Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
pirelka wrote:o fryzurze odpisywałam już, że tylko ciutkę obcięłam końcówki bo chciałam odświeżyć, ale niezbyt skrócić bo zapuszczałam długo włosy
mimo to widzę i czuję, że są krótsze. Ale żadnych drastycznych zmian
ja tez planuje ściąć ale dopiero po weselu bylaby wielka ulga
chcialabym na boba ale sie boje
-
Nasturcja wrote:Kurcze, aż muszę to powiedzieć. Chyba nigdzie w świecie nie ma takiego parcia na dzieci jak w Polsce. Kobiety przed 30tka już panikują, że są stare, że w ciążę nie zajdą, bo od zawsze się nam wpajało, że po 30tce szanse maleją. Tymczasem kobiety na zachodzie zachodzą sobie w pierwszą ciążę po 30, a nawet 35 rokiem życia i nikogo to nie dziwi i nikt nie komentuje. U nas w Polsce to chyba położna by bez przerwy gadała podczas odbierania porodu, że taka "stara" 35 latka a rodzi, bo wiadomo - 35 lat to trumna, dół i heja...
-
nick nieaktualnymizzelka ja też chciałam boba asymetrie, ale doszłam do wniosku, że na cienkich i dośc rzadkich włosach nie będzie wyglądać dobrze. Miałam mocno wycieniowane i najdłuższe do pasa, teraz do łopatek bo chcę odrobinę zrównać, żeby same cienkie kosmyki z tyłu nie wisiały
-
pirelka wrote:mizzelka ja też chciałam boba asymetrie, ale doszłam do wniosku, że na cienkich i dośc rzadkich włosach nie będzie wyglądać dobrze. Miałam mocno wycieniowane i najdłuższe do pasa, teraz do łopatek bo chcę odrobinę zrównać, żeby same cienkie kosmyki z tyłu nie wisiały
i wiesz jak super się kręciły i jakiej objętości dosstały? niby mniej ale jaki szau
i zastanawialam sie czy jak zetnę na boba to by poszło objetosciowo do góry ale nie wiem jak do buzi by to pasowało czy nie mam zbyt okrągłej i jeszcze bym się poszerzyła ;/ a ja mam aby do łopatek zawsze
kiedys mialam krócej ale wkurzałam się że w kitkę nie mogę ich złapać, choć jak mialam tak kiedys ostro pocieniowane to fajne były takie loczki bo skłonne mam do kręcenia
-
mizzelka wrote:dokladnie... przeciez organizm funkcjonuje normalnie ;/ to nie staruszki że już na kości marudzą ;/ trochę przeginają serio... aby niepotrzebny strach rozsiewają, rozumiem 55 lat ale 35? to jeszcze młoda kobitka. siostra męża 30 miala jak zaszła i urodzila zdrowego synka itp.. nie rozumiem wlasnie takiego parcia. :<2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
Cześć Dziewczyny.
Uff, znów musiałam nadrobić sporo...
Weekend minął upalnie i na dodatek w rozjazdach. Padam na twarz. Przydałby się jeszcze jeden dzień wolnego...
U mnie dziś tempka znów gwałtownie wzrosła. Najwyższa od początku cyklu. Boję się jedynie, że to cisza przed burzą... Ehh, byle nie zwariować.
Mizzelko, popieram...też mam z Calzedoni i kompletnie się z nim nic nie dzieje. A już wiele razy był prany. Warto wybrać się tam (zwłaszcza jak są wyprzedaże) bo faktycznie będzie służył i służył...
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
nick nieaktualny
-
Pirelko, idź koniecznie.
Ceny może nie powalają (na wyprzedaży jesteś w stanie wybrać coś za 100-150zł)...ale na prawdę strój będzie Ci służył na lata. Mój ma ponad 2 lata...i i przeżył już wiele
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
nick nieaktualnyMuszę zajrzeć, tylko teraz wydałam całą kasę już. Ha ha
Witajcie dzisiaj, u mnie znowu piękna pogoda, niestety ja na 10 do pracy i cały dzień do 22
Czekam na @ i z każdym ruchem boję się, że nadejdzie. Zupełnie nie wiem czemu, bo zdaję sobie sprawę, że w tym cyklu szanse nikłe i negatywne testy były
Chyba nadzieja naprawdę umiera ostatnia
Spodziewam się, że może być nawet później w cyklu bez dupka.
Miłego dnia Wam życzę. -
cześć Dziewczęta, witam sie z WAmi z L4
o jak dobrze być "chorym"heheheheh
ja znikłam bo byłam w rodzinnych stronach na chrzcinach
ale już jestem i biore sie za ogarnięcie domku, jakieś pranie itd!a straszliwie mi sie nie chce
Czekam na jakiś odzew z pracy, bo zaniosłam l4, poszło po firmie ze ciązowe, a szefowa na wczasach, choć jej synuś ze mna pracuje wiec już jej powiedział z jakiej przyczyny to zwolnienieciekawe czy do mnie zadzwoni czy oleje temat
-
A chcesz Rudasku żeby z gratulacjami zadzwoniła?
