Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Mizzelka będzie ok, wiek ciąży u większości dziewczyn jak widziałam różni się w jedną ze stron
mizzelka lubi tę wiadomość
2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
Rudasku super że ci nic nie dokucza
i bez wspomagaczy typu antybiotyk i się udało
ja tez chyba zwalaczam powoli infekcje bo juz mnie nie piecze
Groszku uspokajam się powoli. Co ma być to będzie... Jeżeli los ma mnie pokarać to mówi się trudno, ja na to nie zasłużyłam.. zresztą która na to zasługuje.
Ale taki jest scenariusz.. że nie zawsze idzie wszystko po naszej myśli.
zobaczę jak ta beta urośniemam nadzieje że ruszy dupe... zeby było 3600 to bd skakać z radości albo 4000...
-
zreszta gdyby byla ta pozamaciczna to jak widział te strzępki jajowodów to by nie widział jakieś nieprawidłowości w jajowodzie albo w jajniku? dziwne to wszystko. czytałam że głupi kaszel moze pokazac czy jest to ból związany z pozamaciczną ale nic nie czuje bólu skurczu.. przy siusianiu też jest ok.. a beta już 2000 ponad więc według innych artykułów to powinnam mieć krwawienie i srać z bólu...
Jak bd prawidłowy przyrost to tego lekarza uduszę za dwa dni niepewności, choć on tłumaczył mi wszystko spokojnie... delikatnie ale weź tu bądź normalna -
U mnie też tak z HPV było, w ciąży wszystko ustąpiło
Ehh mizzelka takie efekty za wczesnych wizyt, jakbyś usiedziała na dupsku jeszcze tydzień to już byłby zarodek i prawdopodobnie serduszko !a nie jakieś pozamaciczne głupoty !
Rudasek, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Akurat zgadzam się tutaj z niecierpliwą, jeżeli nie będzie krwawień, ani nic, to idź ty na następną wizytę dopiero jak serduszko będzie. Taka wczesna wizyta jest po prostu nie potrzebna i tylko daje stresa, a do tego jeżeli chodzisz prywatnie wywalasz kasę.2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
chciałam się upewnić co z tą infekcją a dopiero dziś czuje ulgę powoli
a skurczybyk nic mi nie przepisał. No ale z drugiej str wiem na czym stoję
kut tam co ma byc to będzie.
Ale baaaaaaaardzo ale to bardzo dziękuję za porady, odpowiedzi i wsparcie, jesteście nieocenione
dzięki wam się uspokoiłam -
Groszek wrote:Monia tule, nie plakusiaj... badanka macie zrobione wszystkie? jakas przyczyne znalezli? Walcz, ile sil... staraj sie nie poddawac :* głoweczka do góry Kochana :)pamietaj, ze mozna wyjsc nawet z ciemnej jaskini...
ja wczoraj popłakałam sobie, dzis mi lepiej...
no mązfatalne wyniki nasienia ale juz lepiej , ale jeszcze minimum nie mamy koniecznego ... ja prolaktyna wysoko i owulacji brak w sumie nie wiadomo dlaczego.... czekac nA OKRES zacząc brać CLO i jak to ginka powiedziała modlić sie do Matki Boskiej .
Boje sie, że mam jakieś chorobe jajników albo endometrioze , tyle tu o tym czytam, że aż zaczynam miec stracha ze będą mnie leczyc w koło macieju bez skutku... no ale będzie dobrze, CLO zadziała i będziemy mieć ślicznego pulchniutkiego bobaska- staram sie trzymać tej wersji . -
ehh przerąbane... nie zachodzisz w ciążę : kurde coś ze mną nie tak, dlaczego nie mogę mieć dzieci? inni mogą a ja nie? dlaczego mam taką karę? nie zasługuje na to.
a może z mężem coś nie tak? Czasami się poczuje samotnym podczas starań...
zajdziesz... a moze biochemiczna? a moze pozamaciczna? kurde coś widać? ale po co? dlaczego mnie to spotyka? kolejny problem?
i tak w kółko macieju.
Niecierpliwa musi być dobrze
i u mnie też będzie dobrze -
nick nieaktualny
-
mizzelka wrote:Czy to możliwe żebym w 5 tyg nie mieściła się w spodnie? ale się spasłam ;/
Monika mam nadzieje że będzie dobrze... A bierze jakieś leki? witaminki?
Mam nadzieje, że jeszcze sie polepszy ..
ale teraz znów u mnie zaczynają się schody -
XxMoniaXx wrote:maż sie leczył na początku salfazinem, l-karnityną, macą, wit C, androvitem , testosteronem, folikiem- byliśmy u urologa (po tym wyniki mega poprawa bo ilośc plemników zwiększyła sie z 1,2 mln w ml na 8,50, pozostałe parametry też sie polepszyły ), teraz zmienił mu na kosmicznie drogi bo 500 zł na 3 mies PROFERTIL , testosteron i podaje mu mace.
Mam nadzieje, że jeszcze sie polepszy ..
ale teraz znów u mnie zaczynają się schody
a u kobiety lepiej jest podreperować niż u faceta.. myślę że te Clo obudzi ci jajnikidużo przeszliście to też pewnie miało wpływ, stres z tym związany
także luz wypas wyluz
lek cholernie drogi ale pewnie plemniorki będą liczne
Ale myslę że Clo da radę u Ciebie.. a jakie masz cykle? długie? szkoda ze nie mogę obejrzeć innych wykresów temp.
-
przedszkolanka:) wrote:Marta właśnie ciągle czekam i może tak być;/ leć spokojnie do domu a umówimy się spokojnie na inny termin
Ja wymiotowałam w dzień a w nocy strasznie głodna byłam,dreszcze miałam i niedobrze...odwodniona jesteś.. ehh to ci fasolinka daje popalić.. u mnie mdłości przeszły jakoś.
Oby cię ominęły w końcu, ale coś mi śwista w głowie że w 7 tyg jest te apogeum objawów. niech szybko mijają.przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
mizzelka wrote:o jeny to wielkie WOW. duża poprawa... według mnie.
a u kobiety lepiej jest podreperować niż u faceta.. myślę że te Clo obudzi ci jajnikidużo przeszliście to też pewnie miało wpływ, stres z tym związany
także luz wypas wyluz
lek cholernie drogi ale pewnie plemniorki będą liczne
Ale myslę że Clo da radę u Ciebie.. a jakie masz cykle? długie? szkoda ze nie mogę obejrzeć innych wykresów temp.
cykle przed tabl anty miała 30, 33 dni. przez 2,5 roku brałam Naraye. Potem skończyłam brać, ślub i od razu starania. zaraz po tabl cykl 50 dniowy, potem 39, 37, 34,37, 40 , 39 itp... miałam 2 razy monitoring 3 mies temu pęcherzyk był 16 mm a za 2 dni nie było i płynu po pęknięciu tez nie było, powiedziała, że chyba sie wchłonął.
teraz w 14 dc podobno nie było nic, ze ani na owulke sie nie zanosi. Poniewaz u meza jest poprawa dała CLO .. teraz czekać na okres i zacząc CloWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 13:48