Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Czyli dobrze że daleko :d tak to wypiłam kubek barszczu czerwonego i już mi się nic nie chce jeśćprzedszkolanka:) wrote:Pirelko nowy cykl nowe nadzieje

a propo pizzy to widzę że Livia i Potforek zapomniały o akcji "Dieta "
Groszku ja bym już mu kilka dni nie gotowała- zobaczysz jak zgłodnieje to doceni! A ja zrobiłam sałatkę z tuńczyka i przesoliłam, ale mąż i tak zjadł
uff dobrze że nie lubię gazowanego
-
Ja z teściami mieszkam a mama ode mnie 16 km.mizzelka wrote:tak jak i mieszkanie z teściową.. moja mama jest o 8 km ode mnie. na skróty 5.
ale w razie co dziecko mam gdzie zostawić.
minus że możemy się pożreć
mizzelka lubi tę wiadomość
-
JA meble mam ufff ale za to te dodatki to jaka radochamizzelka wrote:to mamy podobnie i to bardzo
a remonty miałam dwa miesiace temu, choc nadal jestem w trakcie urządzania... bo bym finansowo sie wykonczyla i u gin i z meblami i z dodatkami itp ;/
-
serduszkujcie moje Drogie ile wlezie
a co !
ja mam mame 30 km ode mnie... buuu
osttanio nerwowa, martwi sie o mnie ale sie tez kloci ze mna
w ogole nie współczuje 
tesciowej nie mam, ale jest tesc 20 km dalej, ale go nie potrzebuje

oby nam zakup mieszkania wypalił pod koniec roku, módlta się zebysmy dostali jakies grosze !
oj przyda sie teraz mieszkanko, szczególnie teraz ! 
przedszko, tunczyk pyszny, znowu maz nie lubi takiej sałatki...
lece powoli do spania, bo jutro praca od 7 do 19 ;/ omg !! jakos przezyje moze
mam nadzieje, ze obejdzie sie bez zbednych pytań załogi...
ale objadałam sie na noc: kaszaneczka i sałateczka i granacik
dobranoc moje Miłe ! :* kolorowych
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2014, 22:30
mizzelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziweczęta

co u Was...?
Groszku głowa do góry !!!!
Która sie cieszy ze doktorek wygrał mieszkanie??- jaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!
u nas wczoraj nadciagała starszna burza ale na szczescie skonczyło sie na kilku błyskawicach nastomiast leje od wieaczora..paskudna pogoda..nienawidze takiej

hmmm....kupilismy wczoraj z moim R żelik o smaku marakui no i mój R nie mógł wytrzymac zeby nie powąchać...wiec na przystanku zaczął sie do tego dobierać a jakas baba na nas dziwinie patrzy,...a On do mnie " no co...zelu do włosów nie moge powąchać" ha ha ha ha
mizzelka lubi tę wiadomość
-
Rudasku on tyle zarobi jako lekarz że sobie by wybudował, bardziej należało się tej rodzinie z dzieckiem bo oni tyle przeszli..co nie zmienia faktu że ja kibicowałam Dimie (czy jakoś tak)

a co do żelu to mieliśmy go kiedyś,ale mnie uczuliło ;/
Potforku nic tylko spać w taką pogodę... -
na pewno zarobi ale daleka droga przez nim Kochana, On dopiero na stazu..no ja z tych 3 rodzin tylko jemu kibicowałam, nie wiem czemu ale nie trawiłam tej rodziny, jakas taka pod publike, a ten koles-nierób mnie doprowadzał do szału
oczywiscie LESB nie brałam pod uwage! od doktorka biło takie cieplo i szczerość..mam nadzieje ze sie chlop nie zmieni!!!!
-
Dzień dobry
Pospałam dzisiaj, córa wysłana do szkoły i powrót do łóżka był - dopiero wyszliśmy
Pijemy kawkę i zaraz zbieramy się do załatwiania spraw. A jajnik lewy dalej mnie boli, strzyka i pulsuje - jakieś dziwne to wszystko jest w tym cyklu 
A bitwy o dom nie oglądałam wczoraj bo przysnęłam ale wolałabym, żeby dziewczyny wygrały no ale co tam.


Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH















