Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
no dokładnie, ja chcę szybciej sprawdzić a nie po roku dopiero i kolejny na leczenie zleci..
livia wszystko od lekarza zależy niestety...
ja jak byłam u mojej we wrześniu to sprawdziła mi tam w środku i usg zrobiła, akurat byłam po owu bo pęcherzyk pęknięty był (mam zdj) i mówiła,że mamy tylko się starać,nie ma przeciwskazań, nic nie powiedziała na moje długie cykle.Moje szczęścia
-
No kazda z nas jest inna, niektore wola wiedziec wczesniej bo dobija ich nieswiadomosc a niektorzy wola nie stresowac sie na zapas i poczekaja
hmm..ale takie długie cykle to nie moga byc naturalne?? trzeba popytac jak w rodzinie było z tym.
Niecierpliwa a co z Twoimi badaniami??
-
nick nieaktualnyMnie prawy boli i do tego często mi się siusiu chce , i tak mnie to wkurzapotforzasta wrote:Ech a u mnie test znowu negatywny już sama nie wiem czy wczorajszy pozytywny był czy nie
Ale jajnik lewy booooli i to dość mocno. I sama nie wiem co mam myśleć 
-
lepiej wiedzieć wcześniej bo przynajmniej wiadomo czy trzeba sie leczyć, czy poprostu sie starać .A jak nie daj boże wyjdzie coś nie tak to na leczenie jest potrzebny czas. u mnie trwało to 4 miesiace ,żeby dowiedziec sie co i jak
Groszek lubi tę wiadomość
-
potforzasta wrote:Ech a u mnie test znowu negatywny już sama nie wiem czy wczorajszy pozytywny był czy nie Ale jajnik lewy booooli i to dość mocno. I sama nie wiem co mam myśleć
ja myślę,że owu może się zbliżać dopiero,albo miałaś wczoraj owu, poserduszkuj jeszcze
livia ale ja owu normalnie mam...Moje szczęścia
-
Przedszkolanka postaraj sie o tym nie myslec
musi byc dobrze. A nawet jakby sie okazalo to da sie wyregulowac poziomy hormonków.
Zreszta ja nic nie mowie bo moze sie okazac ze mam to PCO jednak i testosteron mnie zalewa:P bede walczyc dzielnie
Potforek masz te testy jeszcze? To moze wrzuc nam tutaj, pomozemy
-
nick nieaktualny
-
Mam ale wrzucę jutro ja już mam dość mierzę temp i testy robię 1 cykl ale już mam dość.Groszek wrote:Przedszkolanka postaraj sie o tym nie myslec
musi byc dobrze. A nawet jakby sie okazalo to da sie wyregulowac poziomy hormonków.
Zreszta ja nic nie mowie bo moze sie okazac ze mam to PCO jednak i testosteron mnie zalewa:P bede walczyc dzielnie
Potforek masz te testy jeszcze? To moze wrzuc nam tutaj, pomozemyHashimoto, niedoczynność, PCOS -
przedszkolanka:) wrote:Groszek, już nie myślę aż do @
dobranoc livia, owocnych
potforku,masz nas, nie załamuj się
Klara właśnie czytałam że na usg można pco wykryć
u mnie było podejrzenie wlaśnie po usg ale hormony ok, po laparo okazało sie że nie mam pco i dobrze
-
nick nieaktualny
-
Niecierpliwa, prolaktyna troche tylko podwyzszona...
hmm ten progesteron... a konsultowałaś z gin??
A nie jestes w ciazy??
moze to jest taka przyczyna 
Klara, ide na badania 6-9 dc a pozniej 22-25 dc i mam zrobic badania hormonow po @ w nastepnym cyklu...jestem szczuplutka, wloski mam bo mam ciemne wlosy, czasem gdzies tradzik sie odezwie, prawy jajnik jest pecherzykowaty, cykle 28 dniowe regularne. Ale to moze tylko małe torbielki. Dlatego musze hormony zrobic. Owulacja była u mnie w okolicach 12-15 dc.. Przy PCO sa z reguły cykle bezowulacyjne i tego sie boją. Zobaczymy co to bedzie. No i to podejrzenie macicy w kstałcie litery "T" musze to udrzec
Potforek to moze olej to i idz na zywioł? Ja mialam test owu + gdy juz było po owu (wg usg), robilam kilka dni wczesniej i były negatywne, wiec u mnie sie nie sprawdziło
Dobrej nocy Livia :*
