Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
sury_cat wrote:może tak, ale przypomina za przeproszeniem rzygi ;P a tak jak gotuję np. moją pomidorową to wrzucam 2 porcje rosołowe/skrzydełka/udka/pałki (co tam dostanę albo mam), 3 kostki: warzywną i 2 drobiowe, starte seler, pietruszkę i por, marchewkę daję pokrojoną (no i przedwczoraj już była wyłowiona ;P), trę tak z 5 pomidorów i daję, cały mały przecież z Pudliszek i śmietany troszkę i koperek na wierzch
. Zmiksowane to chyba nie byłoby zbyt apetyczne ;P
Nie, dlaczego, gęsta,z zawiesista zupka. Ja lubię zupę krem. A zupa krem z brokułów jak jest smaczna! Wygląda jak kocie rzygi, ale pyszna
sury_cat, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No, ale się nie ruszają.
I czas upłynnienia powyżej 60 minut.
Koncentracja plemników 10 M/ml (powyzej 15) - to jeszcze było.
Nie są dobre te wyniki, może teraz się poprawią. Wszystkie, które zachodzą z takimi lub gorszymi wynikami są dla mnie nadzieja. ale biorąc pod uwagę, że ja nie produkuję komórek jajowych, to nie ma z czego spłodzić potomka.
niecierpliwa21 lubi tę wiadomość
-
sury_cat wrote:Złota ja nie mówię, że zupy-krem są złe, bo też lubię, ale nie wszystkie taka właśnie jak piszesz brokułowa czy kalafiorowa nadają się na krem świetnie, ale moja pomidorowa raczej by nie przeszła ;P
A ja myślę, że by przeszła, kiedyś taką jadłam i smaczna była.
sury_cat lubi tę wiadomość
-
Złota wrote:No, ale się nie ruszają.
I czas upłynnienia powyżej 60 minut.
Koncentracja plemników 10 M/ml (powyzej 15) - to jeszcze było.
Nie są dobre te wyniki, może teraz się poprawią. Wszystkie, które zachodzą z takimi lub gorszymi wynikami są dla mnie nadzieja. ale biorąc pod uwagę, że ja nie produkuję komórek jajowych, to nie ma z czego spłodzić potomka.
U nas koncentracja 12mln. Będzie dobrze, nie takie wyniki ludzie mieli a teraz tulą dzieciaczki.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
no właśnie ja w pracy od 7.30 i daję radę nie ma leniuchowania, rozkręcać się do starania
ja już po wypiciu baby and mama med i czekam na efekty, aż fasolek sam się pojawi w brzuszku
a jak tam pogoda dzisiaj u Was, u mnie niby ok ale jakoś tak ponuro?http://ovufriend.pl/graph/a052b97fd4a353bfa961377e80dfff1e -
nick nieaktualny
-
jak to nie po moich magicznych ziołach na pewno się sam pojawi, jeszcze tylko magiczna rózdżka musi coś podziałać
u mnie tez jest strasznie zimno, a od przyszłego tygodnia ma być niby znowu ponad 20 stopni
sury_cat lubi tę wiadomość
http://ovufriend.pl/graph/a052b97fd4a353bfa961377e80dfff1e
będę do godzinki znów 
