X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
Odpowiedz

Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia

Oceń ten wątek:
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4599

    Wysłany: 21 lipca 2014, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niestety mizzelko, sprzedajemy dom ale ona ma tu jeszcze mieszkanie, które sobie zostawia :P ale w dupie to mam, my na drugi koniec miasta się wyniesiemy a i ona rzadko do Polski zjeżdża ;-)

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • Lenka@ Autorytet
    Postów: 1300 761

    Wysłany: 21 lipca 2014, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Hej!

    A ja tak odbiegając od tematu napiszę krótko.
    Zaczynam fiksować. Tempka skacze raz w górę, raz w dół...oszaleć można.
    Stres powoli zaczyna przybierać na sile...kłucia podbrzusza wciąż te same...i czekam na cholerną @.

    Chcę wstrzymać się z testowaniem maksymalnie...grrrr 24...a dobrze by było do 27-go

    Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 21 lipca 2014, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mizzelko no ja w domu dzisiaj jakby lżej, mąż sie stara jak może by tylko ulżyć mi;) zobaczymy rano bo badania..

    Livia ja to bym jej takiego kopa zawinęła ze 'Czak noris'by sie zdziwił! Ludzka głupota nie zna granic...no ale jak dzieci odmòzdzaja to ona juz przedszkole powinna mieć :o

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4599

    Wysłany: 21 lipca 2014, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka ja takie skoki miałam w marcu, to byl mój pierwszy cykl kiedy mierzyłam temperature i za cholerę nie wiedziałam o co chodzi. Ponoć od prolaktyny wysokiej ale ja biore dostinex ciągle i ją zbijam. Sama nie wiem ale też się stresowałam a przy stresie prolaktyna rośnie ;-)

    Ach Aga, szkoda czasu na gadanie o niej ;-) Ważne że jako tako się czujesz i mam nadzieję, ze będzie coraz lepiej ;-) Ja jutro tez lece na badania tzn na usg - tak sprawdzić czy żadne torbiele po CLO się nie zrobiły. A w tym cyklu wcale jajników nie czuję, cisza. Aż dziwne... pierwszy raz od dawien dawna.

    Robie ile wlezie badań teraz, nawet R. na ponowne badanei nasienia wysyłam przed wizytą w Gamiecie żeby jak najwięcej miec żeby doktorek mógł od razu coś sensownego powiedzieć. A no i to in vitro do którego się szykujemy hi hi :P Śmieszne jak wszyscy lepiej od nas wiedzą. R. to nawet napisal do tej kolezanki czy czegoś nie chlapnęla głupiego rozmawiając z jego ex bo on o żadnym in vitro nic nie wie a tu juz plota że przystepujemy. Ba nawet, że już w ciąży jestem :D

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • Lenka@ Autorytet
    Postów: 1300 761

    Wysłany: 21 lipca 2014, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Ehh, Livia, żeby tak łatwo było się ot tak nie stresować ;/
    Zawsze mam najgorsze końce cyklu...kiedy wyczekuję na @. A w tym cyklu jest jakoś inaczej, i chyba bardziej wyczekująco.

    Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4599

    Wysłany: 21 lipca 2014, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka rozumiem to doskonale bo mnie też wkurzało jak mi mówiono, żebym była spokojna i czekała ;-) Ale z czasem jakoś łatwiej już jest chociaż nikomu nie życzę żeby doszedł do takiego etapu ;-)

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 21 lipca 2014, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    livia30 wrote:
    niestety mizzelko, sprzedajemy dom ale ona ma tu jeszcze mieszkanie, które sobie zostawia :P ale w dupie to mam, my na drugi koniec miasta się wyniesiemy a i ona rzadko do Polski zjeżdża ;-)
    ehh... mam nadzieje że się już nie bd miala po co kręcić, albo adekwatnie niech się źle poczuje w towarzystwie, raz a porządnie i myślę że to da jej coś do myślenia :)

    Aga odpoczywaj :) moze owsianki z mlekiem itp, już trzeba pewnie zjechać na coś delikatnego :) bo u mnie żołądek daje to mi graj ;/ aj tam, ale lepsze to niż bełty

    Lenka jak w tym cyklu sie nie uda to moze jakies badanka na poziom hormonów? na początku cyklu potem na koniec ten prog? już byś maiła jakiś obraz co sie dzieje ;) bo moze ta prolaktyna daje popalić :)ale nie martw się, wszystko jest do zbicia :)

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • Lenka@ Autorytet
    Postów: 1300 761

    Wysłany: 21 lipca 2014, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiesz...kiedyś się już nad tym zastanawiałam...kiedy przyjdzie taki moment, że tak na prawdę odpuszczę i wyluzuję.
    I doszłam do wniosku, że kurcze nie wiem. Nie potrafię na chwilę obecną. 8 miesięcy starań to pewnie dla jednych maluteńko, a dla innych szmat czasu.

