Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nie Kochana, ja sie az tak nie przejmuje, nie zwracam na prawde na to szczególnej uwagi, wczoraj to bylo w formie zartu ale moj R chyba sie coraz bardziej przejmuje brakiem Dzidzi, co o badaniach nasienia wspomina, choc tak na prawde ja jeszcze swoich nie robiłam...i ogolnie to jakos tak sie martwi , bo chcemy a poki co nie ma. ale nie wpadam jeszcze w panike ani nic...takze poki co luzik..dzis beda fryty na pewno i tez z keczupem
-
Mloda.Mama wrote:Potforzasta - 35-36,5 - taki mam rozmiar ;(
Rudasek - wyluzuj, zobacz ile matek jest na diecie alkoholowej i zdrowe dzieci rodzi. To frytki wam raczej nie zaszkodzą, nawet po 21 -
Rudasek - no bo to jest najgorsze. Mój mąż wczoraj na GG dostał od koleżanki wiadomość, że w jakimś szpitalu pod warszawą kobieta urodziła bliźniaki. Gdy jednego przewijała, to drugiego położyła UWAGA pod przewijakiem i on spadł. To mądra mamusia powiedziała "O spadł, a takie małe to się nie rusza ponoć". Dziecko od razu przewieli do szpitala w warszawie, coś z czaszką ma i chyba nieprzeżyje.
I mój mąż po tej wiadomości, aż musiał się napić i wielce oburzony był na świat, że my dziecka ni mamy, a taka suka dostała dwoje od losu i nieuszanowała daru. -
Młoda często tak jest że Ci co miec nie powinni mają po kilkoro
A u mnie ciastka z krwią zaraz będą bo już paluch poszedł -
potforzasta wrote:Młoda często tak jest że Ci co miec nie powinni mają po kilkoro
A u mnie ciastka z krwią zaraz będą bo już paluch poszedł
Edward Cullen by się pewnie z takich ucieszył. Ostatnio obejrzałam całą sagę zmierzchu
a no niestety ci co powinni to nie mają... Ale nic, myślmy pozytywnie, wszystkie się doczekamy
-
dokładnie, tak jest....
ja Wam powiem, ze jestem do dziś w szoku jak w sylwestra poszlismy na rynek i obok nas była dziewczyna, miała ok 20 lat, w zaawansowanej ciązy na moje oko końcówka. Papieros w ręce, pijana i jeszcze piwo w drugiej..nie wspominajać o jej słownictwie i jej towarzyszach...aaaaa....i brzuch na wierzchu taka miała kurtke!
Dramat..wczoraj własnie z moim R o tym gadalismy!
szok!!!Anhe lubi tę wiadomość
-
Mloda.Mama wrote:Edward Cullen by się pewnie z takich ucieszył. Ostatnio obejrzałam całą sagę zmierzchu
a no niestety ci co powinni to nie mają... Ale nic, myślmy pozytywnie, wszystkie się doczekamy -
Rudasek wrote:dokładnie, tak jest....
ja Wam powiem, ze jestem do dziś w szoku jak w sylwestra poszlismy na rynek i obok nas była dziewczyna, miała ok 20 lat, w zaawansowanej ciązy na moje oko końcówka. Papieros w ręce, pijana i jeszcze piwo w drugiej..nie wspominajać o jej słownictwie i jej towarzyszach...aaaaa....i brzuch na wierzchu taka miała kurtke!
Dramat..wczoraj własnie z moim R o tym gadalismy!
szok!!!
