Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzień dobry kobitki!
Niecierpliwa GRATULACJE!!!!!
Mizzelka extra, teraz tylko wytrwać do końca
Ja już posprzątałam cały domek, byłam z psem na spacerku, zaraz obiadek i jedziemy do rodziny na kawkę
Wyobraźcie sobie co za ludzie! Sąsiadka z parteru wywiesiła sobie dywan na przeciwko bloku, żeby się wywietrzył, zaraz obok okien. I ktoś jej ukradł ten dywan! o_O masakra nawet dywanu sobie nie można wywiesić!mizzelka lubi tę wiadomość
-
surykatka, kuzynka na ogródku trzymała w altance rowerek swojego synka... w nocy ktoś wlazł, ukradł, zniszczył im huśtawkę i drzewka z owocami ;/ a parę dni później widzieliśmy, jak dzieciaki przy naszym bloku jeździły na tym rowerku! Na 100% ten sam, bo był poobklejany przez Bartusia naklejkami.
Masakra po prostu... Nie dość, że ukradną, to jeszcze wszystko poniszczą ;/
Julia07.2015
-
Wszystkim z dobrymi wiadomościami gratuluję
Pirelka spóźnione sto lat!
Ja jestem dziś już trzeci dzień na Clo, będzie kolejne IUI, ale nadal odpuszczam sobie wszystkie fora i inne miejsca, które mnie nie potrzebnie nakręcają, tak więc przyjdę tu znowu w okolicy zabiegu dopiero.
Do zobaczenia i powodzenia!przedszkolanka:), pirelka lubią tę wiadomość
2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLivia, ale masz dobrze
Ja jutro na obiad i grilla do brata i jego rodzinki. Jest tam moja Mama więc będzie wesoło
A na plaży dzisiaj był skwar chyba, co ? Ja bym nie wytrzymała..chyba, że na otwartym morzu gdzieś poza Trójmiastem, ale to i tak u mnie może z raz w roku ;P -
Dziewczyny, źle mi...
Moja psiapsióła, z którą razem zaczęłyśmy się starać, właśnie mnie poinformowała, że rano zobaczyła na teście dwie kreseczki...
Czuję, tak ogromną radość, bo chciałam tego dla niej nad życie...ale beczeć mi się chce jednocześnie...Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Jestem zła na siebie i na swoje odczucia...
Bo przecież życzę jej jak najlepiej i cieszę się, tak na prawdę
Ale z drugiej strony...co ze mną jest nie tak.
I czy już za każdym razem, kiedy będę słyszała o nowej ciąży, aż tak emocjonalnie będę reagowała...
Wyć mi się chcę do księżyca...a pełni brakInni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
nick nieaktualny