Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Groszek wrote:Hejka
dzis pospałam do 5 i po spaniu
bólu @ narazie nie doznałam więcej, jedynie coś mnie dziubie czasem
Maleńki chyba główką tez trzepnie w szyjke od czasu do czasu i poprze- niefajne uczucie
---
Mizzy, ale mega wyprawatez mam wiecej ciuszkó i chyba przegiełam ;P
Simon, masz jeszcze troszke czasu na skompletowanie całosci, ale fakt- lepiej sie wczesniej za to zabrac, bo nigdy nie wiadomo..I najlepiej na intuicji polegać
) jak moze na początek lutego urodze
no ale nie czepiam sie wcale
tylko jak sie komus cos obiecuje to sie powinno dotrzymac słowa
nie kupowalam więcej bo juz siostra o bodziakach mowi i pewnie ją skusi... a mówią że te ciuszki bd spoko ilość, w razie co dokupie.. nie wiadomo jeszcze na jak długo będą potrzebne te o rozmiarze 56.. w razie co domówię
co do bólu to ja jak przekręcam się w nocy z boku na bok to czuje jak mi szyjka normalnie wariuje i ścięgna koło niej i miednica aż chrupie... masakra.. muszę mieć złączone nogi i pupę wysoko podnieść żeby sie przekrecic albo przekręcam sie podniesionymi rękoma na brzuch obkręcam i tak kładę się jak kłodabo inaczej sie nie da :<
jeszcze nie raz mnie zakuje w szyjce, albo taki lekki ból na @ zawita.. ciekawe jak z szyjką jest, ale skoro było ostatnio ok.. nie ma sie chyba co martwić..Groszek lubi tę wiadomość
-
livia30 wrote:Wróciłam z zakupów - oczywiście poza spożywką jest ubranko dla Juniora
Nawet męzu powiedział, że ładne
Co do imienia to wcześniej rozmawialiśmy o Aleksandrze też więc mam nadzieję, ze zgodzi sięJa nie krytykuję niczyich wyborów i nawet jak mi się imię nie podoba to tego nie mówię i wnerwia mnie jak mi ktoś mówi "o nie, tylko nie takie imię"... Nie chodzi mi o was dziewczynki oczywiście, ciągle przeżywam tą cipę z soboty
mi ciężko było jakoś trafić kurde na takie bez stópek na dole.. ale może jeszcze trafie na takie
i buciki przesłodkie
nooo w koncu nie pedalskie hahahnie no smieje sie
ładne kolorki
zobaczysz będzie Olek
a z tej cipy nie moge hahhaha przepraszam hahah -
przedszkolanka:) wrote:HAHA a w pieski Livia możesz?
jeszcze nigdy nie wiadomo czy córa Wam nie wyskoczy
Chyba za długie to było co mi na usg pokazywała lekarka żeby miało w cipuchę się zmienić
He he mój na koty to ma trochę alergię chociaż sam od prawie 20 lat ma swojeprzedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Tak mnie nastroiłyście na ubranka, że od razu do miasta wyskoczyłam
no to mam już dwa kaftaniki (niebieski i żółty w paski) i śpioszki żółte w słonika
rozmiar 56, na co oczywiście M powiedział, że przecież to za małe będzie... myśli że Franek to od razu będzie z nim w piłkę grał