    Może byłoby inaczej, gdyby miała już jednego szkraba...że wiedziałabym, że kurcze wcześniej zaskoczyło...że jest ten cud na świecie...

    Ehhh, ale nie smęcę Wam tu już... bo to chyba nie mój dzień :*

    Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 21 lipca 2014, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też się martwiłam a tu minął równy rok i bach :)
    a w tym cyklu mialam mnóstwo pracy i na początku cyklu nie mialam czasu myslec i często nie mierzyłam :D a to sobie wypiłam :D
    też się martwiłam że coś może ze mną nie tak... w sumie cholernie długie cykle więc co tu sie dziwić.. i już się miałam wybierać na badania a męża jakimś cudem wysłac na badania nasienia...
    Wszystko chyba przychodzi do nas z czasem.. innym szybciej innym później
    My jesteśmy gotowe na dziecko i im bardziej go pragniemy tym dalej jesteśmy od celu a to niesprawiedliwe... a wiemy że ten cud jest w zasięgu ręki.
    A Ci którzy nie chcą mieć to mają możliwe że dzieje sie tak żeby nauczyli sie odpowiedzialności i dorosłości, choć niektórym nawet to nie pomaga.
    Ot taka sprawiedliwość na którą nie mamy w ogóle wpływu.
    Ale trzeba wierzyć że w końcu się uda... ja już z zazdroscia nie patrzylam na panie z brzuchem tylko wmawialam sobie, kurde ja też taki będę mieć, czemu nie :) aż bd stękać na kręgosłup i spuchnięte nogi...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2014, 21:57

    Lenka@ lubi tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2014, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny,
    Ja dopiero z pracy wróciłam, oj jak mnie nogi bolą, zaraz do mycia i do spania.

    Aga super, że jesteś w domu. Współczuję, że tak ciężko przechodzisz ciążę, ale musisz być silna, wszystko kiedyś minie :* uważaj i dbaj o Was !

    Livia współczuję sytuacji, jak widać nikomu nie można zaufać, ani zapytać bo zaraz tworzą się plotki i idą w siną dal dopowiedziane :/ najlepiej nic nikomu o osobistych planach nie mówić, jedynie naprawdę zaufanym osobom.

    Ja jeszcze nie mam @, piersi bolą niemiłosiernie, rwą, nie mogę spać na brzuchu :( podbrzusze już powoli zaczęło dzisiaj kłuć i czuć :P brzuch nie boli jeszcze.
    Z jednej strony się cieszę, że się spóźni bo może badanie usg, na które zapisałam się wypadnie akurat w terminie :) byle nie spóźniła się za dużo :P
    Nadziei sobie raczej nie robię, wiem że może spóźnić się bez dupka :/

    Dobranoc!!!

  • Lenka@ Autorytet
    Postów: 1300 761

    Wysłany: 21 lipca 2014, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Dziękuję Mizzelko :*
    Dobranoc

    mizzelka lubi tę wiadomość

    Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 22 lipca 2014, 06:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej:-)

    bylam wczoraj na wizycie i odkleja mi sie lozysko, zrobil mi sie krwiak.. mam bezwzglednie lezec i brac leki..zakaz jezdzenia autem, wychodzenia z domu. za bardzo sobie pozwalalam, zapominalam, ze jestem w ciazy czasem.. boje sie:-( na wakacje tez w tym roku nie pojedziemy chyba:-( zalezy jak wizyta kontrolna wypadnie...dobrze, ze chociaz nie krwawie. Tak ogolnie na usg polozniczym i genetycznym jest ok z dzidziusiem....mam zdjecia 4D :-) piekny ten Dzidzius narazie nie jest bo dojrzewa ale juz go kocham:-) hihi doktorek mowi ze wyglada maluszek jak z gwiezdnych wojen narazie:-p

    Napisze Wam wiecej popoludniu:-)

    Buzki z rana:-*

    relge6yd309xm1zq.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 22 lipca 2014, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry;)

    Zaczynam.chyba funkcjonować! :o
    A pies szwagra to na krok mnie nie spuszcza i stopy ciągle liże:p
    Ja juz po badaniach i zyje :d ludzie pod przychodnią od 5 rano stali" masakra...