U mnie w pracy olewali takie rzeczy zawsze - jest L4 to jest i tyle
Ale fajnie się wstaje jak nikt po domu się nie krzątaWstałam, piję kawkę w ogrodzie i zaraz biorę się za szukanie mieszkania dla teściowej. O dziwo strasznie szybko udało jej się sprzedać swoje (zadatek w sierpniu ludzie wpłacają już) i to za dość dużo więc teraz szybko w Gdyni trzeba jej znaleźć coby z nami za długo nie mieszkała
Fajna jest i lubimy się bardzo no ale bez przesady
-
nie chce absolutnie, ale tak czy siak podobno dzwoni i dopytuje itd! jakbym mogła to bym wyłaczyła telefonu, nie trawie jej, jej wscipskiego zachowania itd! dlatego sie stresuje...mam nadzieje ze nie wpadnie na ten pomysł
a co do tesciowej to zeby byla najfajniesza to zawsze tesciowa i wkoncu bedzie konflikt! takze najlepiej na odleglość -
Oj to na spokojnie do tego podejdź jak zadzwoni, tylko bez stresu proszę!
Zdaje sobie sprawę, że pewnie kiedyś konflikt się pojawi już przed ślubem mały był z jej prezentem dla nas ale ułożyło się. Ja nie lubię trzymać urazy i ona też i sama stwierdziła, że zaskakująco często się zgadzamy ze sobą. Tak czy siak sprowadza się do Gdyni i nawet się cieszę z tego chociaż roboty z tym będzie masa. R. już wcześniej chciał ją ściągnać tutaj ale zwlekała a teraz jak ja jestem to nawet jej się spieszy (pewnie liczy na małe bobo, że niedługo będzie bawić)
-
Dzień dobry
Uff co za lipiec,wycięty z życia :o
Czytałam na bieżąco więc mniej więcej wiem co u Was;)
Pirelko zazdroszcze tego fryzjera i zakupów...no i Livii też :p
Mizzelko szalej w wakacje z fryzurą a co szkodzi? Niedługo czasu na to nie bedzie
Rudasku jak mdłosci?
Co jeszcze u Was? Jezdzicie nad wode? Takie gorączki ze szok...
Ja dzisiaj dopiero ze szpitala wyszłam,no jest ciezko ale muszę być silna...dieta lekkostrawna plus leki na wymioty i talerz zupy na godzine do rozłożenia...oj jakbym chciala morze nad ktòrym wlasnie mielismy byc!! Trzeba funkcjonowac teraz bez kroplòwek jakoś...dobrze ze mąż ma urlop... Powiem Wam ze tak jak sie ciesze z ciazy tak juz odliczam do porodu...strasznie to przechodzę...no ale ważne by maluch rósł...
Jutro jeszcze badania i w czwartek wizyta;)
Pozdrawiam.Was:*
-
Witajcie u nas dziś 42 stopnie na termometrze w cieniu. Byczymy sie ile wlezie, myślalam ze w wolnej chwili dam rade Was nadrobic ale niestety nie nadążam.
Wszyscy z obsułgi obchodzą się ze mną jak z jajem tutaj. codziennie na plazy zarezerwowane lezaczki, swiezutkie reczniczki, donoszą a to lody a to pączki, zimne soczki, kawusia mrożona, jakby mogli to by za mnie przeżuli i przełkneli normalnie zyc nie umierac.
Jedzenie mamy pyszne grillowane lososie i inne rybki, osmiornice, szaszlyki, kurczak pod kazda postacią i co najbardziej mi przypasowalo to kalafior w panierce, brokuly, marcheweczka. Zajadam sie zupkami o dziwo sa bardzo smakowite pomidorowa jak u nas w Polsce, kremy z pieczarek, dyni... Na kazda kolacje 4 zupki do wyboru.
O reszcie salatek i deserow nie bede sie rozpisywac bo tego jak wszedzie masa, ale ja i tak wcinam owoce maczane w fontannie czekolady
Wroce jak wieloryb!
i milego dnia wszystkim
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2014, 12:14
-
I nie jedziemy na wakacje. Urlop mój dostał za krótki i siedzimy w domu2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
la wrote:Tutaj chodzi głównie o to, że ryzyko wad genetycznych wraz z wiekiem wzrasta. Tutaj chociażby zespół Downa http://www.zdronet.pl/zespol-downa,509,czynniki-ryzyka,6102,choroba.html to nie chodzi o nagonkę na młode rodzenie. Dodatkowo w naszym kraju leczenie niepłodności nie jest refundowane w 100%, a u kobiet w wieku 30+ po prostu często ciężej zajść w ciążę. Akurat jak dla mnie nikt nie powinien się interesować kto w jakim wieku i jak zachodzi, ale nacisk na młodsze macierzyństwo jest spowodowany chorobami, a nie widzimisię.