Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Bluberry wrote:Mam problem dziewczyny, proszę o radę co byście zrobiły na moim miejscu..
Byłam dziś u stomatologa, niestety ciąża na moje zęby nie działa zbyt łaskawie (źle nie jest ale muszę kontrolować) zresztą są też skutki po przebytej chorobie z lat młodości, ale to mało istotne.
Problem mam taki że zmieniłam ostatnio lekarza i on stwierdził że wg niego dolna siódemka jest do usunięcia i bez sensu była grzebana i klejona przez poprzedniego stomatologa, tylko on usunie dopiero po ciąży bo szkoda drażnić jak ząb jest martwy nie boli nie dokucza.
Dzwoniłam do mojej gin i jej opisałam sprawę ona twierdzi żeby usuwać bo właśnie ten ząb prawdopodobnie jest główną przyczyną moich marnych wyników leukocytów (WBC) norma jest do 10 a ja mam na dzień dzisiejszy 18, oraz CRP jest do 5 a ja mam 10!
i tak jeden mówi tak drugi tak.. a ja się boję wyrywać bo raz że znieczulenie a dwa w III trymestrze raczej się już nie powinno robić takich zabiegów
Co radzicie? Jak byscie zrobiły same?
Kochana ja też mam jednego do usunięcia i powiedziała stomatolog ze po porodzie, teraz nie...
mi na szczescie to nie wpływa na wyniki bo mam super ale usunąć trzeba!
teraz tylko ubytki wyleczyłam a ten korzeń ktory mam to bedziemy usuwać po porodzie! -
Lena a może kawusia? wiem co czujesz bo ja na podobnym etapie miałam migreny kilkudniowe... tylko ciemny pokój i cisza pomagały, osobiście polecam smyrnąć sobie skronie amolem albo olejkiem eukaliptusowym, chociaż na chwile będzie ulga
dokładnie niech sobie zaadoptuje dzieciaka to będzie już miał wybraną płeć i nawet predyspozycje i jak wygląda, albo niech zapłaci jak w Ameryce za wyselekcjonowanie plemnika i działa, ale już nie u mnie.. Mam dość.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2015, 13:28
Lena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMizzy, wypiłam dziś mocniejszą ale to nie to ..
Apapu już nie mam, a etopiryny się nie ruszam ..
Mam nadzieję, że jest to przejściowe ..
Muszę jechać wymienić jeden dmuchany fotel, więc przewietrzę się może namówię T. na mały spacerek do lasu z psami .. -
nick nieaktualny
-
Lena87 wrote:Mizzy, wypiłam dziś mocniejszą ale to nie to ..
Apapu już nie mam, a etopiryny się nie ruszam ..
Mam nadzieję, że jest to przejściowe ..
Muszę jechać wymienić jeden dmuchany fotel, więc przewietrzę się może namówię T. na mały spacerek do lasu z psami ..
ja wychodziłam do roboty i jak bardziej się przesiliłam to zamiast gorzej mnie rozboleć to lepiej się czułam bo właśnie ciśnienie mi widocznie się podniosło jak brak. cięzko się było przyzwyczaić ... zawsze mialam książowe ciśnienie a tu nagle Buch 100/60, 90/50 a puls nawet 110.. za dużo jak na raz dla organizmu. -
Mizzy albo zapytaj teściówkę dlaczego ona sama jest kobietą , jakby była facetem byłaby korzystniejsza dla społeczeństwa
mogła sie urodzić facetem a nie kobietą, toż to teraz jest istna tragedia ...
gwarantuje spokój na długi czasmizzelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyXxMoniaXx wrote:Blueberry ja chyba bym sie zdecydowała na usunięcie, przecież są specjalne znieczulenia dla kobiet w ciąży ..
nieciekawa sytuacja no ale co jeśli serio to jest problem gorszych wyników ?
tak ale stomatolog uważa że w III trymestrze znieczulenie może wywołać wczesny poród, powtórzę badania krwi żałuję że wcześniej nie zmieniłam lekarza tak bym miała problem z głowy w II trymestrze można robić więcej, koleżanka moja w ogóle się dziwi że ktoś chce mi leczyć zęby w ciąży jej żaden lekarz nie chciał tknąć zębów.. co lekarz to inne ma podejście -
nick nieaktualny
-
XxMoniaXx wrote:Mizzy albo zapytaj teściówkę dlaczego ona sama jest kobietą , jakby była facetem byłaby korzystniejsza dla społeczeństwa
mogła sie urodzić facetem a nie kobietą, toż to teraz jest istna tragedia ...
gwarantuje spokój na długi czas -
Lena87 wrote:Muszę właśnie od rodziców zgarnąć jeden ciśnieniomierz bo mają dwa ..
później to się super czułam do tej pory... aż zaczęło mi strzykać w kościach
ale na ból głowy nie marudzę
-
nick nieaktualnymizzelka wrote:właśnie nie wiadomo jak poziom CRP może zagrażać.. ;/
jak dostałam wyniki CRP i pytałam położnej czy mam się tym martwić powiedziała że nie w środę sprawdzę, ale że ja panikara byle gównem sie przejmuję i martwięWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2015, 13:36