Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
przedszkolanka:) wrote:wiem,wiem najpierw zajść trzeba
mmm ale dorsza dzisiaj robię z kalafiorem i brokułami -
potforzasta wrote:A ja wyczytałam że mi przy hashi nie można brokułów a tak je uwielbiam
Kochana, Ty tez masz to cholerstwo...jakie masz na to leki, co jesz a czego nie!
Ja też to mam, jutro ide do endo i zobacze co mi powie i da...
-
Mam mam niestety i na szczęscie tylko to
A mam na to euthyrox 50 na razie. A nie można glutenu i produktów mlecznych a w szczególności soja robi szkode z naszą tarczycą.
http://commed.polki.pl/dieta-i-supl-przy-nied-tarczycy-i-chor-hashimoto-vt50353.html
Tutaj możesz poczyać jak chcesz. -
przedszkolanka:) wrote:Rudasku to dobrze, moja za to same antybiotyki daje... tzn. rodzinna
Potforku przy czym nie można brokułów??
aaa Ty biedna nie możesz :* -
Pewnie tak...
na szczescie z produktami melcznymi nie bedzie problemu bo oprócz śmietany w zupie to nic nie jem..czasem kakao...
Gorzej z glutenem..uwielbiam chleb i makarony, non stop pożeram...!
No nicm jutro mam wizyte u endo, zobaczymy co mi przepisze!
-
Dziewczęta a możliwe ze dlatego mam problem z zajściem bo nie lecze sie i to wszystko szaleje????
Bo wszystko u mnie w porządku, oprócz tego cholerstwa!!!! No podejrzenie jeszcze pada na mojego Rale to sprawdzimy za jakiś czas, póki co spróbujemy mnie podleczyć!!!
-
Rudasku mi się wydaje że oczywiście że dlatego
wczoraj czy przedwczoraj czytałam że tarczyca to jedna z głównych przyczyn niemożności zajścia w ciąże a jak Ty nic na to nie bierzesz to może mieć ogromny wpływ bo ona wariuje a przy lekach będzie się normować
-
No właśnie nic na to nie biore..i gdyby nie próby zajścia to pewnie nadal bym nic nie wiedziała, bo jak sie czuje osłabiona i zmęczona to zwalam teraz na wiosnę albo coś..a tu niestety wszystko przez tą tarczyce głupią!
Ze też nie wpadłam na to wcześniej tym bardziej, że moja mama ma....no ale mam nadzieję, że jak bede brała tableteczki i zastosuje lekka dietkę to będzie gites -
Rudasku ja makarony też uwielbiam i chyba ich nie odpuszczę. Mięska dla mnie może nie być ale ser biały nie podaruję i tak kurde wszystko jak wyrzucę co mi nie wolno to nie mam co jeść bo albo nie lubię albo nie można
A co do ciąży z tarczycą to mój gin jak zobaczył wyniki to niczego się nie czepiał tylko zapytał jak ja z taką tarczycą chcę w ciąże zajść. Więc to mówi samo za siebie. -
Podleczysz tarczycę i ani się obejrzysz brzuszek będzie Ci rósł
Ach ja tez mam taka nadzieję9 maja mam usg tarczycy i 27 maja endokrynolog z nowymi badaniami TSH. Jak nie będzie lepiej to się zdenerwuję! A to u mnie ostatnimi czasami będzie nowość
-
potforzasta wrote:Rudasku ja makarony też uwielbiam i chyba ich nie odpuszczę. Mięska dla mnie może nie być ale ser biały nie podaruję i tak kurde wszystko jak wyrzucę co mi nie wolno to nie mam co jeść bo albo nie lubię albo nie można
To juz wiemy czemu jak się leczy tarczyce to się chudnie.. Bo tu nic jeść nie można!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2014, 16:01
-
Rudasek wrote:No właśnie nic na to nie biore..i gdyby nie próby zajścia to pewnie nadal bym nic nie wiedziała, bo jak sie czuje osłabiona i zmęczona to zwalam teraz na wiosnę albo coś..a tu niestety wszystko przez tą tarczyce głupią!
Ze też nie wpadłam na to wcześniej tym bardziej, że moja mama ma....no ale mam nadzieję, że jak bede brała tableteczki i zastosuje lekka dietkę to będzie gites -
livia30 wrote:potforzasta wrote:Rudasku ja makarony też uwielbiam i chyba ich nie odpuszczę. Mięska dla mnie może nie być ale ser biały nie podaruję i tak kurde wszystko jak wyrzucę co mi nie wolno to nie mam co jeść bo albo nie lubię albo nie można
To juz wiemy czemu jak się leczy tarczyce to się chudnie.. Bo tu nic jeść nie można!Wszystko zabronione a to co dozwolone to niedobre
-
livia30 wrote:Podleczysz tarczycę i ani się obejrzysz brzuszek będzie Ci rósł
Ach ja tez mam taka nadzieję9 maja mam usg tarczycy i 27 maja endokrynolog z nowymi badaniami TSH. Jak nie będzie lepiej to się zdenerwuję! A to u mnie ostatnimi czasami będzie nowość
-
ha ha ha
Kochana ja mam TSH idealne...i dobrze, że Pani zleciła anty bo nic byśmy nadal nie wiedziały- tak mi powiedziała...
a widzicie u mnie akurat ten objaw jest odwrotny, tzn piszą, że sie tyje itd a ja od matury tj 10 lat mam 54 kg i tyleee....ani w górę ani w dół...
a z 5-7 kg bym wzięła