Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
cześć kobietki
ale skwar i gorac..burze gdzies w oddali słychać, ale nic nie spadło u nas jeszcze...
bylam w kosciele z rana i gdyby nie to ze małż mnie wachlował to bym tez zemdlała..bo już mi sie dziwnie patrzyło i pot mnie zimny oblał;/
posiedzielismy w ogrodzie, a teraz smaki mnie nachodzą
pomidorek ze smietanka i cebulka
trzymajta sie !
-
nick nieaktualnyMy już w domku, faktycznie do słońca skwar, nienawidzę aż takiej duchoty, nie trafiliśmy już na słońce na plaży, ale to może i lepiej. Pochodziliśmy długo brzegiem morza, porobiłam zdjęcia i odpoczęliśmy
Normalnie taki upał, że naszło mnie na smakowe piwko i kupiłam, pijemy sobie z Mężem na pół dla ochłody
słoneczna współczuję tego samopoczucia, jutro będzie lepiej :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2014, 18:05
-
słoneczna mam nadzieje że szybko się ten koszmar skonczy
Pirelko aż miło się czyta jak jesteś taka radosna aż uśmiech mi sie pojawia na buzi
Ja tez wczoraj nie spalam... mialam takie nerwobóle ;/ od tyłka do kolan... ani na jeden bok ani na drugi.
Dziś byłam na odpuście, cholerny upał, zgrzałam sie, mąż nie pojechał bo po co... ale ja do taty zawsze jadę... ale musialam pozniej iść spać bo cisnienie spadło mi na 110/63 a puls mialam aż 97... myślałam że mi głowe rozerwie.. ale wziełam apap i w miarę poszło.. ciśneinie i tak nie poszło do góry ale puls się zmniejszył na 77...
a to przez to że nie spałam... i ten skwar... już myślałam że się to skonczy...
-
nick nieaktualny
-
Hej Hej..jaka tu cisza
ale Wam zazdroszcze morza DZiewczyny...
u nas tez upał ze czlowiek sie rozpływa!
masakra...Kochane powiedzcie mi jak z basenem, mozemy chodzić ?
bo ja już sama nie wiem!
ja odebrałąm wczoraj wyniki, wszystko w normie wiec miejmy nadzieje ze jutro na usg Pan DR potwierdzi troche sie boje!
Mizzi ja mam to samo z tymi bolami, tez mnie złapały z sb/nd nie spałam pół nocy, zadna z pozycji nie była dobra! czułam sie jakbym nogi nie miała. W dzien troche przeszło lecz pod koniec dnia znów mnie złapało!
Nie wiem od czego to jest i jak działać, R mi troche masował tyłek i noge ale to nic nie daje...robisz cos zeby nie bolało ? straszny jest ten ból ???
co u Was Kobietki ?
Livka jak było w cyrku ?" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
O popatrz, zapomniałam że byłam w cyrku wczoraj - widać nie zrobił na mnie wrażenia To już nie to co kiedyś, teraz tylko naciągają. Z uwagi na to, ze siedzielismy w pierwszym rzedzie chodzili i robili zdjęcia z klaunem, potem pytanie " jakim formacie chcemy" i pokazuje nam cennik. Zamurowało mnie i kategorycznie powiedziałam, ze żadnego zdjęcia nie chcę: 50zł, 70zł lub 100zł za 1 ZDJĘCIE! I to prześwietlone Ogólnie to raczej chyba im się nie chcialo juz występować Jakies anemiczne te babki były, na pochwałę zasługują klauni i dwóch akrobatów i 4 facetów na motorach co w takie okragłej klatce jeździli w kółko równocześnie, reszta kicha. A o zwierzętach szkoda mówić... Były 2 słonie, 11 koni, 2 żyrały, kilka lam i 3 jakieś rogate byki, które właściwie tylko przebiegły się po arenie więc nie wiem po co je męczyć i tak wozić, to już nie te czasy kiedy ludzie nie wiedzą jak takie zwierzęta wyglądają. Patrząc na słonie było mi smutno... No ale Majce się podobało, jakbym była dzieckiem też pewnie byłabym zachwycona
A dzisiaj juz chłodniej jest, wreszcie jest czym oddychać. Ale zeby nie było - znów mamy dzien pełen zajęć Jeszcze chwila i będziemy do miasta się zbierać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 08:59
-
cześć
Niecierpliwa piękny brzucho
Rudasku jutro masz prenatalne, a ja w piątek będzie dobrze!
