Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam. Można? Bo trochę się obawiam, że mnie wywalicie, mam przykre doświadczenia z jednym z Forum, gdzie staraczki miały o wszystko pretensje, dosłownie o wszystko. Więc teraz się trochę obawiam w ogóle zacząć uczestniczyć w jakieś dyskusji, by nie zostać wyrzucą, za to, że nie jest się sztywną. Jaki u was panuje klimat? Atmosfera jest bardziej rodzinna, czy raczej chamska?
-
a biore Prenatal Classic i dodatkowo kwas foliowy Folic plus zdrowe odzywianie w miare mozliwosci
Moj narazie nie bierze nic, ale powoli mysle o jakis suplementach
Potforzasta, Przedszkolanka- ale fajnie z tym testowankiemWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2014, 20:35
-
Witaj Mloda.Mama - u nas miło i rodzinnie, zapraszamy
Witajcie dziewczyny, jak humorki wieczorem? Przeszperałam trochę wcześniejsze wpisy i widzę, że pozytywnie
Co do witaminek dla mężczyzny to nam lekarz polecił AndroVit, łyka i zadowolony jest jak na razie
-
Gajka mój tak samo a teraz się pyta kiedy płodnych koniec bo ma ochotę na piwo i cole :PP tylko kwas daję narazie.
Cześć młoda mamusiu ) u nas rodzinna w pełni ) my też po doświadczeniach już niektóre :PP
Potforzasta i Groszek to co, 3 serduszka na koniec ?
Cześć Livia my zawsze pozytywne -
Gajka wrote:mój jak do tej pory też tylko na razie kwas foliowy ale to też ciężko jak mu wręcz do ust nie wsadzę to sam nie weźmie.. twierdzi że nie pamięta
podajesz swemu kwas foliowy??? pierszy raz o tym słysze i dlatego jestem bardzo ciekawa??? -
A ja mysle ze z mezykiem sobie dzis chlapniemy jakies winko na rozluznienie i bedziemy
Przedszkolanka, było by miło, zielone kropki trzy na koniec marca ale a sie nie napalam, ostatnio sie przejechałam, wiec teraz juz traktuje to z dystansem (pewnie do czasu:P)
Jesli chodzi o zylaki, to pewnie probucie naturalnie, jak tylko sie da i oby sie udało
Ah Ci faceci, badac sie nie chca, witaminek brac nie chca.. o pobraniu badań to w ogole nie ma mowy :P hihi -
Groszek wiem o czym mówisz - ja swojego dość długo musiałam namawiać na badanie nasienia - że niby taki wstydliwy a wszystkie pielęgniarki tylko patrzą ile czasu będzie "pracował" w pokoiku... wariat jeden
Na witaminki też się krzywił ale w końcu bierze. Stwierdził, że skoro ja mogę brać tyle leków to on jedna tabletkę tez może
-
Groszek ja też luźno podchodzę,ale zawsze raźniej we trzy
A uparci Ci faceci,że szok
Klara to naturalne sposoby i witaminy więc napewno nie zaszkodzą
Ja jak mojemu wspominam o badaniu nasienia to wie że tak trzeba, bo sam się boi żeby z tych żylaków nic się też nie narobiło -
Mloda.Mama wrote:No to mnie przekonałyście, zostaje! Tutaj wszystkie starające? My się staramy już ponad rok o Berbecia, jesteśmy zdrowi, nie ma przeciwwskazań, ale jakoś nie wychodzi. ;( Czy jest któraś w podobnej sytuacji?
siii jest nas takich sporo niestety