X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
Odpowiedz

Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia

Oceń ten wątek:
  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 10 września 2014, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i teraz bym poszla spac... hihi ale malz uporczywie dzwonil;-p
    Oburzony tez jest ze w nocy siedzialam w internecie... no a co mialam robic jak nie moglam spac...? Lezec i myslec o glupotach.. bo wtedy takie mysli do glowy przychodza;-p

    Jest dzien lenia, mnie tez nic sie nie chce...;p
    Odnosnie oranzady czy coli- w ciazy nie ma sobie czego zalowac, wiadomo ze uzywek nie...alee inne pyszniste rzeczy, czemu nie?

    Powodzenia Rudasek:-) u mnoe Bobas tez 3x dziennie sie uaktywnia, wieczorem mial chyba znowu czkawke;-p bo zbyt rytmiczne drgania byly;-p

    Mizzy to moga byc ruchy u hihi, u szczuplych kobietek nawet przed 18 Hbd ;-)

    Zlota,niech tempka sie pnie do gory:-)

    U mnie na szczescie nie pada, ale strasznie pochmurnoooo

    relge6yd309xm1zq.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 10 września 2014, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:
    Mizz, to gdzie Ty pracujesz, ze tak chodzisz w tę i we w tę? :D
    na gospodarce :D zapieprz jest :D

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 10 września 2014, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mizzelka wrote:
    na gospodarce :D zapieprz jest :D

    O Matko, szacun :) Podziwiam kobiety (zresztą mężczyzn też), którzy wybrali takie życie. Mi się na wsi podoba, ale to ciężka praca. Fajnie na wakacje, ale tak na co dzień, to...

    Jednym słowem szacun.

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 10 września 2014, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    własnie u mnie tez pochmurno, zauwazylam że po 13 tyg nie chce mi sie spac w ciagu dnia :D ale chyba dziś się zdrzemnę bo tej nieprzespanej nocy :D masakra :D


    w sumie na marne nie siedziałaś :D pewnie przejrzałas sobie co nie co :D
    szmary bajeryy.. ja tez lubie oglądać łóżeczka, ubranka <3
    ale wciąż nic nie kupiłam. ughh.

    za 15 dni wizytę mam, nie mogę się doczekać :D a nie chce mi się za cholerę znow tych badan robić bo w sumie gdyby na serio byloby zapalenie pęcherza to by trzymało tyle czasu? już powinnam stękać i jękać z krwiomoczem -.-
    no ale zrobi moze za tydzien dla pewnosci.

    ja tam sobie nie żałuję :D wczoraj wypiłam szklankę Pepsi :D tak mi się chciało że szok :D myslalam ze mi buzia do ziemi skoczy :D
    dziewzyny a jakie witaminki bierzecie? bo zastanawiam się nad Pharmaton... ale drogi cholerka..

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 10 września 2014, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:
    O Matko, szacun :) Podziwiam kobiety (zresztą mężczyzn też), którzy wybrali takie życie. Mi się na wsi podoba, ale to ciężka praca. Fajnie na wakacje, ale tak na co dzień, to...

    Jednym słowem szacun.
    eee teraz kochana aby tyle że czas zabiera.. wszystko można zmechanizować..
    tyle że trzeba uważać na te bydło itp,nie raz mnie uderzyła :D albo zwaliła aparat z rur i spadło mi na żebra ostatnio :D ale oddałam jej :D
    fajnie jest z tym że rano pójdę i cały dzien mam wolny bo mąż z teściem zrobią swoje a ja dopiero idę o 17 pomogę im i wracam o 19 do domu i juz mnie nic nie obchodzi. Potem z dzieckiem bd lżej bo bd miała cały czas na oku co robi itp.
    No i w razie choroby jest kto zastąpić, a w pracy już by takiego patentu nie było.
    Coś za coś, ale wolnego dnia nigdy nie mam całkowicie... no chyba że teście dadzą sobie radę na jeden dzien.. ale nie więcej, o wakacjach mogę sobie pomarzyć :(
    ale za to mam rzekę przed domem praktycznie, spokój, cisza.. nie raz mi mąż złowi szczupaka :D albo patrze na łabędzie :)
    nie wiem czy nadawałabym się do miasta... nienawidzę tłocznych miejsc... jakieś mam schizy od tego, zaraz mi duszno sie robi itp.. Głupia galeria czasami sprawia mi problem np przed świętami..

