Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLivia cieszę się, że u Ciebie tak pozytywnie i trzymam mocno kciuki za ten cykl :*
Ja wróciłam z pracy, dzisiaj boli mnie głowa, katar dalej mam i ten głos od gardłaeh..
Plamienie mi się nasiliło, nadal brązowe i wiecie co.. miałam nadzieję jeszcze ale zdałam sobie sprawę, że to chyba od duphastonu. W tamtym mies. sobie go przecież darowałam i teraz znowu biorę a po nim lubią przed @ występować plamienia, choć nigdy nie miałam. Może organizm tak zareagował po miesięcznej przerwie. Czekam na @.
Podjęłam decyzję, zobaczę kiedy dostanę @ i obliczę, jeśli uda mi się dostać do gina w tym tyg. pójdę po skierowanie na usg i jak termin 10-14 dc wypadnie po powrocie do domu to biorę CLO i zobaczymy, ale jeśli wypadną mi te dni tam.. to nie biorę i nie będę się stresować staraniem u rodziny, że trzeba a tu tyle ludzi, że nie mam usg itd. Wytrzymałam tyle czasu to miesiąc mnie nie zbawi, a będę spokojniejsza..starania i tak można poczyniać jak się uda, ale bez spiny.
A gina zarzuce pytaniem od razu, że może sprawimy po owulacji czy pęka, może by drugie usg zrobić.
No i ten żel kupujemy.
Bluberry gratuluję !Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2014, 21:05
-
nick nieaktualnyPlamienie dzisiaj się troszkę natężyło, brzuszek boli jak na @ więc pewnie blisko.
Ale powiem Wam, że powoli mam już dość tego wszystkiego. gdyby samo staranie wchodziło w grę, a te leki, badania, kontrole dobijają mnieWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2014, 21:18
-
nick nieaktualnyJa z wizyt też wychodzę pozytywnie nastawiona, ale każdy nieudany miesiąc sprawia, że znowu mam dość i kolejny miesiąc na nowo: leki, wizyty, terminy, badania..
Kolejny cykl pewnie przepadnie więc nie zależy mi na czasie nie wyobrażam sobie starać się za ścianą z rodzicami -
nick nieaktualny
-
Pirelko kochana nie dziwię ci się wcale.., tym bardziej że źle na to reagujesz, boję się jak to będzie jak zajdziesz w ciążę... czy nie bd nagminnie wymiotować czy coś od tego ;/ ehh może właśnie ta czysta luteina by była lepsza? próbowałaś jej kiedyś? w końcu dupek to taki syntetyk, na który masz alergię, bo niemożliwe żebyś co chwile chorowała ;/ tak nie może być. ;/
przez to aby ci się gorzej humor psuje..
Bluberry a mialas badane te hormony? tsh? dla pewności zrob sb teraz plus ft3 ft4 i progesteron, będziesz pewniejsza że nic fasolce nie grozi, a betę masz super
Ja staram się nie brać leków serio, ale wczoraj miałam kryzys.. i dziś znów wstałam z okropnym bólem głowy, kurde już 3 dzien? ile można.. ani masaż ani zimne okłady no nic nie dało... a apap można max 3 razy na dobę. Jeszcze rano zjadłam na szybko pół kromki chleba... nawet nie zdążyłam strawić i już spotkanie z kiblem... aż całe gardło mam podrażnione... nigdy tak nie miałam...
dziecko mnie nieźle "podtruwa" wczoraj myślałam że oszaleje..ból nie do wytrzymania
dopiero lekko lepiej się poczułam jak mąż zadzwonił mi na telefon i kazał wyjrzeć na balkon a tam patrzę a mąż trzyma dużego szczupaka z wędkii taki dumny i krzyczy że złowił dla mnie
ucieszyłam się... zmienił się, tzn on był zawsze troskliwy i dbał o mnie, ale ostatnio to więcej kłótni było niż to warto o byle bzdety... choć te wesele to przegiął, ale może i wcześniej też byłam nerwowa... a teraz jakoś spokojniejsza jestem..
No i usmażyłam rybkę i aż był słodki, młodyoczywiście mąż wcisnął mi największy kawał a zawsze się dzieliliśmy że ja 1/3 bo nie lubię dłubania, niestety szczupak jest pyszny ale w cholerę ma ości... no ale wytrwałam i dziecko stolerowało
nie bełtałam
aby dziś nie wiem czemu... chyba od bólu głowy? ale poszłam do roboty i po godzince mi przeszło mniej więcej... i dziś zastanawiam się czy nie zmniejszyć sobie dawki tego uroseptu.. na ten żołądek... bo nie czuje pieczenia ani nic.. aby przez to gorzej lać mi się chce.. najwyżej jak znów się odezwie to, to zacznę na nowo brać.
-
dzień dobry
Mizzelko to nieźle u Ciebie;/ może za dużo tych leków na raz bierzesz? a z głową najlepiej leżeć i okłady robić i jakoś się przemęczyć... a jak nie to do lekarza umówić.
brr ale zimno i pochmurno, chyba spać w dzień pójdę -
urospet raczej jest na pęcherz niż na głowę.. sama ziołówka... a dopiero po apapie mam chociaż kilka godzin spokoju... ja czekam minimum 6 godzin od jednej do drugiej tabletki, żeby nie było za często, bo po około 6 godzinach każdy lek traci tak jakby swoją moc. :<
a ciśnienie mam 90/50 a puls 80... a ponoć moja mama mówiła że dużo osób marudziło na głowę, może to taki dzien był? jak na razie czuje sie obolała.. i nic nie biorę... jakbym była na zajebistym kacu i wczoraj się porządnie uderzyła w głowę.
A kochanie leżę cały czas, nie ruszam się jeszcze otwieram okno żeby świeże powietrze wpadło, biorę zimny okład.. no już wszystko wypróbowałam żeby aby nie brać tabletek, ale niestety wczoraj się bez tego by nie obyło a i tak kładłam się spać z bólem głowy...
potem zastanawialam sie czy to nie od zęba choć miałam leczone przed ciążą...
ale mnie nie boli szczęka tylko aż nad skroniami... i całe czoło... jeny jeszcze tak nie miałam, to pewnie migrena, ale nie rozumiem w czym jest przyczyna, nagła zmiana pogody? czy ten pieprzony urosept? kut go wie. nie ogarniam tego.
z pogodą u mnie podobnie i dopóki ograniam ból to też się położę, ponoć dla niskociśnieniowców to zbawienie, więc korzystam. -
hej hej..mnie też wczoraj głowa cmiła...wypiłam lekką kawke, nie przeszło ale jakoś dałam rade
poza tym bez zmian...
dziś pogoda straszna, jest 15 stopni i leje, dobrze ze nie musze nigdzie wychodzić
przyszły mi wczoraj zamowione kosmetyki wiec zaraz ide robić porzadek w starych i wszytsko wywalam, bo chyba znajde jeszcze jakies sprzed 10 lat :d hahahhaha
-
nick nieaktualnyHej !
Mnie wczoraj też głowa bolała, ale udało mi się bez tabletki. Dzisiaj już nie boli i trochę się wsypałam.
@ powoli wita się w progu, zaczynam nowy cykl bez CLO, pewnie będzie i tak stracony więc w ogóle nie liczę na wrzesień. Cykl mi się znowu skrócił, miałam 27 dniowy, pewnie po dupku i CLO. Szybciej minie, to jedyny plus.
Co do duphastonu, jak w tym cyklu znowu będę chora/przeziębiona to powiem ginowi żeby spróbować z luteiną i wypróbować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 09:44