Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
hejka:D
kurcze nie spie od 2;/ przewracam sie z boku na bokszok normalnie..
wieczorem zjadłam domowej roboty hamburgera i grzybki, kttore nazbierał moja tata, jak zyje to znaczy ze nie były trujace;p ale chyba jakies pobudzajace;p
maz cos przez sen gada;p i cmoki wysyła <ciekawe do kogo?>
ogladacie lekarzy moze?? popłynełam wczoraj odcinek dalej na tvn player i Iza, żona tego doktorka ginekologa poroniła, az sie popłakałamokazało sie, ze ma nieoperacyjna przegrode macicy, ktora bedzie skutkowała każdorazowym poronieniem w przypadku zajscia w ciaze. Beczałam jak bóbr ;(
dziś jedziemy z małżem w sprawie prepisywania dizałki u notariusza- kciukajcie prosze
Sury kciukamy za Ciebie
Monia, co tam??
co do reszty akcesoriów to OMG dziewczynki..tyle roznych butelek jest
i antykolkowych i anatomicznych itd.itp.
-
Rudasek wrote:a mnie tak suszy jakbym morze alkoholu wypiła
masakra...
zapijam sie colą, choć wiem ze nie powinnam ale mam taka chcice na gazowane ze szok!pewnie Mały bedzie bekał
albo miał czkawke przez wyrodną matke
kiedyś mi opowiadała że była kobietka z cukrzycą ciążową i się spytali czy je słodycze pije jakies słodkie napoje a ona gadała że pije 2 L coli! codziennie, czaisz?
potem się dziwiła skąd cukrzyca, kazali jej odstawić to i wróciło wszystko do normy
-
oj Groszku to moze faktycznie byly jakies grzybki halucynki
mam nadzieje, ze juz oki!
ja dzis w miare spałam, ale łao cała noc, zimno jak byk...i z domu sie nie chce wychodzić a musze isc do dzieciakówale za ok 2h bede znów tutaj..jeeeeeee...a mialam dzis plany zakupowe, no cóż...pogoda ze mna wygrywa:) choć...pozostaje jeszcze allegro
hihihi
-
Witajcie
My z mężem staramy się od 2ch lat o dzidziusia i nic. W lipcu dowiedziałam się że mam wodniaka jajowodu. Szybka interwencja 14 sierpnia już mi go usuwali razem z jajowodem niestety. Zostawili mi lewy jajowód do starania się o dzidzie. @ jakimś dziwnym cudem dostałam 2 tyg po operacji i tak się zaczęliśmy starac co 2 dzień a teraz jak mi się dni zaczęły płodne to codziennie. Chciałabym się dowiedzieć czy, któraś miała może podobny problem?
Serdecznie Pozdrawiam -
Groszku moj tez przez sen gada albo sie smieje!
ale wtedy mam ubaw
dziś też w nocy nie spałam bo śniała mi się pieprznięta wścibska sąsiadka ze mnie ścigała ze swoim synem starym pijakiem kawalerem -.-
co mi sie w głowie ubzdurało??
Ale się rozłożyłopewnie poranna gimnastyka?
Będę mocno trzymać kciuki i za działkę i za testowanie Marty w bliższym czasie
kurde... to chyba jednak ruchy były, bo w ciągu dnia czuje takie szturchanie. nie intensywne ale to na pewno nie skurcze czy też uczucie kłucia... trwają kilka sekund i mniej wiecej w tym samym miejscu np koło pępka a potem o jakieś 2 cm dalej. Wczoraj w czasie kąpieli też się uruchomiło to.. weszłam do takiej w miare ciepłej wody a ja uwielbiam gorącąciężko mi sie przestawić... i czujam jak smyra... i czy sobie wmawiam? sama nie wiem... zgłupiałam...
czuje rano i wieczorem.. w ciągu dnia rzadko. Najbardziej koło pępka się kreci.
jeny jak ja bym chciała do Pepcokupić choć jedną rzecz dla malenstwa...
bo nic ale to nic kompletnie nie mam
a wolę tam kupić koszulkę dla siebie niż w H&M, zraziłam sie kiedys jak kupilam sobie koszulkę ładną z koronką na ramionach... i były identyczne w pepco ( tyle że były w pepco lepiej jakos dopasowane i ramiączek nie musialam przerobić) i po miesiącu H&M koszulka nadaje się na codzien aby... takie kulki się porobiły na niej że szok, a koszulka z pepco normalnie, nie rozciągnęła się, nie ma kulek.. i dałam o połowę taniej za nią, no same plusy
choć nie mówię że jest tak ze wszystkim
-
Mizzi może i ruchy
ja już czuje wyraźnie i nawet znam plan dnia mojego Małego
teraz własnie fika..zaczyna koło 8potem spi...o 14 znów jest aktywny...spi...i ok 21 zaczyna i tak fika przez ponad godzine
wczoraj znów nie dał ksiazki poczytać bo cały czas sie wiercił
ale jakie to fajowe
ja nawet pod reka czuje jak połoze
tylko coś tatusiowi nie udaje sie trafić..ale On sobie to tłumaczy tak, ze synuś wie ze to dłon tatusia i nie fika-bo jest grzecznym chlopczykiem
ja moze dziś do Pepco uderze choć patrzac na pogode to mi sie zajeb....nie chce
-
no własnie próbuje sobie nie wmawiać, ale dziwne żeby to się powtarzało...
tym bardziej że wcześniej czegoś takiego nie czułam :<
ale na takie porządniejsze kopniaki nie ma co liczycpotem pewnie mi da popalić
hehehfajnie tak czuć dziecko... że jest i ma się dobrze
a to taka licha pogoda? u mnie mgła była a teraz jakieś chmury się ciągną, może bd padać :< -
Mizzy, też bym się najchętniej zatopiła w kołdrę, ale to nie dla mnie, niestety- wstałam o 5;45 i od 8;00 już jestem w pracy.
A tempka mnie tak zaskakuje w tym cyklu, ze już bym chciała,żeby było jutro - bym zobaczyła czy pójdzie w górę czy w dół -
Rudasku daj mi tego deszczu! u nas brak... susza znów
nic nie rośnie jak na złość.
Złota szkodaja też nie śpie już od 5:40 poszłam do roboty i wróciłam
a potem znow musze isc ale o 17...
teraz mozna leniuszkować
Właśnie ciekawe co ta tempka kombinujebez kitu
ciekawy jest ten wykres
-
mizzelka wrote:Rudasku daj mi tego deszczu! u nas brak... susza znów
nic nie rośnie jak na złość.
Złota szkodaja też nie śpie już od 5:40 poszłam do roboty i wróciłam
a potem znow musze isc ale o 17...
teraz mozna leniuszkować
Właśnie ciekawe co ta tempka kombinujebez kitu
ciekawy jest ten wykres
Mizz, to gdzie Ty pracujesz, ze tak chodzisz w tę i we w tę?