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 10 września 2014, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mizzelka wrote:
    eee teraz kochana aby tyle że czas zabiera.. wszystko można zmechanizować..
    tyle że trzeba uważać na te bydło itp,nie raz mnie uderzyła :D albo zwaliła aparat z rur i spadło mi na żebra ostatnio :D ale oddałam jej :D
    fajnie jest z tym że rano pójdę i cały dzien mam wolny bo mąż z teściem zrobią swoje a ja dopiero idę o 17 pomogę im i wracam o 19 do domu i juz mnie nic nie obchodzi. Potem z dzieckiem bd lżej bo bd miała cały czas na oku co robi itp.
    No i w razie choroby jest kto zastąpić, a w pracy już by takiego patentu nie było.
    Coś za coś, ale wolnego dnia nigdy nie mam całkowicie... no chyba że teście dadzą sobie radę na jeden dzien.. ale nie więcej, o wakacjach mogę sobie pomarzyć :(
    ale za to mam rzekę przed domem praktycznie, spokój, cisza.. nie raz mi mąż złowi szczupaka :D albo patrze na łabędzie :)
    nie wiem czy nadawałabym się do miasta... nienawidzę tłocznych miejsc... jakieś mam schizy od tego, zaraz mi duszno sie robi itp.. Głupia galeria czasami sprawia mi problem np przed świętami..

    Mieszkam w dużym mieście (no kurna niestety największym w Polsce) i tęsknię za wsią/małym miasteczkiem. Miałam swoich dziadków na wsi, dziadków mojego męża też mam na wsi, rodzice jedni i drudzy z małych miasteczek. Podziwiam tylko pracę rolników, bo jest ciężka,zależna od wielu czynników na które nie ma się wpływu no i na gospodarstwie nie ma urlopu bo zawsze jest coś do roboty. Czasem myślę, ze nie mogłabym tak pracować, ale z drugiej strony, ta cisza mnie pociąga, a do miasta też myślałam, że się nie przyzwyczaję. A niestety nasza przyszłości związana jest z miastem, może na "emerycie" kupimy sobie domek na wsi i tam będziemy odpoczywać :)

    A galerii nie lubię, uwielbiam za to zakupy z mamą i teściową - w małych sklepikach małych miast.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 09:32

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2014, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej kochane! mój mąż przez sen to tylko wyzywa ;D
    @ nie ma, brzuch nie boli tylko jajniki trochę kłują i piersi takie ciężkie mam ;/ śluzu mam mało, nie wiem jak to się skończy ;)
    jedziemy zaraz załatwiać dokumenty ;)

    przedszkolanka:), mizzelka lubią tę wiadomość

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 10 września 2014, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzień dobry :)

    a ja zaszalałam z rana i zrobiłam jajka na miękko z kawą inką :D

    Groszku ja oglądam i czytałam właśnie... takie informacje teraz tak działają na nas że szok...
    trzymam kciuki za sprawy z notariuszem :)
    a kiciak piękny :)
    i mój T. te gada przez sen :P
    aaa grzyby są ciężkostrawne bardzo, a Ty na noc się najadłaś...dlatego spać nie mogłaś :*

    Monika ja się nie spotkałam z takim problemem.

    A mnie Mizzy właśnie coś smyrnęło z 3 razy i to chyba to , takie inne :O
    tym razem niżej :)

    Złota a do której w pracy?
    No śmieszny ten Twój wykres :O

    A gdzie Marta śpioch ?? Korzysta z wolnego a my tu na wieści czekamy :P
    ooo to super, super ! niech jej nie będzie!!

    oj dzień lenia tak ja mam codziennie :P
    leżę przy relaksującej muzyce w łóżku znowu pewnie do 12 :P a później obiad i leci :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 09:39

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 10 września 2014, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:
    Mieszkam w dużym mieście (no kurna niestety największym w Polsce) i tęsknię za wsią/małym miasteczkiem. Miałam swoich dziadków na wsi, dziadków mojego męża też mam na wsi, rodzice jedni i drudzy z małych miasteczek. Podziwiam tylko pracę rolników, bo jest ciężka,zależna od wielu czynników na które nie ma się wpływu no i na gospodarstwie nie ma urlopu bo zawsze jest coś do roboty. Czasem myślę, ze nie mogłabym tak pracować, ale z drugiej strony, ta cisza mnie pociąga, a do miasta też myślałam, że się nie przyzwyczaję. A niestety nasza przyszłości związana jest z miastem, może na "emerycie" kupimy sobie domek na wsi i tam będziemy odpoczywać :)

    A galerii nie lubię, uwielbiam za to zakupy z mamą i teściową - w małych sklepikach małych miast.
    właśnie... są plusy i minusy, ale ta praca była u mnie od małego, więc jestem przyzwyczajona... :)
    zawsze śp tata męczył mnie żebym stąd uciekała i miałam plany itp, studia graficzne, lub coś z ASP ale.. spotkałam męża i jakoś życie inaczej sie potoczyło :)
    a prawda że nie mamy wpływu na wiele rzeczy - susza, teraz tanieje mleko przez Rusków ( chociaż ta firma do której oddajemy i tak ma silną pozycje bo już jedna prawie splajtowała z okolicy a u nas mało obcięli...)