Zmienie temat, by nie było depresyjnie. Mam dwie pary spodni ciążowych , z paskiem na brzuch takim elastycznym (dostałam w spadku), am też ogrdniczki jedne i dwie pary dżinsów na gumce, ale takich na pierwsze miesiąc. Wszystko dostałam w spadku, a jedne spodnie kupiłam w Lumpeksie za 7 zł, w poniedziałek i znalazłam pluszaki z Disneya też tam co w sklepach są po 30-40 zł, a ja dałam 22 zł za Sweetiego (ten żółty kanarek), tego czarnego kaczora i kocyk błękitny ze znaczkiem Super Mena zapakowany, nowy, to stwierdziłam, że co się bedę ograniczać, jak druga taka okazja może się niepowtórzyć
-
Ja wystarczy, że przejrzę tablicę na facebooku i przykładów matek, które nie powinny nimi być mogę podać wiele... Jedna znajoma moja z byłej pracy właśnie urodziła drugie dziecko. Wszystko spoko, gdyby ta dziewczyna nie miała odebranych praw rodzicielskich do pierwszego dziecka, a sama nie skakała po dysotekowych parkietach wyglądając, jak dziwka i pieprząc się z kim popadnie... Już dawno mówiłam, że powinno być coś, jak prawo jazdy, uprawniające do posiadania dzieci. W przypadku niezdania egzaminu powinna być przymusowa antykoncepcja. Tak samo w przypadku osób upośledzonych np. umysłowo w stopniu średnim lub głębokim, bo przecież a) dziecko najprawdopodobniej także urodzi się z wadą, b) matka nie jest w stanie zająć się tym dzieckiem odpowiednio. Pewnie mnie za to zlinczujecie zaraz Anhe, na pohybel !
-
Mloda.Mama wrote:Zmienie temat, by nie było depresyjnie. Mam dwie pary spodni ciążowych , z paskiem na brzuch takim elastycznym (dostałam w spadku), am też ogrdniczki jedne i dwie pary dżinsów na gumce, ale takich na pierwsze miesiąc. Wszystko dostałam w spadku, a jedne spodnie kupiłam w Lumpeksie za 7 zł, w poniedziałek i znalazłam pluszaki z Disneya też tam co w sklepach są po 30-40 zł, a ja dałam 22 zł za Sweetiego (ten żółty kanarek), tego czarnego kaczora i kocyk błękitny ze znaczkiem Super Mena zapakowany, nowy, to stwierdziłam, że co się bedę ograniczać, jak druga taka okazja może się niepowtórzyć
Ja bardzo chętnie porobiłabym już takie zakupy, ale mój M. chyba by mnie zjadł. I tak się irytuje, że tak jaram się tym zaciążaniem. -
Anhe wrote:Ja wystarczy, że przejrzę tablicę na facebooku i przykładów matek, które nie powinny nimi być mogę podać wiele... Jedna znajoma moja z byłej pracy właśnie urodziła drugie dziecko. Wszystko spoko, gdyby ta dziewczyna nie miała odebranych praw rodzicielskich do pierwszego dziecka, a sama nie skakała po dysotekowych parkietach wyglądając, jak dziwka i pieprząc się z kim popadnie... Już dawno mówiłam, że powinno być coś, jak prawo jazdy, uprawniające do posiadania dzieci. W przypadku niezdania egzaminu powinna być przymusowa antykoncepcja. Tak samo w przypadku osób upośledzonych np. umysłowo w stopniu średnim lub głębokim, bo przecież a) dziecko najprawdopodobniej także urodzi się z wadą, b) matka nie jest w stanie zająć się tym dzieckiem odpowiednio. Pewnie mnie za to zlinczujecie zaraz Anhe, na pohybel !
