Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
przedszkolanka:) wrote:dzień dobry
byłam rano ale wszystkie spały to poleciałam pozałatwiać co miałam i na bete przy okazji
jestem dzisiaj w szoku, więc wybaczcie! ale chyba jestem W CIĄŻY!! najpierw ryk ze szczęścia, później szok a teraz przerażenie bo ciągle mnie brzuch boli ,mam skurcze co jakiś czas i mam uczucie że coś leci... ale kupiłam małe słodkie tramposzki dla męża do testu tak jak zawsze chciałam, a na pizzy na obiad napiszę "będziesz tatą" bo testy dwa ...pozytywne i to mega i to po sekundzie już!mam nadzieję że wszystko będzie dobrze!
mój test :
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0eaecf86d42a.jpg
Dziękuję Wam i życzę aby każda mogła tak ryczeć jak ja <głupia>chociaż jestem przerażona czy wszystko ok jest, bo wiadomo jak to jest.
Ps. Pozytywny?
Moja droga!!
W końcu ucieklam by w spokoju napisać
Ogłaszam wszem i wobec ,że jest to jedna z niewielu ciąż ,która MNIE CIESZY DO TEGO STOPNIA ZE SIE POPLAKALAM!!!
Nie to ,że inne mnie nie raduja, ale wiecie jak jest
Znaczy...no...
Kurde...nie spotkalam wcześniej nikogo, kto by jak My się starał, pomagal innym, wspierał..
Ciąże w moim otoczeniu po prostu się pojawiały...
Cud za cudem!!!
Chcę WIĘCEJ!!!!!
Idę się dalej wzruszać
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Landryneczka wrote:jedna krecha wyraźna
cieszę się że we mnie wierzyłyście ale tak jak myślałam .
i myśałam że sb z tą wiadomością poradzę ale jednak nie , no cóż .
Aga tobie gratuluję a za resztę trzymam kciuki .
No to cóż Kochana!Lipiec będzie dla Nas -
hej, co tu tak cicho??
Potforek pewnie remontuje..
Sandruś nie załamuj się tylko tu chodź! :*
Rudasek i Ia opisuje wszystkie tylko nie nas
a Groszek co tam ?
Naadame w pracy, razem z Pirelką..
Livia wieczorem będzie pewnieWiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2014, 14:10
Naadame lubi tę wiadomość
-
przedszkolanka:) wrote:Naadame
Love you
Sandra może rzeczywiście za szybko ,bo wiadomo jak cykle ostatnio wyglądały,ale najgorsze to nie jedna kreska a wiecie co? Załamać się i uwierzcie mi coś o tym wiem
Hihi Love You tooooopodwójnie nawet
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Rudasek wrote:ej ej....bez takich mi tu Mamuska
Że kto mamuśka ?? oooOOoo MAMOOOOO!!
Naadame jestem pewna że i Wy za moment będzieciemasz rację, po kolei, bo jak wszystkie byśmy tu dały w jeden dzień takie wiadomości to co w inne dni?
a tak każdy jest piękny i przeżywany w sposób szczególny
Rudasku mam do Ciebie pytanie, no i do Groszka, bo na początku (dzisiaj dzień @) czułyście tak często te skurcze małpowe kilkusekundowe? Bo ja dosyć sporo ich mam w ciągu dnia ;/Naadame lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjestem .
ja już mam dość , nikt nie zrozumie tych którzy się długo starają . Ja już pond 1,5 roku inne dziewczyny nawet dłużej . Chciałabym zajść w ciąże po 5 mieś starań ale niestety i trudno jest nie tracić nadziei kiedy wokół same cieżarne a samemu się nie jest .
Teraz dbaj kochana o siebie i oby było wszystko w porządku :* -
przedszkolanka:) wrote:Że kto mamuśka ?? oooOOoo MAMOOOOO!!
Naadame jestem pewna że i Wy za moment będzieciemasz rację, po kolei, bo jak wszystkie byśmy tu dały w jeden dzień takie wiadomości to co w inne dni?
a tak każdy jest piękny i przeżywany w sposób szczególny
Rudasku mam do Ciebie pytanie, no i do Groszka, bo na początku (dzisiaj dzień @) czułyście tak często te skurcze małpowe kilkusekundowe? Bo ja dosyć sporo ich mam w ciągu dnia ;/
tak ja miałam często i do teraz mi sie zdarzaja ale juz mniej :d dzis jeden!!! -
ale ja dokładnie tak samo mówiłam i pisałam pamiętasz? Tylko że ja jestem też osobą upartą i natrętną jak mi na czymś zależy, porobiłam najpierw badania za 150zł i poszłam wymusić stymulacje pamiętasz?
wiem,że łatwo mówić,ale dokładnie wczoraj jeszcze to samo przeżywałam... poza tym to nie jest że hop i jestem i super, wiesz jak się boję o bete? Bo tak naprawdę nic nie mam potwierdzone... zresztą wiadomo jak jest, dzisiaj ciąża jest jutro nie, niestety...
nie chcę żebyś się czuła smutno bo zobaczyłaś 1 kreskę a akurat dzisiaj a dwie... przykro mi z tego powodu -
nick nieaktualnyAga ja się bardzo cieszę ze wam się udało i kciukam za betę , tylko mówię .
Bo wy się króciutko staraliscie a my sporo i jak miesiąc w miesiąc przeżywa się to samo to człowiek traci nadzieje. Ja do pół roku też starałam się mieć pozytywne nastawienie i wgl ale z czasem mijało .
Umówię się do gina po @ i zobaczymy czy coś się zmieniło .
POka poka pizze -
zapraszam na pizze bo aż 4 zrobiłam!
Sandra no mówię Ci, porób badania żeby lekarz był postawiony przed faktem już, odwiedź gin i endo koniecznie ( zresztą już masz leki od niego więc jest dobrze) .. no my krótko, chociaż dla mnie to aż było...ale wiem że ludzie latami się starają... chciałabym żebyśmy pod wpływem czarodziejskiej różdżki wszystkie były w ciąży, żeby wszystko było ok :*
a już zjadłam, a kolejną zaraz tata pochłoniea ta męża się rozwaliła
ale napisał że zje ze smakiem
-
nick nieaktualny
-
Landryneczka wrote:Aga ja się bardzo cieszę ze wam się udało i kciukam za betę , tylko mówię .
Bo wy się króciutko staraliscie a my sporo i jak miesiąc w miesiąc przeżywa się to samo to człowiek traci nadzieje. Ja do pół roku też starałam się mieć pozytywne nastawienie i wgl ale z czasem mijało .
Umówię się do gina po @ i zobaczymy czy coś się zmieniło .
POka poka pizze