ja ostatnio o basen pytałam i mówiła że to dobra rzecz jak wszystko jest ok, tylko radzila brać kapsułki - teraz nazwy zapomniałam - by nie robiły się jakieś zakażenia czy coś
Livia szkoda tylko tych zwierzaków, no ale jak Maja zachwycona to nie jest tak źle
a my po urodzinach teściowej, zjadłam nawet kurczaka i poszłam spać bo brzuch bolał i tradycyjne mdłości... a dzisiaj dzień jak codzień
Moje szczęścia
-
Ja na baseny miałam trivagin w żelu i kapsułki invag na noc, ale wczoraj nic nie brałam a właziłam nawet do jacuzzi
Saune tylko odpuściłam...
Dziś wizyta ! Na NFZ mamy USG ciekawe ile mały waży...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 09:31
-
nick nieaktualnyWitajcie, dzisiaj faktycznie u nas chłodniej..chyba, bo do słońca temp. pokazuje na razie 33 st
mam nadzieję, że dzisiaj będzie czym dychnąć choć ja i tak od 14 do wieczora w pracy, a tam klima...nie lubię jej, ale się przydaje bo byśmy się zagotowały
Jutro mam wolne to zawsze łatwiej przeżyć dzisiejszy dzień ze świadomością wolnego hah.
Jutro też idę na usg i zobaczymy co wyhodowałam po clo
Patrzyłam dzisiaj na wykresy zaciążonych i jestem pod wrażeniem, a zarazem przerażona ilością, normalnie chyba zacznę się bać, że inaczej się nie da
niecierpliwa trzymam kciuki za usg i czekamy na wieści.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 09:58
-
czesc Wam
no i znowu sie zaczyna...dzień skwarny i upalny...
małż mnie o 5 obudził- standard, potem znowu poszłam w kime i dopiero teraz sie obudziłam
Mizzelka, aleś sie wymeczyła wczoraj
pirelka- czekamy na piekne pęcherzyki
niecierpliwa- sliczny brzuszek i kciukam za wizyte:)
Livka, chociaz Majeczka skorzystała z tego cyrku
bedzie dobrze z tymi prenatalnymi dziewczynki Przedszkolanka i Rudasek trzymam kciuki :d
ja mam w czwartek wizyte, strach mnie ogarnia...
a powiem Wam, ze z ta noca z sob/niedz cos musialo byc, bo normalnie nie mogłam na boku ulezec, to jeden, to drugi i caly czas wierty;/
jesli chodzi o te kapsułki to Lacibios Femina lub Provag, działają osłonowo w "tamtych" okolicach
kurcze ostatnio odbiło mi na punkcie pomidorów..mogłabym jesc i jesc w nieskonczonosc
-
to tydzień cipkologów mamy
jutro za Rudaska i Pirelkę trzymamy
dzisiaj Niecierpliwa, czwartek Groszek i piątek ja
Pirelko my tam co drugi dzień robiliśmy , inaczej byśmy się nie wstrzelili a to i tak cud bo późno owu była i to było taki "a jeszcze dzisiaj choć i od jutra dupek "
Groszku Lacibios Femina właśnie to !
a co do nocy z sb/ndz to masakra! ja po raz pierwszy wstawałam siusiu z mężem i oboje spać nie mogliśmy...
ale dzisiaj żołądek daje popalić...;/Moje szczęścia
-
nick nieaktualny
-
haha my stare dziady
u nas były plemniki tuż po laparoskopii no i mąż jeszcze ze szwami to i tak że dał rade,jak go wszystko bolało .. jak ma się udać to się uda i co drugi- tak założyłam , bo wcześniej to "o dziś owulka " i numerek a okazuje się że na następny dzień test pozytywny no to znowu trzeba było - i tak w kółko,dlatego najlepiej bez tej spiny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 10:34
Moje szczęścia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