Ale ja cię popieram. Mój szwagier mówi "nawet na wózek widłowy trzeba mieć uprawnienia, a twoim ojcem może zostać największy psychopata, a matką każda kurwa. No to ktoś chyba to źle zaplanował". Moim zdaniem też ktoś to źle zaplanował, a potem widzę taką mamusie w sklepie co jedno dziecko ma 2-3 latka a drugie w wózku, a ona do tego starszego mówi "powiedzialam ci kurwa zostaw to, bo ci dopierdolę, kurwa do cholery stój" i go tam jeszcze szarpie, a jak jej ktoś zwróci uwagę to wielce oburzona była i do mnie "bo pani nie ma dzieci pewnie to pani nie wie jak to jest". To jej odpowiedziałam, że albo mamy dzieci i mamy cierpliwość, albo nie mamy cierpliwości i nie robimy dzieci, bo rozumiem krzyknąć, ale nie puszczać takimi wiązankami do kilkuletniego dziecka. Jeszcze dodałam "potem będzie pani chciała by panią syn szanował, a pani go uszanować nie umiała jak był mały, a z tego co wiem to szacunku do innych uczy się przez przykład". Normalnie tak mnie babsko wkurw... że musialam czekoladę zjeść i to calą tabliczkę.Anhe lubi tę wiadomość
-
Młoda dobrze jej powiedziałaś
-
Anhe wrote:Ja bardzo chętnie porobiłabym już takie zakupy, ale mój M. chyba by mnie zjadł. I tak się irytuje, że tak jaram się tym zaciążaniem.
Ja to przypadkiem, bo kurtki szukaliśmy takiej na podwórko dla Młodego, bo on lubi sobie piłkę pokopać, a szkoda nam go puścić w tej nowej. No i znalazłam, szczerze to gdybym nie wiedziała ile kosztuje to też byłoby mi szkoda na podwórko jej mu dać, bo ładna taka granatowa z nike
-
Anhe wrote:Ja wystarczy, że przejrzę tablicę na facebooku i przykładów matek, które nie powinny nimi być mogę podać wiele... Jedna znajoma moja z byłej pracy właśnie urodziła drugie dziecko. Wszystko spoko, gdyby ta dziewczyna nie miała odebranych praw rodzicielskich do pierwszego dziecka, a sama nie skakała po dysotekowych parkietach wyglądając, jak dziwka i pieprząc się z kim popadnie... Już dawno mówiłam, że powinno być coś, jak prawo jazdy, uprawniające do posiadania dzieci. W przypadku niezdania egzaminu powinna być przymusowa antykoncepcja. Tak samo w przypadku osób upośledzonych np. umysłowo w stopniu średnim lub głębokim, bo przecież a) dziecko najprawdopodobniej także urodzi się z wadą, b) matka nie jest w stanie zająć się tym dzieckiem odpowiednio. Pewnie mnie za to zlinczujecie zaraz Anhe, na pohybel !
niestety takie są realia , i potem kto cierpi na błędach rodziców ,dzieci i to jest najbardziej przerażające .każda zna z nas takie przypadki nieodpowiedzialności .
np .jedna babka w wieku 28 lat wpadła sobie i co łykła tabletke, dziecko przeżyło ma zdeformowaną twarz tz problem z mięśniami i ta twarz jest wykrzywiona i takie oto dziecko cierpi przez całe życie bo mamusia była nieodpowiedzialna .;/
-
Mloda.Mama wrote:Dziękuje, wpiszę sobie do CV taką zdolność.
-
Hej Laseczki
Ja tylko na chwilkę bo zaraz idę do pieczenia ciasteczek
Humorek troszkę mi się poprawił - normalnie aż muszę się pochwalić. Piękny śluzik płodny się pojawił Aż się nie spodziewałam bo po CLO to wyschnieta jak pustynia byłam, zaopatrzyłam się w Conceive w tubce i aplikatorach to już w ogóle poślizg będzie że ho ho Nie wiem czy oknem nie wylecę jak się rozpędzę
Dziś wieczorem szalejemy Musi się poszczęścić bo jak nie to dopiero w maju okazja będzie - trzymać mi tu kciuki jak będziecie o zbreźnościach rozmawiać znowu
Gajka - nad morzem mieszkam tzn ja tak mówię (w Gdyni) ale jak kiedyś tak powiedziałam przy moim R. to mnie opieprzył bo to ZATOKA a nie morze jest
Anhe, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość