Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Groszku fajnie,że u Was tak pozytywnie
do wagi wrócisz raz dwa, zwłaszcza że teraz już spacery dojdą
rana super że ok, no i ten szew może więcej czasu po prostu potrzebował
laktator trzymaj bo może i u mnie się przyda (a jak bede karmic to na pewno bo na zjazdy muszę jeździć) to wtedy wiem do kogo pisać jak coś
a przysiady działają? to zaraz porobię ! -
hej Dziewczynki
Groszku u mnie juz ponad tydzien ma Maly, jak ten czas zapierdziula...dzis zaczelismy dawać K+D
Krostki nadal ma, plus takie plamki na brzuszku i nózkach, dzwoniłam do połoznej, kazał mi go kąpać w nadmanganianie potasu- to ten fioletowy specyfik, zobaczymy czy to przygasnie czy nie. Wystraszyłam sie tą skaza białkową wiec od wczoraj zero biała..no dziś tylko małe jajo...zobaczymy, mam nadzieje, ze to nie to bo to skaranie boskie dla mnie i dla Małego.
u nas poki co jedzenie, kupka i sen...na szczescie krzyków mało, nawet nie wiecie jak sie tego boje, kolek, bóli brzuszka itd..dzis wysłałam R do apteki po espumisan tak prfilaktycznie. Grosiu u mnie tez był katarek rano, odciagałam taka mini gruszką ale juz jest oki, oddycha normalnie:)tez mi idzie tego kremu do pupy, choc nie spamruje za kazdym razem. Polozna mi mowila ze tez nie ma co przesadzac, zeby mu tym tłustym dupki nie obciazac, poki co ma super skórke i oby tak zostało
Mizzi tez mialam takie fale dunaju, ale mi tego brakuje...ale co tam, najwieksze szczescie mam teraz obok siebie. Juz sie zaczyna umsiechać...i focha też zarzuca:)
Ja to w ogole spdłam z wagi, wazy chyba tyle co przed ciązą, nic mi nie zostało. Wczoraj jeansy sprzed ciazy, najbardziej obcisłe jakie miałam, kurtałka tez sprzed ciązy
my jeszcze nie spacerujemy, ale polozna mowiła ze jak bedzie taka pogoda to w przyszlym tyg zaczynamy werandowanie juz sie nie moge doczekać wiosnnych spacerków:)
Agusia....kiedy TY rodzisz, Kobieto!!!
Monia, Lenka, Livka jak tam?
Złota?
Mamy a powiedzcie mi czy myjecie Maluchy chusteczkami czy tylko przegotowana woda. Mi polozna mowila zeby jak najmniej chusteczek i staram sie przegotowaną woda ale kurde w nocy to trwa godzine, wiec w nocy uzywam chusteczek
a w czym kąpiecie dzieciaki???Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2015, 19:41
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczynki
Ja dzisiaj pracuje nad zdjęciami do szkoły bo jak zwykle na ostatnią chwilę się obudziłam, że 21 i 26 mam zaliczenia a dzisiaj już 14
A jutro po dziecko jadę - koniec obozu i lenistwa
Groszku, świerzb łatwo jest wyleczyć kotu - moja tzn. R. kocica miała kilka razy dopóki ja nie wzięłam się za nią Teraz kontroluję jej uszy co jakiś czas, jak coś zauważę to wycieram, mam maść i nic się już nie rozwija. Moje kocury to zdrowe ale one się wzajemnie wylizują
Pewnie już byłaś u weta a jak nie to zasuwaj jak najszybciej, wyczyści jej uszy i da maść do zakraplania 2 razy dziennie. 10 dni trzeba chyba nawet jak już wszystko zejdzie. Cholerka, nazwy maści nie pamiętam a nie chce mi się do kuchni iśc sprawdzac
-
Rudasku Ale teraz wymyślają hi hi sorki, ale ja Majkę kąpałam w normalnej wodzie, żadnej przegotowanej a dupsko tylko chusteczkami nawilżanymi zawsze. Nie ma co tak dmuchac i chuchać na dziecko bo potem jak będzie miało styczność z prawdziwym "życiem" to będzie szok i zero odporności
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2015, 19:50
-
No ja też kąpie w normalnej, tylko buźka i dupka niby w przegotowanej, najpierw wacikami, we wszystkich fałdkach itd a pozniej wanna:) no poki co jest oki i nawet lubi sie kąpać..gorzej tylko z tym uczuleniem/wysypką czy czyms