    Własnie ja wolę jak czas wolniej się toczy i spokojniej a wiem że w mieście ciagle coś sie dzieje... człowiek jest pochłonięty pracą na maksa też.
    w sumie tu tez człowiek cały czas myśli co zrobić, jak wszystko wygospodarować, żeby coś nie spieprzyć.
    A tym bardziej jak ktoś się rozwija to o każdym mankamencie trzeba pamiętać... bo do wszystkiego się doczepią i wynajdują normy jakieś -.-

    eee możecie sobie w sumie jakiś domek letniskowy :D dużo osob tak robi bynajmniej na moje okolice... i później spędzają wakacje w tym domku :)

    nie raz zajeżdżają do nas po mleko :D no zazdroszczę im wakacji :) wolnego :)

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 10 września 2014, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś bo to takie delikatne <3 wiadomo że teraz nie strzeli nie wiadomo jak :D
    ale to jest serio inne.. :D


    a co do grzybów to naprawdę ciexko strawne ale nie umiem sobie odmówić.
    ponoć do 3 roku życia nie wolno dzieciom podawać, dopiero teraz sie dowiedzialam o tym :D jak siostra męza sie najadła grzybów i karmiła małego i wysypki dostał..
    ale jem dopóki mogę bo potem już przy karmieniu bd dupa :D

    Marto cieszę się niezmiernie :) u mnie też nie było aż tyle śluzu... nie musi być ;)

    Aguś ja tak samo.. siedzę z wami do 12 i dopiero podnosze tyłek :D a też słucham tych relaksacyjncyh albo kołysanki :D ale dziś w planie mam drzemkę, może mi się uda :D

    sury_cat, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2014, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    P. chodzi co chwilę i pyta: "Okres jest?" a jak mówię nie to jego odpowiedź: " :D"

    mizzelka lubi tę wiadomość

  • kryśka Ekspertka
    Postów: 198 57

    Wysłany: 10 września 2014, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Wasz wszystkie, już się nie mogę doczekać jutrzejszego dnia. Będzie owu i gorąca sypialnia :D

    Po jakim czasie powinno się zrobić test ?

    fdf360f2c6116cc4388652c04f61f3a0.png
    co8pxgdslt0a9763.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 10 września 2014, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kryśka najlepiej 14 dpo.. ja miałam bladzioszki więc nie warto się śpieszyć:)
    powodzenia :)

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 10 września 2014, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sury_cat wrote:
    P. chodzi co chwilę i pyta: "Okres jest?" a jak mówię nie to jego odpowiedź: " :D"
    wehhehe :D już to sobie wyobrażam :)

    sury_cat lubi tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 10 września 2014, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    po 14 dniach od owlacji.

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 10 września 2014, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej wam :)

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2014, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mizzelka wrote:
    wehhehe :D już to sobie wyobrażam :)
    nakręcił się bardziej ode mnie ;D

    mizzelka lubi tę wiadomość

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 10 września 2014, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta teraz z każdą godziną nadzieja rośnie :) a który to dzień cyklu?

    cześć Monia :) Ty też za tydzień teścik :)

    Mizzelko ja mało grzybów jem, pieczarki co najwyżej i czasem teściowa jakiś sos robi, a zjadłabym sowę jak Marta mm...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 09:51

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2014, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzień 30 albo 31 nawet nie wiem o_O
    a jeszcze wczoraj każdy program jaki włączyłam to się okazywało, że był o ciąży albo o dzieciach nienarodzonych ;)

  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 10 września 2014, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przedszkolanko, w pracy jestem do 16:00 wiec o 17;00 będę w domu:)

    Mizz, na domek letniskowy trzeba mieć kaskę. My wszystko co mieliśmy wydaliśmy na mieszkanie w Warszawie. Za te kase pewnie byśmy z 300 m chałupy wystawili na wsi, a nie 56 m. mieszkania z garażem:/

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
‹‹ 1147 1148 1149 1150 1151 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