    Popadało i takie fajne powietrze rano było mmm;)

    Mizzelko mleka mi nie mozna,kupilam kaszke dla dzieci co z woda sie robi;) ale jakie tesc papierówki z działki przyniósl mm jak pachna!

    Pirelko a kiedy @ powinna być? Tak jak zawsze po dupku przychodziła.
    Lena głowa do góry,nam sie udalo w 3 dni po laparoskopii meza a zakaz seksu miesiac byl ;p zobaczysz ze nawet sie nie bedziesz spodziewac w cyklu w ktorym zajdziesz :)

    Potforku cos czytalam ze remont finish? Jupiiii!! :d

    Milego dnia;*

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 22 lipca 2014, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Groszku dużo dziewczyn w szpitalu na to lezalo u nas... Musisz lezec i na maksa odpoczywać! To już prawie 2 trymestr ;oooo

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2014, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2014, 09:20

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2014, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Groszku to leż i ani rusz !!! Będzie dobrze :*
    Aga cieszę się, że jest lepiej :)

    Aga, po dupku powinna być wczoraj bo ostatnio cykl miałam tylko 27 dniowy, ewentualnie dzisiaj jak byłby 28 dniowy.
    Na razie nic, boję się, że cykl znowu zrobi mi się ponad 30 dniowy bez tego dupka i dupa, znowu trzeba będzie regulować :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2014, 09:20

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 22 lipca 2014, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hm to kurcze nie wiadomo jak organizm zareaguje i trzeba czekać...wrr ciągle czekanie na coś...

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2014, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak czekanie jest najgorsze, choć czasami czas oczekiwania okazuje się najlepszy bo jest nadzieja :)
    Zrobiłam dzisiaj test facelle i negatywny, nawet cienia nie ma.. ale nie robiła z porannego moczu.
    Jeśli do jutra nie dostanę to przepisałam się do gina na jutro i może dałby mi skierowanie na betę, od razu bym wykonała i byłaby jasność.
    Ciągle czuję jakby to było już, a tu nic :/ wkurza mnie to.. no ale nic nie poradzę.

    Słyszałam, że beta nie musi być na czczo, to prawda?

  • magdalena1991 Ekspertka
    Postów: 236 106

    Wysłany: 22 lipca 2014, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny a jesli pracuje 2 dni od 6-18 dzien wolny 2 nocki od 18-6 3 dni wolne jak mierzyc temperature? rano przed dniowka mierze o 5
    w dni wolne tez dam rade nastawic budzik.
    ale niewiem jak mierzyc po nocy

    Jajeczko 06,09,2014r 11 t.c. Maleństwo 01,11,2015r 10 t.c
    Śpijcie Aniołki [*][*]
    oar8vfxmq4zfza0s.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4599

    Wysłany: 22 lipca 2014, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :-) Wróciłam od gina (na usg byłam). Tak jak jeszcze wczoraj pisałam, że wcale jajników nie czuje tak mnie o 22 zaczęło telepać z lewej strony i bum - owulacja była. Na usg widać ciałko żółte, endometrium 10,5 mm... Tylko męża w pobliżu nie ma :/ No nic, najwazniejsze, ze nie ma żadnych torbieli po CLO, pęcherzyki pękają. Pogadałam z lekarzem i powiedziałam mu, że idę do Gamety ale zjawię się jeszcze u niego żeby zdac relacje co i jak. Raczej drożność jajowodów w sierpniu i inseminacja ale zobaczymy jak to będzie ;-)

    Pirelka do bety nie trzeba być na czczo, ja bym poszła już dzisiaj 22zł kosztuje badanie a już byś wiedziała na czym stoisz (a tak nawiasem mówiąc jak byk na drzwiach w lux medzie jest napisane, że material do badań przymują też w sobotę w godz. 8-10).

    Ja Duphaston biorę w kratkę - jak R. nie ma to nie biorę i lekarz sam mi powiedział, że i dobrze. @ i tak przychodzi jak w zegarku. Z reszta ja nigdy nie miałam problemu z nieregularnymi cyklami ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2014, 11:53

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
‹‹ 925 926 927 928 929 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