Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        
                        bo tak przysłowia/gusła na moje okolice mówią że jak zmieszczą się dwie dłonie między brzuszkiem i biustem to już na poród opadłprzedszkolanka:) wrote:Cześć Mizzelko
 hmm nie wiem :p on tak w dòł opada to nie wiem jak na to patrzeć..
Jak weekend Ci minął?
 ale nie znam sie 
ja jak na razie mam na ponad dłoń na szerokość
a weekend szybciutko minął, obżarłam się jak głupia.. i czekam z niecierpliwoscia na wizyte
dziś szukam materiału na te panele firanowe.. bo słyszałam że duzo osob ma ochote mnie odwiedzić już PO... więc muszę ogarnąć, mama mi uszyje
i w jednym pokoju robię tak:

(bo jak to mąż podkreślił że młoda będzie łapać za te panele
)
a w drugim tak:

a w kuchni zamawiam gotowy ekran i jazda.
                                    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        powiem szczerze że nie wiem czy to od zęba czy co...przedszkolanka:) wrote:Oj biedna się niecierpiałaś...na zęba płucz sobie rumiankiem/szałwią to zawsze coś ulży...
masakra była, mam nadzieje ze to nie wróci ale w razie co mam rumianek więc pójdzie w ruch. - 
                        
                        a dziś już strzela mi 38 tydzien na stary staaary termin

więc odważnie dziś herbata z liści pokrzywy
 a co 
wiesiołek i siemię
słyszałam że okłady z kawy są zarąbiste, ale zniechęca mnie mokra wkładka na jakie 2 h minimum
rety jak ten czas leci.
w ogóle dziwię się że chłopaki szybko wyszli.. u mnie znów zawsze było tak że to chłppcy później a nie dziewczynki..
no ale może dziś nie mówmy o porodach
 lepiej o czymś milszym 
mysle co by tu na obiad upichcić
 
                                 - 
                        
                        Hej Wam

ja po badankach
 musze jechać po wyniki po 16 , robiłam gdzie indziej bo miałam skierowanie od rodzinnego załatwiona a tam gdzie zawsze robiłam to i tak czy tak płatne jest. Mam nadzieje, że na odczynnikach nie będą oszczędzać ..
Teściowa mi działa na nerwy już samym gadaniem dziś , mimo, że jeszcze nie wkurzyła mnie dziś .. ale oczywiście widziała, że rano przyjechaliśmy i gdzie byliśmy , czy za badania też musiałam płacić
 no cholera .. moja sprawa .. wszystko musi wiedzieć ... czy ja się ją pytam gdzie była 
jutro jedziemy oglądać wózki do jednego sklepu bo będziemy przejazdem
                                Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2015, 10:23
 - 
                        
                        super te firanki
 u nas za małe okna na takie...
hm, no oby już się nie powtórzyło...zwłaszcza w nocy...
i jestem za tym by dziś zrobić dzień nie mówienia o porodach
 w środę wizytujemy!! 
z tą kawą słyszałam ale nie działa za bardzo widziałam
Monia nie odpowiadaj jej...u nas teściu też tak samo, jeszcze nie wejdziemy a już"gdzie byliście?" , całe szczęście tylko raz w tygodniu tu jesteśmy
                                
                                    mizzelka lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Monita wpadło mi wczoraj w oko że miałaś oświadczyny na śnieżce
 my też 8 lutego jechaliśmy, ale byłam chora i nie doszliśmy na szczyt i mój się śmiał żebyśmy nie doszli bo musiałby się oświadczyć a pierścionka nie ma i tego samego dnia przy kolacji mi się oświadczył w Karpaczu 
 tak mi się wspomniało 
                                
                                    Maniuś lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        a ja jakoś nie cierpie zakupów , w sklepach mi duszno ,słabo , ćmi sie w oczach ... no ale teściowa stwierdziła, że jeszcze mam czas na zakupy
 luzzzzz.... 40 tydzień i zakupy będę robić  
 albo zakupy i prosto na poród 
 takkk to jest najlepiej 
                                 - 
                        
                        ja jej nie odpowiadam , mąż powiedział, że na badaniach ...
ja mam minę surową i wyrażam swoje zdanie ,... mam ją gdzieś ...
np ostatnio mówiła, że jej teściowa i mama to mówiły że dziecko do 1 m-ca w czapeczce tylko w domu cały czas sie trzyma i potem było zmierzłe i nie chciało spać ... ja jej zaraz powiedziałam to po co się Wam wtrącała do wychowania ,jak swoje wychowała to niech nie wychowuje czyiś
                                 - 
                        
                        u mnie w sumie oboje teściowie muszą wszystko o nas wiedzieć ... kurde czy a sie ich pytam o coś ... no ale teściowa z wścibskimi pytaniami przebija wszystkich ... i założe się że jak mąż wróci z porodówki to będzie sie pytałą go o ścisłe relacje z tej chwili .
 - 
                        
                        oooooooooooooo właśnieprzedszkolanka:) wrote:Monia ja jak idę na zakupy to pierwsze co to się rozbieram,piję i dopiero na sklep, inaczej słabne i koniec ..
ej jak to w 40t? najlepiej jak z dzieckiem po szpitalu wyjdziesz to po drodze
 albo jak powiedziałam, że ja chrzciny chce robić ok 2 m- ce po porodzie to zaraz mi powiedziała, że ona chrzciła 2 tyg po porodzie - czyli dała do zrozumienia , że najlepiej jakbym ja też tak wcześniej chrzciła...
sorry ale my robimy impreze w domu , nie w lokalu więc musze być na chodach żeby ją zrobić bo to trzeba przygotować wszystko i opieke nad małym też musze juz miec w małym palcu .
no tak ale ona doskoała też robiłą w domu i dała radę - zaraz by przypomniała ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2015, 10:42
 
				
								
				
				
			










        

