga Cie oddalić...
oby tak nie było !
ale mam nadzieje, ze znajdziesz cos lepszego:)
a widzisz, ja niby prace stała mam, a człowiek niezadowolony;/
tez nie wiadomo co to bedzie jak wróce;/ czy sie odnajde po takim czasie? jakie beda zmiany?
znalazłam kilka poduch:
http://allegro.pl/poduszka-kojec-premium-firmy-motherhood-promocja-i4489360569.html
ta jest mega droga! ale czy lepsza niz te zwykłe?
tu jest ta duza, do spania:
http://allegro.pl/kojec-poduszka-dla-kobiet-motherhood-5-gratisow-i4478786567.html
a tu ta malutka do karmienia:
http://allegro.pl/poduszka-motherhood-do-karmienia-fasolka-gratisy-i4479030495.html
do spania bym kupiła tą duża..tylko ktora tą pluszowa czy zwykła? bo ta mała to moge kupic pozniej
Macie jakies pomysły??
Ej, fasol mi sie w brzuszku rusza, własnie słucham muzyki relaksacyjnej dla ciężarnych
ale mnie gilgotkadziś jest to przyjemniejsze
mizzelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej Dziewczynki..
O jaka paskudna pogoda, pół nocy padał deszcz, nadal pada i szaro, buro i ponuro.
Miałam przedziwne sny, jakaś policja, gwałty i test II kreski
Wczoraj wieczorem tak mnie bolał brzuch jak na @
Powoli szykuję się do pracy i fajnie, że jutro wolneWiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 07:10
-
livia30 wrote:mizzi płaszczak bo wyglaga jak płaszczka
I nie dość, ze niski cholernie to długi przód ma i zaparkować nim to wyczyn. Nie mówię już o zawracaniu bo się nie da
Ot takie kolekcjonerskie autko mojego mężusia. Mówię, ze to jego Kochanka jest
Lepsza taka niż inna
nie no u mnie przód nie jest taki długi tyle że też ma niskie podwozie i mnie to strasznie irytuje bo trzeba uważać na niego ;/
marzy mi się wyższy -
pirelka wrote:mizzelka, ale z czego rezygnuję? z pracy ? na razie nie.. chcę iść na L4, później macierzyńskie, a później wmiksować się w jakąś inną placówkę i może będzie lepiej, jak nie to poszukam czegoś innego wtedy ryzyko będzie mniejsze niż teraz.
w sumie racja trzeba korzystać z L4musze i ja mężowi takie coś napisać
haha
-
CLOnówka22 wrote:mizzelko rozważam zmianę ale jedyne co mnie przy niej trzyma to to że w każdej chwili mogę do niej pójść bez rejestrowania...no a z drugiej strony i tak gó**o robi... Bosz Bosz... czemu tym lekarzom nic nie zależy....
a dopiero go znalazłam 2 lata temu... wiem że prywatnie to finansowa porażka, ale na NFZ to w moich okolicach jest tragedia.. kolejki aż do samych drzwi ;/ i nie ma odpowiedniego sprzętu, musialabym latac do innego na USG. -
Groszek wrote:ohh.. no przezywam jak zawsze, wiecie ;P
ponoc tesciu w szoku był i mowi "tak wczesnie dziadkiem bede"
nie wiem co to mialo znaczyc, nie chce to nie musi. a kiedy mam byc mama jak bede miec menopauze?;/
wali mnie to.dobre
-
Groszek wrote:a tu jeszcze inne sposoby na zgage:
mozemy miec ja coraz czesciej niestetyy w ciazy
Wypij szklankę ciepłego, niezbyt tłustego mleka (1,5 proc. tłuszczu).
Zjedz garść migdałów. Mają one odczyn zasadowy, więc zobojętniają kwas solny w żołądku.
Łyżeczkę siemienia lnianego zalej połową szklanki wrzątku. Gdy przestygnie – wypij, najlepiej na noc. Powta rzaj ten „zabieg” przez 7 dni.
Spróbuj wody z miodem i octem jabłkowym. Od razu po pojawieniu się oznak zgagi wypij szklankę ciepłej wody z dodatkiem 1 łyżki miodu oraz 1 łyżki octu jabłkowego.
Przedszkolaneczko, trzymaj sie :*
Clonóweczka co to za doktórka, długo do niej chodzisz??bo soda niezbyt jest smaczna ale dała ulgę
-
Groszek wrote:dobre i to na 3 lata pirelko, przynajmniej beda płacic, a tak jak masz na rok, to jak umowa sie kończy, w sensie po ciązy i macierzyńskim, to moga Cie oddalić...
oby tak nie było !
ale mam nadzieje, ze znajdziesz cos lepszego:)
a widzisz, ja niby prace stała mam, a człowiek niezadowolony;/
tez nie wiadomo co to bedzie jak wróce;/ czy sie odnajde po takim czasie? jakie beda zmiany?
znalazłam kilka poduch:
http://allegro.pl/poduszka-kojec-premium-firmy-motherhood-promocja-i4489360569.html
ta jest mega droga! ale czy lepsza niz te zwykłe?
tu jest ta duza, do spania:
http://allegro.pl/kojec-poduszka-dla-kobiet-motherhood-5-gratisow-i4478786567.html
a tu ta malutka do karmienia:
http://allegro.pl/poduszka-motherhood-do-karmienia-fasolka-gratisy-i4479030495.html
do spania bym kupiła tą duża..tylko ktora tą pluszowa czy zwykła? bo ta mała to moge kupic pozniej
Macie jakies pomysły??
Ej, fasol mi sie w brzuszku rusza, własnie słucham muzyki relaksacyjnej dla ciężarnych
ale mnie gilgotkadziś jest to przyjemniejsze
droga ale jak sie kupi to raz a porządnie, potem poducha dla dziecka może być, jak bd się uczył raczkować żeby mu tyłeczek podnieść i na ćwiczenia takie a potem jak bd sam siedział to żeby owinąć go w to żeby się nie uderzył o ziemię np płytki
bo ja np nie mam za duzodywanów ale mam zamiar kupić taki kojec... że rozkładasz tak jakby barierki z jakieś np 6 czy 5 i łączysz i pod spodem jest koc czy jakiś materiał i dziecko ma pole do popisu
-
Groszku nie mogę się doczekać tego uczucia
Livia zazdorszczę ja nie mam cierpliwosci do tego wekowania itp.. no nie mam po prostu a za ocet to bym zabiła, jakoś nienawidzę teraz tego zapachu
Pirelko i dłuższy weekendmi też się jakies głupoty dziś śniły i u mnie tak samo licha pogoda... rosi od rana... zimno brr.. oby mnie jakaś grypa nie brała bo i głowa boli ;/
Przedszkolanko a jak samopoczucie?badanka na pewno wyjdą dobrze aby sie nie martw
ja dziś z wysoko podniesioną głową idę na wizytę
musi być dobrze... moje dziecię się odzywa z bełtaniem to żyje haha:D
-
to widzę że fala nam jakaś naszła
Miłego dniaja wczoraj to myślałam że padnę, ale z jak mam stresa czy coś to czuje sie zajebiście
gorzej jak nerwy mi puszczą
a wczesniej sie stresowalam ze bd mnostwo ludzi itp i nikt mnie nie przepuści
gorzej jak wyszłam od pielęgniarki i od razu odruch bleeh :< ale jagodzianka załatwiła sprawę
kiedys mi słodkie rzeczy nie przeszkadzały a teraz to kurde nie smakuje mi ;/