Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Monia tylko wejdz do labka i nie czekaj. bo jak ja wczoraj bylam to ciezarna czekala... myslalam ze na morfologię ( bo miała większy brzuszek ode mnie o wiele) a ona czekała biedna do 10:30 bo nikt nie wpuscił - norma
i o 10:30 koncza pobór itp a ja weszłam 10:20..
a ona jeszcze chciala glukozę zrobić
i pielęgniarka zaraz jej powiedziala ze jutro ma przyjsc i nie patrzec na nikogo i na pierwszy pobór, bo i tak potem czeka 2 godziny.. -
nie musisz siedziec w szpitalu, ja poszłam na zakupy do biedronki z mężem, tylko opierałam się o wózek i baaardzo wolno chodziłam... wyniki w normie, nie oszukaneXxMoniaXx wrote:mnie bardziej przeraża siedzenie te 2 godz i krzywe pyski ludzi bo jak mogę wejść przed nimi ... fajnie tylko oni załatwią i pójdą a ja muszę siedzieć ... bez dostępu do neta i możliwości wyjścia


kuzynka jest kierowniczką w lab i tak mi powiedziała że mogę i prawie półtorej godziny robilam tam zakupy a G podawał do wózka itp.. i troszkę posiedzielismy w samochodzie
i poszedł ten czas RAZ DWA
-
au mnie jest okienko po wyniki.. ale trzeba sie pchac bo oni aby raz i koniec. a ty musisz dwa razy...XxMoniaXx wrote:no wejdę bo co mi tam ... ludzie się nie zmienią .. zawsze będą buczeć

po wyniki wchodzi sie bez kolejki to wejde, że niby po wynik i powiem, że na glukozę
-
Ja byłam na wizycie teraz w środę Monia i od razu dostałam skierowanie! najbardziej to się boję że nie dam rady tego wypić
jak mam krew na czczo zrobić to mi słabo a tu wypić takie paskudztwo! no i te dwie godziny czekania tak bez śniadania...masakra
-
do 5 minut musisz to wypić.XxMoniaXx wrote:a to trzeba wypić na raz ? czy po łyku ? i jakiś czas pić ? musze miec ze sobą tylko glukozę czy wszystko ?
potem ani wody ani nic, więc radzę napić się wody przed badaniem, można na czczo
nie wiem, zalezy od labolatorium, u mnie kuzynka zrobiła mi wszystko na gotowe i przyniosła i od razu lekko zakwasiła tam, zamieszała i aby patrzyła na mnie jak szybko wypiłam
śmiała się że strzeliłam sobie drineczka
-
toć cie nie przywiążą do siedzeniaXxMoniaXx wrote:a będę robić w prywatnym laboratorium to chyba będę musiała siedzieć
jak tam jestem czasem na badaniach to widzę że czekają inne .. a na przeciwko jest biedronka ...
nie jesteś dzieckiem
ja to bym poszła z mężem na zakupy i bd ok, zbałamucisz sobie czas.. ale na spokjnie, powoli 
-
ja tez sie bałam, ale nie ma czegosimon86 wrote:Ja byłam na wizycie teraz w środę Monia i od razu dostałam skierowanie! najbardziej to się boję że nie dam rady tego wypić
jak mam krew na czczo zrobić to mi słabo a tu wypić takie paskudztwo! no i te dwie godziny czekania tak bez śniadania...masakra 

w smaku jak przesłodzona herbata albo lemoniada
a potem 2 godziny to tak się to :trawi" że nie bd czuła w ogóle głodu











